panoramaogrodnicza

Jesteś pewien, że chcesz sprawdzać szybkość mojej reakcji?

 

Tomek opanuj się, duży jesteś.
Jak tam ewent? Skończyłeś?

 

Twojej nie Poza tym ja się nie pytam o to, na kogo głosowali, tylko o opinię. No, ale dobra. Koniec tematu.

Na szczęście tak. Po szczegóły udaj się do wątku eventowego.

 

O mamuniu. Milik TRAFIŁ w bramkę. Normalnie miałabym zawał, ale od czego miałam melisę

 

Milik to Cię pewnie jeszcze nie raz o zawał przyprawi

 

Obstawiałam 1:0, a tu niespodzianka, no i pewny awans, to się liczy.

 

Chyba coś w tym sposobie jest (choć nie zawsze u mnie się sprawdza).
Otwarłam teraz 60 skrz. z obornikiem i dostałam 3 bonusy, gdzie zwykle było 0, a czasami 1.
Ilość nawozu mniej więcej w środku przedziału, ale bliżej górnej wartości, więc i tak dobrze

 

Jak mnie rażą te błędy w odmianie.. Aniu - otworzyłam, nie otwarłam.

Dobranoc

 

Oj Tomuś, jeszcze musisz się dużo nauczyć.

 

A to ja się wtrącę.
Jak mnie rażą młodzieńcy udający fachowców w dziedzinie, o której nie mają zielonego pojęcia.
Obydwie formy są poprawne, nawet jeśli w filmie "Auta II" ktoś twierdzi inaczej.

 

cyt. Obie wymienione formy są poprawne. Pierwsza z nich to forma obecnie używanego czasownika, którego bezokolicznik brzmi otworzyć, podczas gdy druga to dawna postać tego czasownika, który brzmiał odewrzeć.
Sprawdź Tomek ( wiesz gdzie ) , a później się wypowiadaj !

 

To akurat szkoła mnie przyzwyczaiła do drugiej formy. Filmami się nie sugeruję. Poza tym u mnie w rodzinie od zawsze mówi się "otworzyłam". I mi się to skojarzyło z "wszedłam" (aż dziw, że ktoś tak jeszcze mówi) i "weszłam". Także przepraszam za zamieszanie.

Dobranoc na serio teraz.

 

A mnie irytuje taki sposób zwracania uwagi (nieważne czy dotyczy mnie czy kogo innego). Z góry zakładasz, że wiesz lepiej, bo matematyk na pewno będzie źle "odmieniowywać" (błąd zamierzony). Zdarza mi się napisać odmianę gwarową, ale nawet wtedy dostanę taktowną sówkę o treści mniej więcej takiej "Ania, słuchaj tu i tu napisałaś tak, a powinno być tak".


Pewnie teraz, jak już przeczytasz powyższe odpowiedzi, uderzysz w ton biednej psinki, co to chciała dobrze, a nikt jej nie zrozumie.
No cóż, mnie Twoje zmienne nastroje i opinie dawno przestały bawić.

Napisałabym więcej, ale szkoda języka i to tylko woda na młyn, więc się powstrzymam.

 

Dobra, tak na koniec. Zakładam tak, ponieważ u mnie Pan od analizy matematycznej dość często źle odmienia i mi to przeszkadza. Ale nie można być ekspertem od wszystkiego. Następnym razem sprawdzę i wyślę sowę, bo dzisiaj to mi chyba faktycznie odbiło z tymi postami (sam nie wiem dlaczego)...

Dobranoc
Haapsii, haapsii

 

Serio...?
Oj nie radzę.

 

Radzę podszkolić się z logiki. Błędne założenie obaliło niejedno twierdzenie i to nie tylko matematyczne.

Jeśli istnieje jeden matematyk, który źle odmienia, to nie znaczy że wszyscy źle odmieniają.
W drugą stronę działa: jeśli wszyscy matematycy źle odmieniają, tzn. że jeden wybrany też źle odmienia

Implikacja to nie to samo co równoważność. Choć tu w sumie bardziej znaczenie mają kwantyfikatory "dla każdego" i "istnieje".
Zwróć na to uwagę podczas zajęć z analizy, zamiast liczyć błędy językowe prowadzącego.

No z ust mi to wyjąłeś! To teraz sam się do tego zastosuj

 

Aniu dziś z okazji Twojego święta wielkie buziaki

Dzień dobry

 

Dzięki

Łapcie ciasteczka, najpierw policzyć, potem zjeść a jeśli ktoś potrzebuje kartki i czegoś do pisania to też się nie krępować Kto pierwszy ten wybierze łatwiejsze, dla ostatnich zostaną te ... najciekawsze

 

Już wiem dlaczego krasnal ma problem z nauką i zapamiętywaniem tego co potrzebne jak się skupia szukając błędów, to nie dziwne.

Ty tak poważnie? Sowy piszesz w takich sprawach też? o loosie

Temu panu od analizy też zwracasz uwagę non stop?
Czy siedzisz tam cicho zgrzytając zębami, a tu się dopiero realizujesz poprawiając innych?
A lustereczko masz? Weź zapakuj, bo coś widzę, że intensywnie na lot w tropiki zarabiasz znowu
.....

Ja to "uwielbiam po prostu" nie tylko Tomek tutaj tak ma, nawyk zwracania uwagi nie tylko na błędy ale na style, brak przecinka, kropki czy kreski itp są osoby, że co to nie ja hehe i bach, sowę taką wyślą, że można fiknąć czytając a na forum to aureolki tylko brak

Co to ma być? szkoła? wieczna lekcja?
To może jakiś wykładzik z filozofii czy psychologii - to ja w pierwszej ławce nawet siądę i będę notować
Czekam na dzwonek

Cierpliwości i grzecznych pojętnych uczniów


Dobry

 

W piątek dostałam od moich gagatków prezent, który mnie rozczulił. I choć widziałam to w internecie parę lat temu, to cieszył mnie sam fakt, że zrobili to sami.

Spoiler: Prezent :)

Błąd ortograficzny zobaczyłam od razu, ale przecież nie będę ich poprawiać i pouczać, że "na pewno" pisze się osobno. To by ich dobiło, bo cieszyli się bardziej niż ja

Teraz wisi dumnie na gazetce, żeby mogli nacieszyć tym oczy
A jak mi któryś uczeń wytknie, że jest błąd, to będę bronić tych moich pociech niczym kwoka

Dla mnie ważniejszy jest gest

Ja chcę taki kubek
O tym nie pomyślałam. Ale skoro matematyka jest królową nauk, to ja mogę być królową nauczycielek
Dzięki