zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Tiaaaa.....
    No ale dobrze, że grzecznie wróciłaś, bo bez ciebie.....


    byłoby smutno:inlove:
     
  2. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    W sensie, że:

    Bez Ciebie jestem tak smutny, jak kondukt w deszczu pod wiatr
    Bez Ciebie jestem wyzuty z ochoty całej na świat
    Bez Ciebie jestem nieładny bez żadnej szansy u pań
    Bez Ciebie jestem bezradny, jak piesek co wypadł z sań
    Bez Ciebie jestem za krótki na długą drogę przez świat
    Bez Ciebie jestem malutki i wytłuc może mnie grad
    Bez Ciebie jestem tak nudny, jak akademie "na cześć"
    Bez Ciebie jestem tak trudny, że trudno siebie mnie znieść
    Bez Ciebie jestem niepełny, jak czegoś ćwierć albo pół
    Bez Ciebie jestem zupełny balon, łachudra i wół...?

    No nie przesadzajmy xDxDxD
     
  3. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum


    Jak to nie przesadzajmy, na farmie nawet należy przesadzać, to należy do obowiązków farmera:p
    A tego pana uwielbiam:music:
     
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Lepiej flancować 8)
    Przynajmniej jednoznacznie będzie 8)xD

    Moja mama kochała Starszych Panów i mnie też to zostało - kiedyś leciała jakaś powtórka, później na necie to poznajdowałam... świetne teksty i do tego coś, co mi się wtedy kojarzyło z taką przedwojenną kulturą i poziomem.
    Genialne to było :inlove::inlove:
     
    olgs3, gosiagosia60 oraz krasnoludek10 lubią to.
  5. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Też ich uwielbiam, ale Michnikowskiego za jego miny, akcent, sposób wymowy kocham podwójnie:inlove:
    Od razu mi się przypomina "Sęk"
    idę zmoknąć, bo leje,a ja pilnie muszę coś komuś podrzucić:(
     
  6. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Bry.Dziecko mi niespodzianki dwie zrobiło -jedna:[​IMG]
    I druga:
    [​IMG]
    Do rana muszą poczekać,bo wczoraj podobna niespodzianka była i dopiero co się obrobiłam :cry:
     
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Łomatko.
    Ja bym natychmiast wezwała jakąś inspekcję sanitarną do neutralizacji trucizn 8)
    No ale to pewnie dlatego, że na grzybach się ani trochę nie znam i dla mnie każdy poza pieczarką jest z definicji trujący 8)

    A co z tym robisz, suszysz, marynujesz czy coś w tym stylu...?
    Bo takich ilości to nawet gdyby przypadkiem nie były trujące nikt raczej nie da rady zjeść o_O

    ***

    Z Kabaretu Starszych Panów pamiętam jeszcze panią Kalinę Jędrusik. Miała wyjątkowo Duże Niebieskie Oczy (wtajemniczeni może wiedzą, co to znaczyło) i śpiewała utwór o dźwięcznym tytule Bo we mnie jest słowo zakazane.
    Ech, dawniej tych zakazów było znacznie mniej, dziwne -.-

    ***

    Na audiencję przyszły dziś wnuczęta pod wodzą wujaszka czyli juniora (jako bywalca, bo junior już tu był, a wnuczęta nie tylko u mnie, ale w ogóle w żadnym szpitalu jeszcze nie były).
    Najmłodszy wnuczek zadał mi teatralnym szeptem kluczowe pytanie: Czy one jeszcze tam są...?
    Lubię wnuczęta xD
     
  8. tigre

    tigre Fanatyk forum

    I znów sobie tablet oplułam :)
    Uwielbiam te dziecięce "rozkminianie świata" poprzez zadawanie czasem nieco niewygodnych pytań zazwyczaj tak celnych ;)
     
  9. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    To już po audiencji?
    Dzieciaki pewnie były mocno przejęte

    Co do grzybków, to wczoraj pierwszy raz robiłam grzybki marynowane, przerabiałam z zięciem 5 kg podgrzybków. On czyścil i płukał grzybki (nie tykam się takiej robótki), reszta to już dziecinnie prosta, obgotować 5 minut i zalać wrzącą zalewą.
    Jest wysyp grzybów, kilogram prawdziwków na bazarku 20 - 25 zł, a podgrzybków 7-10, takiej ceny grzybów to ja nie pamiętam.

    ***
    Pani Kalina oprócz dużych niebieskich oczu miała jeszcze duże dekolty i zachrypniety głos, ale bardzo fajny.
    O zakazanym słowie nie wspomnę, też go miała.
     
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Wnuczek się upewniał po prostu 8)xD
    Wolał zapytać u źródła, przedtem o to samo pytał swoją mamę, ale widocznie jej nie do końca uwierzył, więc poczekał na stosowną chwilę i zweryfikował u mnie.
    Jako ten najmniej zorientowany w temacie musi polegać na odpowiedziach dorosłych, bo rodzeństwo odmawia współpracy twierdząc, że jest za mały.
    Ciężki los młodego wnuczka xD

    Po audiencji, na szczęście krótko trwała xD
    Troje dynamicznych wnucząt plus junior w roli prowodyra to więcej, niż prywatne skrzydło jest w stanie wytrzymać na dłuższą metę.
    Zrobili skok na automat z napojami i wykupili wszystkie xD

    ***
    Kilogram prawdziwków takich prawdziwych, czy tych prawie identycznych niejadalnych...? 8)
    Jak one się nazywają, szatany czy mi się coś pokręciło...?
    Ale jeśli 20-25 zł na bazarze, to znaczy, że taki biedny grzybiarz nieźle się musi naschylać, żeby zarobić.
    To ja bym już wolała kupić... gdyby to nie chodziło o grzybki, brrr xD

    ***

    No pani Kalinie te Duże Niebieskie Oczy właśnie tak wypływały z dekoltu, zapamiętałam tę piosenkę o słowie zakazanym, bo tak to wszystko świetnie do siebie pasowało.

    Dziwne, naprawdę.
    Pierwszy raz usłyszałam ten utwór (i obejrzałam panią Kalinę) jako parolatka, w towarzystwie obojga rodziców.
    Z całym szacunkiem dla tutejszego Kodeksu, moja rodzina nie była patologiczna, tatuś nie tłukł mamusi ani odwrotnie, napoje wyskokowe spożywano kulturalnie nie częstując nimi dziecięcia, i w ogóle wszystko było ą i ę (tak nawiązując).
    I moi rodzice nie mieli nic przeciwko temu, że ja słuchałam, jakie też słowo zakazane siedzi w pani Kalinie.
    Straszne było to późnokomunistyczne wychowanie, prawda...? 8)
     
  11. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Jestem na chwilkę i odpowiadam-grzyby suszę ale tylko podgrzybki,u mnie czarne łebki się nazywają...Prawdziwki czyli borowiki,do słoika,mniam.W zeszłym roku mało było grzybów,to mi zapas suszonych wyszedł całkiem.A sos czy inny barszczyk bez grzybka,to jakby się ubrać a o majtkach zapomnieć :p Niejadalnych nie zbieram,znam się na grzybach i dziecię moje też.Zresztą ja obieram,to jeszcze selekcję przechodzą-co nie za dobrze wygląda,ląduje w śmietniku
    .
    Zuzka,zazdroszczę ci tych wnuków-ja mam jedną wnuczkę i raz w tygodniu ją widuję tylko:( Niestety się nie dogadali i rozwiedli-rodzice wnuczki oczywiście..:cry:
    A pani Kalina najlepsza w Ziemi obiecanej była,szkoda,ze tak krótko żyła..
    Godzina niesłychanie późna,jak dla mnie,to już dużo za późno na farmie,więc kurc-galopkiem do wyrka podążam,dobranoc :)
     
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No jak się znasz na grzybkach, to mogę optymistycznie patrzeć w przyszłość ;)
    Grzybki suszone doceniam bardzo, ale jestem głęboko przekonana, że gdybym się udała na grzyby, wróciłabym z wielkim koszem pełnym samych tych trujących, więc nigdy nie próbowałam.

    ***

    Wnuki nie są moje, tylko mojego chłopiny, były w pakiecie.
    Ogólnie idea wnuków jakoś mnie nie kręci, mam cichą nadzieję, że własnych nie dożyję 8)xD
    Ale te z pakietu są bardzo zabawne, więc nie narzekam ;)

    ***

    Pani Kalina w ogóle była świetną aktorką... ale te tzw warunki miała po prostu idealne do utworu o słowie zakazanym.
    Ciekawe swoją drogą, jak szybko by nam tutaj to słowo ciachnęli, gdybyśmy go użyli, cytując tytuł utworu...? 8)
    Pruderia mnie głównie śmieszy... choć również lekuchno irytuje 8)
     
  13. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Jeszcze jestem,bo pranie mi się odwirowuje-ciekawe,że to,o czym Kalina śpiewa jest zakazane,a np.taka kupa nie :DMi Zetka kiedyś wyciachała coś,co mam a co okazuje się,że na farmie nie mam prawa mieć :( Też mnie to śmieszy ale na zasady nie ma rady :p A tak w ogóle,to prawie każdy na farmie w wieku zaawansowanym jest a zasady pisania dla przedszkolaxDPowtórne dobranoc-juz ostateczne,pranie się skończyło ;)
     
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Dobranoc ;)
    Kupa jest elementem gry i dlatego dozwolona 8)

    Hmm.
    A w sumie.
    Co się mianowicie robi w oazach, ja się pytam...? 8)
     
  15. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    W tym roku prawdziwy wysyp grzybów, do tej pory mam już około 50 szt słoiczków 250 ml.Sporo ususzonych i suszą się,tylko prawdziwki i podgrzybki.Dzisiaj następna dostawa teraz je wrzucę w zamrażalnik.A drugie tyle brat ma u siebie,tak bardzo chciałabym wybrać sama się na grzyby.
    U mnie na bazarku ceny zbliżone do twoich.Brat mówił że przy lesie podgrzybek 5 zł,prawdziwek 15 zł.Hurtowo podobno jeszcze taniej.
     
  16. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Ja uwielbiam grzyby zbierać :) Samo łażenie po lesie jest dla mnie rewelacyjne - może dlatego, że mieszkałam całe dzieciństwo blisko lasów i z rodzicami czy bratem na te grzyby chodziliśmy....miłe wspomnienia :)
    Jednak zaufanie to mam do podgrzybków i opieniek (wspaniały grzyb na sosy i marynowanie)
    Właśnie mnie natchnęło i kto wie czy nie zapakuję towarzystwa w auto tylko poszukam gdzie tu skoczyć bo w rodzimym lesie w tym roku niestety podgrzybków brak.
    Byłyśmy z nieletnią jakieś 2 tyg temu - młoda się w grzybobranie wkręciła (po jednym znalazłyśmy ;)) a najbardziej chyba wkręciła się w opowieści (ja ten las pamiętam jak był młodnikiem), szukanie skarbów (kije, szyszki, ładne korzenie), zjazd ze skarp (piaskownię tam mamy), włażenie z "zakazane" miejsca czyli na powalone konary, w krzaczyska,, szukanie śladów zwierząt (udało się odbite kopytka wytropić i ...no te tam... kupki ;))
    3 godziny zleciały - usłyszałam, że tu nawet fajniej niż w parku choć plac zabaw to by mogli jeszcze zrobić ;) ;) ;) miejskie dziecię....plac zabaw podstawa bytu :)
     
  17. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Nie wiesz, co się robi w oazach???
    W oazach się odpoczywa i nabiera sił do dalszej drogi przez pustynię :p
    O innych rzeczach, to nie to forum.-.-
     
  18. Kasialka

    Kasialka Generał forum

    Zuza, trzymam kciuki, żeby maluchy jak najdłużej siedziały między Twoimi podrobami ;) Dla nich każdy dzień na wagę złota, a Ty przecież wytrzymasz te niewygody w celi dla ich dobra. Kochające mamy tak mają :p;)
     
  19. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Oazy miłości miałam na myśli 8)
    No, chyba że ty tak poetycko to określasz, odpoczynek przed dalszą drogą, hmm…
    … nawet ładnie, przed taką drogą warto odpocząć (niżej podpisana dobrze to wie).

    W każdym razie chodziło mi o to, że proces produkcji mutantów w oazach miłości to element gry, więc pisanie o tym powinno być dozwolone.
    W sensie, że tatuś i mamusia, stosownie podlani odświeżaczem powietrza w wersji zwykłej oraz luksusowej, okazują sobie uczucia tak intensywnie, że aż się z tego robi mutant.
    Na czym polega to okazywanie uczuć, to już każde niewinne słodkie maleństwo może sobie samo wykoncypować na podstawie własnych doświadczeń (jak wiadomo w znacznym stopniu osobniczo zmiennych).

    Swoją drogą, jak już jesteśmy w oazach, to oburza mnie uprzywilejowana pozycja krów.
    Jako bodajże jedyne mają w swym gronie ewidentnego, wręcz modelowego samca, czyli byka. I to ognistego.
    Pozazdrościć.
    Z tego co widzę, pozostałe oazowe zwierzaczki bazują albo na samych samcach, albo na samych samicach (w przypadku takiej na przykład owcy czy świni)… no w sumie nic dziwnego, że wychodzą z tego mutanty, jak się tak zastanowić.

    ***

    A ja spędziłam uroczą niedzielę w towarzystwie chłopiny, który wreszcie sobie skombinował odpowiedni (czyli z regulowanym podnóżkiem) fotel do czuwania przy obłożnie zdrowej żonie, więc czuwał tak nieprzerwanie przez cały dzień. Ten to ma zdrowie.


    Dzięki :)
    Też mi zależy na tym, żeby ta jesień średniowiecza wśród moich podrobów trwała jak najdłużej.

    Choć jeśli chodzi o te kochające mamy, to ja jestem tak pół na pół kochająca i egoistyczna – bo w końcu jestem tak samo ważna, gdyby mnie zabrakło w tym układzie, sprawcom jesieni średniowiecza wcale nie byłoby tak znowu fajnie na tym świecie. Więc wykazuję się taką raczej dość umiarkowaną skłonnością do przesadnych poświęceń… no ale stosuję się do zaleceń, leżę (prawie) martwym bykiem (choć nie ognistym na szczęście) i czekam... a że mi się dłuży to czekanie, to inna sprawa.
     
  20. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Oj dłużyć się będzie jeszcze tylko te parę tygodni ....z 8-9? a potem jak ruszy maszyna to zatęsknisz za spokojem ;) Pomyśl- te kolejki odwiedzających jak tylko odważą się by przyjść pooglądać nieletnie towarzycho.... jak mnie to wkurzało ;) padałam na przysłowiowy pysk a tu puk puk wpada ciocia ta lub inna...nie to, że ich nie lubię ale ....
    A ja znów w kieracie korpo :( poniedziałek....nowy miesiąc nowe plany....ale i tak jestem z siebie dumna, że drugi rok zleciał i jeszcze daję radę ;)
    Chyba w totka zacznę grać ...a nóż widelec? I se wtedy zakupię upatrzony lata temu budyneczek - znów wystawiony ..... cena pewnie o niebo większa niż ostatnio bo po remontach kapitalnych :(
    Echhhhh marzenia ;)
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.