zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    To samo działo się w całej Polsce. Zawierucha powojenna związana z tym, że granice państwa przesunęły się ze wschodu na zachód, odbudowa wszystkiego, co można było odbudować, boom przemysłowy - to wszystko przyczyniło się do olbrzymich migracji ludności wewnątrz kraju. Na dodatek ówczesna władza wykorzystała okazję do ujednolicenia społeczeństwa. Łatwej utrzymać społeczeństwo w ryzach, gdy wszyscy są do siebie podobni, gdy nie ma Ślązaków, Krakusów, Kaszubów, Mazurów,... tylko wszyscy są Polakami. Nie ma "małych ojczyzn", które sprzyjają poczuciu odrębności i mogą być źródłem, gdzie powstaje zarzewie buntu. A tak? Jest jedna Trybuna Ludu, która trafia do wszystkich. W związku z tym przyszedł walec i wyrównał.
    Władza to rozegrała bardzo umiejętnie. Nie wsadzali nikogo do więzień za to, że identyfikował się ze swoim regionem, ale na porządku dziennym było wyśmiewanie, wytykanie palcami, a nawet mobbbing w pracy. Wówczas nikt tego tak nie nazywał, ale powszechne było obcięcie premii czy pominięcie przy awansie.

    "Stolyca" czy "warszawka" (czasem w wersji "warszafka") są poniekąd formą szyderstwa. Ale nie odnoszą się do rodowitych warszawiaków. To są pozerzy, osoby nabyte a nie obyte. Podobnie jak "elyta". Ten sam typ osób zapomina języka polskiego miesiąc po wyjeździe za granicę.
     
  2. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    i owczesna wladza popelnila wtedy duzy blad ...a w szczegolnosci jesli chodzi o Slazakow....
     
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Święte słowa, Zgredziu.
    Dzięki za uświadomienie/przypomnienie, jak to było z tymi "małymi ojczyznami" (Heimat / Vaterland, mała i duża - tak się właśnie zastanawiam, czy w innych językach istniały aż tak ścisłe rozgraniczenia... wiesz może? Bo to w sumie ciekawe, że akurat w niemieckim to funkcjonuje od zawsze).

    Taa, te wszystkie "stolyce" nie odnoszą się do autochtonów... których zresztą dramatycznie mało pozostało w moim miasteczku.
    Ale żal, że przez "stolyce" i "elyty" umiera pamięć o prawdziwym języku Warszawy, w którym to twarde toczone "L" to był zaledwie jeden z wielu elementów.

    Ciekawa sprawa z tym zapominaniem polskiego w miesiąc po wyjeździe. Bo jak się tak zastanowić, to temu zapominaniu nie towarzyszy na ogół coraz to większa biegłość w języku nowego kraju zamieszkania.
    Zresztą w sumie niewiele o tym wiem, tyle co ze słyszenia... nie mam kontaktów z tzw Polonią i jakoś nie żałuję.
    A polskiego nie zapomnę... powiedzmy dzięki forum 8)xD

    ***

    Przy okazji: mam tego pdfa fajnej książki. Ponad 50 lat po jej wydaniu drukiem. Wpakowałam to sobie na chmurkę, taką dodatkową, czyli na dropboxa. Osoba zasysająca tego pdfa z mojego dropboxa nie zobaczy żadnych reklam, bo ich tam nie ma.
    Można tu dać linka, czy nie...?

    Też fakt, Ślązacy to szczególna grupa. Wam nie grozi wymarcie tradycji, kultury, języka.
    W sumie to zazdroszczę jednak.
     
  4. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    widzisz gdyby nie bylo tak nachalnego i ukierunkowanego wysmiewania i dyskryminacji..to panowie Kroll nie musieliby czegos zakladac.....
     
    grakula16, olgs3 oraz zzizzie lubią to.
  5. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Nie pamiętam, czy już cię kiedyś o to pytałam: dlaczego właściwie akurat Śląsk tak rozjuszał nowych władców...?
    Druga taka spora grupa z własnym językiem to Kaszubi - ich chyba aż tak nie tępiono, jak Ślązaków...?
     
  6. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    Bo Slazak dla wielu rowna sie Niemiec....
     
    grakula16, zzizzie oraz olgs3 lubią to.
  7. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Tępiono i to jak,mam w rodzinie Kaszubów między innymi bratową.Są to ludzie twardzi i powiem że przez te prześladowania by kaszub zaufał komuś z poza jego regionu to trochę trwa.Gwara ma dużo podobnych słów do języka niemieckiego.Byli tępieni na równo ze Ślązakami
     
  8. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    A to nie było tak, że te "niemieckie" skojarzenia tkwiące w masowej wyobraźni były po prostu wygodne...?
    Tzn że tępiono z jakichś tam powodów (właśnie, z jakich? chodziło o hermetyczność na przykład...?), a takie popularne zaszeregowanie ("Niemcy w przebraniu czyli wróg z definicji") tylko ułatwiało tępienie...?
    Ciężko mi się dziś myśli, mam nadzieję, że rozumiecie, o co mi chodzi - należało coś wytępić i akurat trafił się wygodny argument do przełknięcia przez tzw resztę narodu.

    ***

    Przy okazji:
    Norbi (oraz wszyscy inni odwiedzający to szemrane miejsce, czyli mój wątek) - jeśli napiszę I mog di, to zostanę skazana na śmierć za zbrodnię polegającą na używaniu języka zakazanego...?
    Bo taki napisik znalazłam na planszy bawarskiego eventu 8)
    I tak sobie myślę, że skoro to jest element gry, to powinno być dozwolone 8)xD
     
  9. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Dokładnie ci teraz nie powiem ,musiałabym porozmawiać ze starszyzną dlaczego ich tak tępiono.Porównanie do Niemca pomagało w tępieniu każdy pamiętał świeżo czasy wojenne i co robili Niemcy.Choć ruscy nie byli od nich lepsi.Teraz powstają szkoły uczące języka kaszubskiego,a nawet kierunki na studiach.
     
    kropelka04, zzizzie oraz -norbijas- lubią to.
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Uff, super, że zrozumiałaś ten mój bełkot :)
    Dokładnie o to mi chodziło, że to porównanie do Niemców było przydatne przy tępieniu.
    A Kaszubi to fascynujący naród jest - jakim cudem ten język zdołał się uchować (geograficznie w takim dość nietypowym miejscu)?
    Jeśli się czegoś dowiesz, bardzo chętnie przeczytam :)
     
  11. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    wszystko zalezy do kogo jest skierowane mog...zreszta nie spodziewalem sie tego po Tobie:pxD
     
    grakula16, olgs3 oraz zzizzie lubią to.
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    xDxDxD
    Oj no wiesz, nie bierz tego aż tak poważnie 8)xD
    Mog jest skierowane do wszystkich, na ciebie padło, bo ty w niemieckim biegły i rozumiesz, o co chodzi ;)

    Tak sobie po prostu sprawdzam, co mogę napisać po niemiecku, żeby ścierą nie dostać xD
    Od anzapfen* mi się tak zrobiło 8)

    ___
    *niem.: napoczynać. A co 8)
     
  13. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Kaszubi to twardy człowiek, nie przejmowali się zakazami w pracy w instytucjach państwowych mówili po Polsku,a w domu i między sobą po Kaszubsku.Kaszubi mają 4 dialekty ze względu na podział rejonów.Są morscy,jeziorni,leśni i 4 nie pamiętam,co za tym idzie ta sama rzecz w każdym rejonie inaczej się nazywa.Lubię historię regionów i ich gwary ale żadna mnie tak nie wciągneła jak Kaszubska i Mazurska.Szkoda tylko że o Mazurach tak mało można się dowiedzieć.Jak ja lubiałam będąc w jakimś mieście oglądać zabytki i kościoły te malowidła regionalne.
     
    grakula16, kropelka04 oraz zzizzie lubią to.
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    A wiesz, co jest w tym zupełnie przedziwne...?
    Że taki sobie zwykły człowiek - zwykły, ale zainteresowany tematem, jak ja na przykład - tak mało wie o Kaszubach, nie tylko o Mazurach.
    O Ślązakach znacznie łatwiej jest znaleźć jakieś info... a Kaszubi to dla mnie w sumie biały ekran i tylko jakieś suche podstawowe info z wiki.
    Tacy są hermetyczni...?
    Może to i jest sposób na uratowanie własnej tożsamości przed zagładą, przed tym walcem (co przyjdzie i wyrówna), o którym tam wyżej pisał Zgredzio.
     
  15. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    az tak dobrze to wiem,ze nie jest;)
    chociaz ciekawie z tym niemieckim na naszym offie...widzialas post niemieckiego usera w dynamicznym? nastala wtedy dziwna cisza,,ba nawet ktos byl oburzony....ciekawe jakby bylo gdyby to byl inny jezyk;)

    Slazacy sa jedni,ale gwara ma rozne odcienie..dla wiekszosci rolada musi byc z modrą kapustą a u mnie w domu tylko z światłą
     
    grakula16 i olgs3 lubią to.
  16. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Nie są hermetyczni mowa tu oczywiście o starszym pokoleniu,choć i młodym jest przekazywane.Głównie chodzi o represje jakie mieli w pamiętnych czasach.Gdy Kaszub zobaczy co z ciebie za człowiek i zaakceptuje to nieba przychyli.Jak będziesz w PL to mogę i podać kilka miejsc w Polsce gdzie można się dowiedzieć coś o danym regionie na Kaszubach jest o tyle łatwiej bo jest dużo skansenów.
     
    grakula16, kropelka04 oraz -norbijas- lubią to.
  17. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    W przelocie i nie na temat, bo muszę ogarnąć zmieniającą się rzeczywistość.
    Spytajcie koniecznie wujaszka o grafiki Pallas cat (wrogowie języków zakazanych mogą wpisać manul stepowy).
    Koty to nie moja specjalność, ale facjata manula zasługuje na rozpowszechnienie xD

    ***
    Ja tu wrócę 8)
     
    olgs3 lubi to.
  18. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Zuzka, I mog di:inlove:

    A jeżeli chodzi o Śląsk, to trzeba znać skomplikowaną historię Śląska, wystarczy popatrzeć na przedwojenną mapę Polski i zobaczyć gdzie przebiegała granica z Niemcami, Poza tym Śląsk jest jednak duży, od opolskiego po cieszyński, stąd różnice w gwarze i większe lub mniejsze naleciałości niemieckie.
    ====
    Co się dzieje?
     
    olgs3 lubi to.
  19. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    Opolski to stworzono po wojnie i jest to sztuczny twor....wyodrebniajac go z Gornego a przeciez miasto Opole bylo dosc dlugo stolica rejencji opolskiej w sklad ,ktorej wchodzily obecne miasta gornoslaskie,,,,,
     
    Ostatnie edytowanie: 19 września 2019
    grakula16 i olgs3 lubią to.
  20. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Ja Ślązakiem nie jestem, choć prawdziwych przyjaciół mam właśnie na Śląsku.


    Dlaczego Ślązacy byli tępieni?

    Odpowiedź polityczno-historyczna:
    Bo byli inni. Dla ówczesnej władzy inność była zła. Przez 600 lat Śląsk nie nie należał do Polski. Kultura i mowa Ślązaków całymi garściami czerpie z Niemiec. Oczywiście z Polski i Czech też, no ale różnice zawsze bardziej rzucają się w oczy.
    Na dodatek tuż po wojnie wciąż żyli ludzie, którzy dobrze pamiętali klęskę powstań śląskich. Mimo, że na szczeblu lokalnym Polacy udzielili wówczas olbrzymiego wsparcia walczącym Ślązakom, to na szczeblu krajowym było znacznie gorzej. Dziś historycy to tłumaczą tym, że Polska tyle co powstała po 123 latach zaborów i nie była w stanie uwikłać się w walkę z wciąż silnymi Niemcami. No ale władza po II WŚ motyw powstań rozegrała inaczej. Wmówiono wszystkim Polakom, że powstania były tylko jakimś lokalnym epizodem, kaprysem Ślązaków, którzy sami nie wiedzieli czego chcą. Może i część z nich chciała do Polski, ale to były jednostki, które w ostatecznym rozrachunku się nie liczą.
    Do tego doszło niesławne referendum z 1946 roku. Pytanie numer 3. Czy chcesz utrwalenia zachodnich granic Państwa Polskiego na Bałtyku, Odrze i Nysie Łużyckiej? bezpośrednio dotyczyło losu Ślązaków. Oficjalnie ponad 90% Polaków głosowało TAK. Faktycznie w samym województwie śląskim prawie 40% osób odpowiedziało NIE. Wynikało to z różnych przyczyn. Raz - sprzeciwu wobec przedmiotowego traktowania samych zainteresowanych, dwa - sprzeciwu wobec przemilczenia faktu, że Związek Radziecki przytulił wszystkie ziemie za Bugiem, trzy - większość Śląska trafiła do Polski z Niemiec. Ludzie wciąż mieli tam rodziny i nie wszyscy byli zachwyceni przyłączeniem do Polski.


    Odpowiedź ekonomiczno-historyczna:
    Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę. Geografia spłatała Ślązakom psikusa i usadziła ich na pokładach węgla. I gdyby ten węgiel był tylko używany do ogrzewania domów, to pewnie by go wszyscy olali. Ale nie. Jakiś szkocki sknera, James Watt, który znając życie o Śląsku nawet nie słyszał, musiał wymyślić silnik parowy i zapoczątkować tym rewolucję. Inni zawołali "urrrraaaa" i ruszyła maszyna po szynach.
    Do palenia pod kotłem węgiel nadaje się dużo lepiej niż drewno. Do budowy kotłów i maszyn potrzebna jest stal, która do produkcji też wymaga węgla. O tym, jak ważną rolę pełni węgiel w gospodarce może świadczyć choćby Europejska Wspólnoty Węgla i Stali powołana w 1952 r. No a że na Śląsku mieli tego węgla całkiem sporo, to i chętnych do przytulenia go znalazło się niemało. Oczywiście coś ze Ślązakami trzeba było zrobić. Wywieźć nie było gdzie (zresztą bez sensu, bo ktoś musiał ciorać), to ich stłamszono i pokazano, że ich miejsce jest na grubie albo w hucie.


    No i znowu trzeba się odnieść do polityki geograficzno-historycznej. A może geografii polityczno-historycznej? Tym razem do czasów sprzed tego rewolucjonisty Watta. Należy popatrzeć, gdzie ci Kaszubi siedzą, i co tam było przez setki lat. A były Prusy. Niesamowity tygiel kulturowy. Kraj trochę polski, trochę niemiecki, na północnym wschodzie trochę litewski, na południu białoruski, a najmniej swój własny. Na dodatek co trochę najeżdżany (a właściwie napływany) przez Szwedów i Duńczyków. Nic więc dziwnego, że żaden z chwilowych władców nie przywiązywał wielkiej wagi do tego, jak mówią jego poddani, więc ci mówili po swojemu :)
    Dopiero wichry II Wojny Światowej tam zamieszały, a walec PRL wyrównał.



    Z tym napisem na preclu to też ciekawa sprawa. Nie jest to literacki niemiecki. Bardziej dialekt(?)/gwara(?) regionów bliskich Austrii. Mimo wszystko, żeby być w zgodzie z regulaminem forum, prosiłbym o dodanie tłumaczenia :)


    ciorać - tu w znaczeniu harować, ciężko pracować
    gruba - kopalnia
     
    olgs3 i zzizzie lubią to.
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.