panoramaogrodnicza

Właśnie zobaczyłam te ilości roślin w tej misji i ... już wiem czemu nazywa się Niezapominajka
ciężko zapomnieć o takiej misji, zwłaszcza jak szmat czasu potrzeba, by ją skończyć

 

i ręce do ziemi
Taczki pełne kwiatów są jeszcze dostępne ale tam chwasty są a nie kwiaty
Wóz by się przydał z woźnicą najlepiej

Tu z nazwą trafili idealnie - ja nie wiem czy ją będę kończyć, nawet już nie pamiętam kiedy zaczęłam

 

O nie, w to mnie nie wkręcisz
Ja mogę co najwyżej jakąś limuzyna pośmigać, tam też się wepchnie jakieś kwiaty

 

Ja Ci poupycham mają dojechać świeże i niepołamane - kilka kursów więcej zrobisz , oj tam

 

Hmm... Wolisz Miśka-woźnicę, który pogoni konia tak, że przez ten pęd/wiatr mało co z kwiatów zostanie czy wolisz Miśka ujarzmiającego konie pod maską, gdzie kwiaty będę trochę "upchnięte" ?

 

Kurcza jeden i drugi fajny
Ten pierwszy zbierałby kwiaty potem, te które zgubił i przyniósłby mi je ułożone w pięknym bukiecie - no wynagrodziłabym taką opcję.
a ten drugi to upchnie kwiaty i zwieje ze wsi tą limuzyną do miasta i nie będzie ani kwiatów, ani miska a tym bardziej limuzyny

 

E co tam kwiaty
wolę tego Miśka woźnice
który pogoni konia

nie mogę no nie mogę

 

Nie zaczęłam jeszcze, ale teraz dobrze mi z pomarańczowym fiołkiem idzie, więc kto wie, kto wie.

Kto by nie wolał.

 

oo to daj mi trochę jak Ci tak dobrze idzie
Jeszcze kilka bukiecików i z misia smok wylezie

kiedyś się doczekam

 

W takiej limuzynie jest klima, to będą świeżutkie

Ale jak zbierał, że niby zeskoczyć z wozu, zebrać, poprowadzić konia, zeskoczyć, poprowadzić, zebrać??
No tak się nie da, koń ucieknie i kto będzie ciągnął ten wóz?? No chętnych nie będzie

 

od czego są strategie, wyliczenia i kombinacje
Co się nie da?

 

Ja prosty Misiek jestem, więc najwyżej zostają kombinacje,
od wyliczeń i strategii mamy innych, dobrze wykształconych w tym temacie

 

Muszę zacząć czytać opowiadania farmerskie
''powietrze bzyczy i lśni ''

albo
czy ty stara odmiano groszku (babo) bierzesz tą nową odmianę groszku ( faceta )
za swoją lepszą połowę i ślubujesz jej wieczną miłość
mnóżcie się szczęśliwe

 

A z Ciebie co? Drugi Mendel, że groszki mnożysz i nowe odmiany tworzysz?
nawet mi się zrymowało

 

leżę
te opowiadania są najlepsze

 

to tak jak ja- ile proście by dało się zaznaczyć i 1 przyciskiem "kup wszystko"

ja ostatnio jakoś tak ze 200 sg miałam ciułać na prowizję musiałam, żeby się odbić

Mi zostało jakieś 10 tys pomarańczowego, 12 tys. nostrzyka i coś koło 2 tys marzanki i smok będzie mój

 

A proszę Cię uprzejmie, bierz ile chcesz.

O to to, czekam na takie rozwiązanie.

 

Chyba trzeba zacząć je czytać

Właśnie poczytałam trochę nt "Rysio" i w zad. 4 jest: "Dziś dowiedziałem się skąd się biorą małe rysie"

Rysiek, skąd się wziąłeś?


Edit:
Motyle zdecydowanie pobiły rysie
więcej nie czytam (nie dziś)

Ja też ale wątpię by wprowadzili...

 

Piszecie o misji Niezapominajka, to ciut się pochwale.
Dzięki moim ostatnim urlopom ewentowym, jutro zgarniam 50 FL (smok już jest):

Przy obecnym natężeniu ewentów siewnych, wysianie takich ilości badyla, to nie lada wyzwanie (bez koła, bez kropelek).

 

Że też taką lekturę my przeoczyli
dzieci to mają dobrze
dla dorosłych by takich opowiadań nie było