panoramaogrodnicza

Gdyby ceny nie były tak wysokie, to bym wykupiła co nieco by sprzedać drożej, ale mam stracha
Na pierwszej stronie jest po 140tys., a na piątej ładny skok na 180 tys. Nawet po prowizji by się opłacało


Co innego robić takie rzeczy na nawozie po kilka tysi, a co innego na rysiach

 

Super, u mnie takich rarytasów nie ujrzy na targu

Ja tak wykupiłem ok 100 rysiów, bo były po 140 i 150 tys, a później od razu po 185 tys, więc hop, żeby została ta wyższa cena, wystawiłem po 180, ale na razie nie zeszły, a na dodatek właśnie są już na 5 stronie, ale mam nadzieję, że jeszcze zejdą , może nocne marki będą miały zapotrzebowanie

 

A
event
pytałam się o wpłaty

a zresztą nie ważne

Gratki dwójki z przodu

ja mam 3


eh
a miałam 6

Mój cel tak plus minus na jesień będzie

 

dalej jest szaro ten mi mignął i jakimś cudem zdążyłam, pewnie mi uciekł niejeden, niby leniwe a wieją tak szybko
no gdyby był drugi, to bym warsztat zbudowała do kompletu, tu desek nie chcą
marzenianie mam nawet na pomarańczowy ale kto wie

wszystko jest ważne Aguś wpłacałabym kolorowe, ale ja nie widzę Twojego targu, nie wiem jaki jest.
Zresztą ja przy braku tak kombinowałam, robiłam wszystko by zwykłe zaoszczędzić,bo nie miałam a jakbym miała nadwyżkę to poszłyby na targ, bo na ten czas to lepiej opłacalne.

gdyby BB było krótkie to pewnie mniejsze ryzyko a tak to trochę większe, chyba że utrafisz z ilością bo u mnie bywały po 125 tys ale po 1 sztuce albo 135 tys 4 sztuki zaklikać się można a większe ilości w tej chwili od 150 tys się zaczynają.

 

Dziękuje

Spokojnie, wrócisz do tego

 

Mam tu jednego uparciucha, który wystawia średnie paczki po 10 ofert po niższej cenie i potem za nim idą tłumy dając jeszcze niższą.
Trochę kupiłam i trochę się sprzedało

 

doberek różowości są moje pozdrawiam

 

Witaj
Gratulacje

 

No właśnie, najgorsi są Ci, co psują rynek , czasem trzeba kogoś wspomóc, ale teraz by można jeszcze było fajnie zarobić, to u mnie już wrzucają po 99 tys, a moje po 180 tys odpłynęły w siną dal..

 

Lepiej uważaj

ja tak się sparzyłam na ziołach i 300 mln już nie odzyskałam

No właśnie nie wiem czy opłaca się sprzedawać po ok 90 tyś
eh chyba za pazerna jestem

no i na co mi to po co
farmy mi się zachciało

 

ach jak się cieszę, że jesteś i zajrzałaś i się z rysiami pobawiłaś i z nami pochwaliłaś

Grateczki i Pozdrowionka

rogalika weź

co ta ściana Ci zawiniła
weź rogalika, bo nie jesteś sobą

 

Aga bo guza nabijesz i po co Ci on?

 

Aga, odreaguj sobie jakimś fajnym mixem
Ja musiałem trochę zaszaleć, ale szału zbytnio nie ma, 25% przeskoczyło



Na szczęście sprzedaż ryśków trochę mi to zrekompensowała

 

U mnie jeszcze 150-180 tys. Stoją moje też na 180, ale są na drugiej stronie.
Uparciuch albo się wypstrykał z rysi albo poszedł spać
No nieee.... obudził się inny uparciuch

Oj wiem, wiem... Uczyłam się mojego targu i podbijania ceny na nawozie. I nieraz straciłam zanim w końcu nie wyczułam o co chodzi. (aż mi się ciśnie na język, że zęby zjadłam na ... nawozie ) Dlatego boję się ryzykować bardziej, żeby nie przedobrzyć. Bo jednak ciężko wyczuć w którym momencie targ ma dość.

Jedyna nadzieja to jak część graczy pójdzie spać. Może do północy zejdzie kolejna paczka?

Teraz sobie podbijam ceny owoców, ale tutaj nikt ni nie grozi po kilkadziesiąt tys.już chodzą

 

Próbuję wybić nałóg
może się uda

Miksy ja i miksy

chyba pomyliłeś farmerkę
ale w sumie raz powinnam zobaczyć jak to jest wtopić
na odchodne sobie machnę cały wsad miksów
i się pochwalę a jak

Gratulacje
u mnie teoretycznie też
***
Hura zarobiłam 30 mln

nie nie na rysiach a na figach
mają dużo lepszą cenę niż zwierzaki
no i trochę na mandarynce

 

OJ szybciej to sie uda guza nabic niz ten nałóg wybić, na to juz oddział zamknięty raczej sie kłania

A widzisz, można? no chyba można, oby tak dalej

 

no nareszcie od rana o tym piszemy
jak nie na tym to na tamtym, te owoce co są w nowej misji też był moment że dobrze stały, ale one wiecznie drogie, ja trochę jabłuszek sprzedałam.
Podziwiam pracowitość graczy, te ważki długo się robią i żrą imbir, który sprzedałam

 

Ale co ja poradzę że tak długo mi oferty wisiały

 

Warto czasem zaryzykować, nieraz są fajne wyniki, ale nie ma reguły co i kiedy i u kogo, a nawet jak się nie uda to SG rzecz nabyta, z komputera i tak ich nie wyciągniesz, więc czasem można poszaleć

 

Super.
Okazuje się, o dziwo, że moje też.


Dzięki Tobie wiem co zdobyłam.

30 to nieźle, zazdraszczam.
Z ryśkami skończyłam, zielska ewentowe i misyjane rosną to może troszkę pospekuluję na targu.