pietruchin48

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika pietruchin48, 3 listopada 2015.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. agniecha$

    agniecha$ Chodząca legenda forum

    Preferuję późniejsze godziny na pogawędkę >:(;)

    ale rozumiem że boli :) to dobry znak xD
     
  2. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    bry
    No a jak nie jak tak, czyta, czyta zawsze ktoś, tylko jeden z krzaczka inny z domku ale czyta :p :)
     
  3. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Dobry

    Wróciłem ze sklepu i kupiłem 7 cebul, jedną z wyrastającym szczypiorkiem, więc jego hodowanie uważam za rozpoczętexD
     
  4. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    Dawno dawno temu w czasach gdy grasowała po Polsce straszna "czarna Wołga" któz to jeszcze pamięta :) a na moim osiedlu w miejscu dzisiejszego kościoła stała fabryczka karbidu na religię czy na mszę chodziło się do klasztoru w Lasku Bielańskim .
    Oj chodziło chodziło xD inna sprawa czy się dochodziło gdy przez lasek rwącym strumieniem płynęła jeszcze całkiem wartka rzeczka a w okolicach klasztoru stały najprawdziwsze ruiny pełne niebezpieczeństw , tajemnic i wyzwań dla chłopaków xD
    Temat na wiele opowiadań ale dziś o święconce .
    Było nas czterech . Kochane Mamuski wyszykowały eleganckie święconki i dzielnie ruszyliśmy z nimi w podróż przez lasek .
    Ksiądz pomachał kropidłem obficie ochlapując pokarmy i nas i przyszła pora powrotu .
    Pierwsza parkowa ławka Waldek stwierdza że mama pozwoliła mu zjeść kawałek ukrytej w koszyczku kiełbaski :)
    Skoro wolno Waldkowi to i pozostali wcinają wędlinkę .
    Chlebek wiadomo i tak się zeschnie do niedzielnego śniadanka to go mniam z kiełbą . W sumie czemu by nie zjeść jajka ?
    Tego nie malowanego bo pisankowego szkoda i mama może nie przeboleć .
    Uczta trwała dłuższą chwilę .
    Nawet cukrowe baranki poobgryzane wyglądały mało barankowo :)
    Trzeba wracać do domu .
    Z Bandy dzielnych Kozaków z każdym krokiem bliżej chatek stawaliśmy się struchlałymi ze strachu światecznymi króliczkami .
    Na szczęście ja doniosłem i serwetkę i bukszpan i sól i pieprz i kulkę cukru wcześniej będącą barankiem więc dało się wszystko bez większego problemu zrestartować xD Nawet pojawił sie nowy baranek a że zas świateczny obyło się nawet bez maminej bury :inlove:
     
  5. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Oj, Ty to miałeś fajnie:p Ja (chyba) od dziecka wcinałem wszystko dopiero na niedzielnym śniadaniuxD No, ale ja nigdy nie lubiłem sam chodzić ze święconką a tym bardziej do kościoła - no, ale jak trzeba było, to trzeba:p Za to do dziś pamiętam pewny letni poranek i jak chciałem z kościoła wracać na piechtaka a ciocia przyjechała, bo tak się (chyba) umówiliśmy. No, ale jakoś to przebolałem, bo jak wróciliśmy do babcinego domu, to siedzieliśmy sporo na dworze:DZa to wujo nauczył mnie porządnie tabliczki mnożenia:) A teraz... No cóż... Młodsza siostra uczy się tabliczki mnożenia z takiego obrusa czy jak to tam nazwać i coś chyba jej to nie idzie. Albo jeszcze za młodą jest, albo metoda kwadracika jest niezawodna:p
     
  6. agniecha$

    agniecha$ Chodząca legenda forum

    W domu rodzinnym królowała przeważnie biała kiełbasa z chrzanem
    a że był to wyrób swojski to mniam [​IMG]

    od zawsze święcona kojarzyła mi się z czymś mało apetycznym
    dopiero na swoim zachęcona sprawdzonym pomysłem od ślązaczki sąsiadki
    zaczęłam gotować żur
    świetnie nadaje się na śniadanie właśnie z wkładką ze święconki ( oprócz babeczki )
    no i wiadomo =jajka duże , małe ,malowane xD
     
  7. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    Czyta, czyta, tylko gospodarz ostatnio się leni i mało pisze.:(
    Pierwsze co przychodzi mi na myśl, to co pamiętam z rodzinnego wielkanocnego stołu, a były to czasy kiedy wszyscy chodzili na rezurekcję, wracali do domu zziębnięci, najpierw wjeżdżała na stół grzanka.:D
    Wiecie co to grzanka?
     
  8. agniecha$

    agniecha$ Chodząca legenda forum

    Pewnie to coś gorącego ;)
     
  9. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    Tak, tak, to danie wielkanocne na gorąco.;)xD
     
  10. MOD_Zła

    MOD_Zła Forum Moderator Team Farmerama PL

    Czyta i to z przyjemnością :)

    Specjalnych tradycji związanych z regionem za bardzo nie znam. Może wina kilku przeprowadzek.
    Opowiem Wam za to o tradycji, która mnie zaskoczyła i zdziwiła.
    Zawsze u nas w domu było tak, że rzeczy z koszyczka były dzielone tak, żeby każdy mógł skosztować "święconki". Na małych talerzykach było wszystko poukładane i każdy sobie brał po kawałku.
    Jednego roku zaproszono nas na śniadanie wielkanocne. Ja, jak to ja zabrałam się ochoczo za pomoc w kuchni. I wyobraźcie sobie moje zdumienie, gdy zobaczyłam, że wszystko z koszyczka trafiło do jednego naczynia i zostało zmiksowane. Ale to wszystko, czyli chleb, kiełbasa, chrzan, jajka i... babka. Nie powiem wam, skąd ta tradycja, ponieważ nie wiem. Może ktoś z Was zna taki zwyczaj i podzieli się wiedzą, skąd on się wziął, skąd pochodzi?

    Danie wielkanocne na gorąco kojarzy mi się z białym barszczem lub żurem.
    Chociaż mogę się mylić, ponieważ moja znajoma, która tych dwóch zup szczerze nie lubi uważa, że gorącym daniem wielkanocnym jest czerwony barszcz. Nie pomagają, żadne tłumaczenia, że to nie te święta. Czerwony barszcz musi być i koniec xD.
     
  11. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    U mnie też zawsze podstawą jest biała kiełbasa oraz żur a wszystko z koszyczka przed śniadaniem wędruje pokrojone na stół i każdy wszystkiego po kawałku bierze :)
     
  12. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    No i co to jest w końcu ta grzanka bo przecież nie masz na mysli kostki suchego chleba w zupie ?
    Biała kiełbasa i żur lub biały barszcz ( swoją szosą nie wiem czym to się różni ) zatem królują na wielkanocnych stołach jak Polska długa i szeroka :)
    No do tej mieszanki to już tylko kilka kociek z wielkanocnej palemki trzeba dodać xD
    Bo nie wiem czy jeszcze ktoś się spotkał ze zjadaniem takiej koćki dla zdrowotnosci .
    Babcia mojej slubnej zmuszała wszystkie dzieciaki do połkniecia jednej baziowej kuleczki co ponoć ma chronić malców cały rok przed chorobami :)
    A my mieliśmy też dziś a własciwie wczoraj wędkarskie jajeczko :)
    No pewnie że był żurek z białą kiełbaską ale też i normalna kiełba pieczona w ognisku .
    Nie było upału ale atmosfera spotkania rozgrzewała wystarczająco ;)
    Fajowe jajeczka ktoś przygotował z farszem z wędzonej makreli . U mnie są zawsze obowiązkowe nadziewane siekanymi pieczarkami . Lubie takie kompozycje i pewnie można w te jajeczka wcisnąć mnóstwo rzeczy :) Coś polecicie sprawdzonego i pysznego :)?
     
  13. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    A ja się wyłamię:p U przynajmniej jednej babci zawsze musi być rosół i bitki albo kurczak, tudzież coś innego na Boże Narodzenie czy Wielkanoc:D Za to ta sama babcia robi/kupuje wyśmienite ciasta i robi pyszną sałatkę jarzynową najlepszą na świecie, że żałuję, że muszę ją z kimkolwiek dzielić:inlove:
     
  14. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    Bry
    Dla mnie właśnie to te z pieczarkami sa najlepsze :)
     
  15. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    No nie. xDxDxD
    To rodzaj napitku, zrobiony tuż przed spożyciem, na patelni karmelizowało się cukier, dodawało się dobrej śmietany i odrobinę spirytusu. Każdy dostawał tak ze dwa łyki w maleńkiej filiżance, super sprawa na przemarznięte kości.;)xD

    Słyszałam o zjadaniu kotek z poświęconej bazi palemkowej dla zdrowia i bogactwa.;):)
     
  16. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    O fajne to jest :)
    A znasz jakieś proporcje tej grzanki ?
    Ja dziś haruję na farmie jak nigdy od jakegoś roku :)
    Porobiłem sobie już prawie wszystko elegancko ale kompletnie nieracjonalnie xD
    Coraz mniej eventów konczyłem ostatnio w tym układzie pewnie nie zrobię już nic ale co tam przynajmniej porządek na świeta będzie :)
    Troszkę pózno wpadło do głowy że mogliśmy jakis pisankowy konkursik zrobić no ale może ktos jeszcze sie pokusi i wyhoduje na swojej grządce jakieś oryginalne jajeczko :)?
     
  17. antonina-farmerska

    antonina-farmerska Chodząca legenda forum

    Berek,
    Żur to zupka na zakwasie z mąki żytniej -co za tym idzie pikantniejszy i bardziej" postny",bo choć już po rezurekcji ludziska cały czas lubią się umartwiać .
    Biały barszcz z mąki pszennej delikatny ze śmietanką.
    Ja lubię żurek z łyżką chrzanu tartego poprzedniego wieczoru z korzenia i koniecznie kiełbaską od Oli z wiadomego bazarku:D

    U mnie nie ma grzańca ale domowej roboty jajerkoniak,taki ,że po kieliszku ciepełko rozgrzewa kiszki

    Podobno miały chronić od chorób płuc bo były leciutkie jak płucka:p
     
  18. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    Wracając z pracy wysiadam tam z metra prawie codziennie ale rzadko chodzę na zakupy .
    Rewelacyjną kiełbaskę białą kiedyś dowoził kolega gdzies z Kazunia chyba a teraz nie ma dobrej mety więc koniecznie napisz proszę która to pani Ola ?:)
     
  19. antonina-farmerska

    antonina-farmerska Chodząca legenda forum

    Wejście od Wergiliusza pojedyńcza budka koloru nie dam się zabić ale chyba brązowego.Pracuje wtorki i piątki;)[​IMG]
     
  20. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    Super :)
    Dziekuję Iza :)
    Będzie degustacja :)