Opinie Wspaniałe kwiaty

hehe pouczysz sie przy okazji i do 2 w nocy zleci jak z bata

A w temacie ...czekam na krokusa i naq 40 gre

 

półmetek i dysproporcja nadal pozostaje chociaż teraz cioram tylko na zagrodach i obrzeżnych drzewach
no nie wiem poczekam do poniedziałku i jak dalej będzie tak dysproporcjonalnie to chyba odpalę kasztanka

 

Ja napewno mam już go po dziurki w nosie.
Szczerze powiem że ta "gonitwa" jaką serwuje nam BP coraz bardziej mnie zniechęca do farmerki.
A w temacie 29 gierek za mną i nie wiem czy zdobędę to pnącze.

 

a ja zdobylam zebry i ropuchy i jestem zadowolona na pnaczu to mi tak bardzo nie zalezy a wypadajki jak krew z nosa

 

33 gry, na jednej farmie długo rosnący badyl a na dwóch pozostałych zagrody (głównie koty). jadę głownie na SP (zeszło już ponad 300szt) a i tak nie wiem, czy dam radę skończyć :/ frustruje mnie ten event

 

witam 35 gier za mna i nie wiem czy skoncze do pnacza ale jutro stawiam zagrody

 

Święta racja, za mną dopiero 27 i też mam podobne spostrzeżenia

 

Ja napewno mam już go po dziurki w nosie.
Szczerze powiem że ta "gonitwa" jaką serwuje nam BP coraz bardziej mnie zniechęca do farmerki.
A w temacie 29 gierek za mną i nie wiem czy zdobędę to pnącze.[/QUOTE]

Wypadajki to skandal, to nie może się udać

 

Zmiana na zagrody nic nie daje , w najlepszym układzie idzie 1:1 , tak więc nadwyżka ziaren zostaje,
Jest jeszcze trochę czasu by wprowadzić zmianę by z czegoś wypadały worki.

 

jak zostaje nadwyżka ziaren jak dostajesz z każdego zbioru zagród 1:1?
po kilku zbiorach się wyrównuje a nawet można uzyskać nadmiar torebek (bo potrzeba 55:33 - nasiona:torebki, a nie 1:1)
teraz odrabiam w odwrotną stronę, usiałam posiać, żeby zlikwidować nadmiar torebek po 2 dniach stawiania zagród

 

otóz to, zmiany na farmie żeby było adekwatnie nasiona do worków albo odwrotnie..ale jak widać nie wszyscy czytają posty

 

Obawiam się, że ten ewent ma na celu wypróbowanie nowej taktyki.
SN pewnie słabo schodzi, bo farmery mają obcykane co i jak z badylami - alchemik, szklarnia - to szukają interesu w SP.
Dlatego poradnik wyszedł w ostatni dzień.
Farmerzy po skąpej informacji zamieszczonej w przededniu ewentu poszli w kierunku badyli, a tu kicha.
Celowe przycięcie torebek, aby niejako wymusić korzystanie z zagród, a tym samym z SP.
Bo po dwóch dniach prób na roślinach, to trzeba sypnąć SP, żeby nadrobić zaległości. Do tego BB i ekskluzywne perfumy.
Przy takim zużyciu SP trzeba wyciągnąć pomocną dłoń do (portfeli) farmerów.
Sześciogodzinna super oferta w sobotę (dzisiaj):
https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/wyprzedaż-super-paszy-super-oferta.67037/
i powtórka w niedzielę (jutro):
https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/wyprzedaż-super-paszy-superoferta.67038/
Brak wyprzedaży SN.
Jeżeli zyski z SP przewyższą te z SN w poprzednich ewentach, to myślę, że takiej "losowości" wylotek możemy się spodziewać w kolejnych wydarzeniach.
Żeby chociaż uczciwie w poradniku zaznaczyli, że z badyli będą lecieć w stosunku 1/3 a z zagród 1/1, to jeszcze by jakoś wyglądało, a takie partyzanckie zagrywki, są wg mnie - delikatnie rzecz ujmując - nie na miejscu.

Dokąd BP tak tak pędzi?
Ewent za ewentem, wyprzedaż na wyprzedaży.
Naliczyłem w marcu 9 mini ewentów mających w nazwie "wyprzedaż".
Do tego pakiety, gale, abonamenty.
Dokąd zmierzasz Farmeramo?
Co raz więcej głosów wyrażających zmęczenie tym tempem, a BP jakby specjalnie przykręcało śrubę.

Ten ewent zrobię kropelkami.
Za tydzień wbiję 210 lvl, uzyskam dostęp do misji ze smokiem i tak się zastanawiam, czy nie będzie dobrym rozwiązanie robienie ewentów w cyklu miesięcznym.
W kwietniu odpoczywam i uzupełniam stodołę.
W maju walczę z ewentami.
I tak dalej, na zmianę.

Po zakończeniu tego ewentu, mocno się zastanowię nad strategią gry.
Może przyjąć na jakiś czas podejście Zuzy?

Edycja:
Oczywiście miałem na myśli poziom 210, nie 110.
Pomyłka spowodowana pewnie tym, że kiedyś wbicie 100 lvl, to było naprawdę mega osiągnięcie.
Poprawione.

 

no załamka jak już hinrys tak pisze to co my bidoki mamy powiedzieć..czekam do rana co sie bedzie działo..nie wyobrażam sobie forum bez wieszcza pomocy przez miesiąc ...toś ćwieka chłopie wbił...w temacie jakoś do przodu 42 układy

 

Dobre pytanie, dokąd zmierza ta gra.
I mam wielką nadzieję, że jednak nie zmierza do tego, co się samo nasuwa - czyli do końca.
Na zasadzie - nachapać się, ile się da... i zwijamy kramik.
Nie byłaby to pierwsza gra zamknięta w taki (średnio elegancki) sposób.

Szczerze...?
Nie radzę.
Takie podejście, jak moje, nadaje się tylko dla kogoś, kto naprawdę nie zamierza już w to grać.
Bo po jakimś czasie okazuje się, że coraz trudniej się gra bez rzeczy, które aktywni gracze zdobyli wtedy, kiedy ty robiłeś sobie wolne.
Raczej warto się nauczyć odpuszczać rozmaite rzeczy mniej istotne dla tzw całokształtu... ale to jest znacznie trudniejsze od mojego wyniosłego ignorowania wszystkiego, co się tylko da (wyniośle) zignorować.

 

ja jestem na 29 pozycji....gram od 7 lat, i widzę co się dzieje, jak nie kupię za realną kasę to nie wygram...ale nauczyłam się,że to nie ma najmniejszego sensu, dużo rzeczy odpuszczam bo to jest tylko gra

 

Mam 26 gier zaliczonych,pnącza nie dam rady zdobyć, ale zagrody mnie kuszą...

 

Potwierdzam z pelna odpowiedzialnoscia, kasztanek tudziez krokus jest lekiem na cale zlo.1000 kropelek,to 1000 torebek,nasion,no i przy okazji bateri do utylizacji.A jak ktos nie ma,pozostaje czekac na CUD lub udostepnic nr.PIN.Pnacze zdobyte,gram dalej i probuje udomowic smoka,powodzonka

 

A nie lepiej robić po prostu wybrane eventy? Na zasadzie, że jeśli w nagrodach jest pnącze dające ciekawy dla rozwoju farmy bonus (typu +1 na coś, czy skrócenie czasu dojrzewania np) to robię, a inne mniej ciekawe odpuszczam?
W ten sposób twoja farma będzie szła w miarę równo z innymi, a do tego będziesz realizował swoje założenia.

Był moment, że każde pnącze rozwojowe mnie kusiło i leciałam jak owca za stadem. Po kilku takich doszłam do wniosku, że nie dam się zaorać i znacząco zmniejszyłam ilość robionych eventów.
W konsekwencji nie mam rozbudowanej na maksa fabryki (zatrzymałam się na +20%), ale za to mam jajo smoka i dzięcioła i w stodole gołych desek nie widać.


U mnie 80 gier na stanie, wczoraj kasztanem podgoniłam nublonów, w konsekwencji mam ponad 500 worków na plusie . Gęsi w pasku, drzewa na polach i tak już się do końca dokulam.

 

Jak zaczynalegem nie bylo tyle tego wszystkigo.... a teraz jedno na drugim... przyklad... dali event/misje od dzis/jutra polnocy no sorry...
Ja sie spinac nie bede i tracic kasy, a widac ze jest tego coraz wiecej

 

Bo wedlug mne Rysiu problem z wypadajkami nie lezy w tym z czego leci....a raczej z jakiego obszaru leci....
moim zdaniem wydluzono czas 100% wypadalnosci dla malych czy tez srednich pol i stad sie biora roznice...jestem wrecz pewny ,ze gdybym sial na duzych polach wypadalnosc bylaby zblizona do tej zagrodowej
a na reszte spraw to juz ci Magda odpowiedziala