Opinie Gra w kości

A ja sobie cel postawiłam, zrealizowałam i od wczoraj eventówka rośnie tylko na jednym polu. Reszta zajęta uzupełnianiem dobra wszelakiego. I luz. Kościanego nigdy nie skończyłam to i tego nie skończę. Wysiłek dla mnie niewspółmierny do zysku. Szczególnie że niewiadomo co dadzą w walentynkowym. Siania zapowiada się znowu dużo-może lepiej nie schodzić teraz z zapasami SN i SNZ do zera

 

Uff, ja też skończyłam. 3 kubeczki zostały. Posiałam teraz jakieś długaśne kwiatki do misji, jutro pomyślę co dalej...

 

Moderatorko, 180 gierek i koniec, ładny wynik, miałaś jakąś konkretną metodę ?

 

103 gry, nagród 56. Ulepszenie jest, coś tam jeszcze ugram.

 

co event to toczy się dyskusja...czy warto, kto ile wydał, ile zużył czego żeby skończyć event itd. kto powiedział ,że event jest po to by go skończyć za wszelką cenę ??? chyba nie o to chodzi w tej grze żeby wszyscy mieli to samo w tym samym czasie bo dopiero było by nudno osobiście bardzo sobie cenię porady mądrych graczy na forum i dzięki im wielkie za to, że chcą się nimi dzielić- za darmo resztę każdy powinien dostosować do swoich możliwości, każdy ma inne priorytety, ja cieszę się, że mam choć chwilę żeby tu zajrzeć i nakarmić zwierzątka

 

Czy miałam konkretną metodę? Nie wiem. Nie łapałam na siłę bonusów wychodząc z założenia, że lepszy full w garści, niż poker na dachu. Raczej nie grałam na strity, bo coś w tej edycji marnie wychodziły, wolałam zostawić z pierwszego rzutu parę, wtedy w kolejnych rzutach często wychodził z tego full lub kareta.

Edit: Jeśli ktoś lubi statystyki, to miałam:
- 8 pokerów,
- 17 dużych stritów,
- 25 karet,
- 56 fulli,
- 12 małych stritów,
- 17 trójkątów,
- 45 par.
Bonusów w sumie 26, brakło mi bonusu dla karety z czwórek i pokera z jedynek i trójek.

 

pnącze hula od wczoraj, ale ciśniemy dalej do oporu, ile wlezie

 

zgadza się - nie da się siać przez prawie tydzień bez najmniejszej przerwy... bo gdyby nawet ktoś tak potrafił to zrobiłby w tym evencie raptem 209 gier wydając masę SG na nawóz, chodziłby zły i niewyspany a jak nie ma szczęścia w hazardzie, to mu te 209 pucharów i tak nie wystarczy - w kości trzeba mieć szczęście a to jest już element losowy, który nie powinien mieć tu miejsca...

rozumiem, że się napracuję ale mam ściśle określony efekt, a tu kolejny event pod rząd, gdzie nie dość, że są grube tysiące rośliny do wysiania (nie mówię, że nie do wykonania, ale wcale nie takie proste), ale i tak o kant potłuc, bo wynik całości jest losowy

nawozowca mam jednego, resztę nawozów z nagród, za framarki lub z misji, imprezowe wejściówki mam tylko z zielonych i nigdy nie kręcę jak nie ma tam tego czego szukam... więc tym razem bez bonusów, jedyne co mogę zrobić to siać (ale w ramach normalności) czyli góra 5-6 zbiorów na dobę i z nawozem jak go zdołam wyprodukować na wyspie, albo za rozsądne SG kupić

teraz jeszcze nie próbowałam tej losowości (zaraz się przekonam ), ale tak was poczytałam i stwierdzam, że nawet pisanie i czytanie nie pomaga - szkoda na to czasu, a już żeby się tym emocjonować, bo któż mi system nerwowy zregeneruje? chyba że ktoś lubi pisanie dla pisania i po kilkanaście razy to samo....

niemniej życzę wszystkim jak najwięcej nagród z tego najbardziej beznadziejnego eventu (poza hodowlanymi) jaki się w tej grze trafia

no i jeszcze jedno - promowanie hazardu wśród grającej tu podobno młodzieży.... czy to jest legalne

 

Proszę o przedłużenie eventu o jakieś 2 dni.

 

Są - i ja do takich należę
choć nie odpuścić u mnie nie jest jednoznaczne,że muszę zrobić cały
- lubię ewenty to raz
dwa- chcę je robić by rozwijać moją farmę - pomnażać jej zasoby (dość skromne zresztą)
- każde pnącze skrzyneczkowe to dla mnie dodatkowe dobra typu SN, SP, ZB, TNZ, farmarki itp. Na nowych zagrodach czy drzewach aż tak mi nie zależy, bo i tak nie ma kiedy wystawiać tego z paska a jeśli nawet to tylko małą część .Na PD także mi nie zależy bo samo szybkie przeskakiwanie poziomów niewiele mi da jeśli zasoby w stodole będę mieć na poziomie początkującego gracza .No i przy każdym ewencie dylemat - robić czy owe zasoby pomnażać - wybór nie tak łatwy jakby się zdawało.
Dlatego buntować przeciwko ewentom się nie będę, ale stwierdzam fakt, że w każdym kolejnym wymagania coraz większe i tak, jak co niektórzy tutaj, zastanawiam się w jakim kierunku to prowadzi. Przetrwa ten wirtualny świat jakim jest Farmerama, czy może czeka go los Atlantydy
- gracze kupują za realne pieniądze jest źle - przestaną kupować może być jeszcze gorzej - ot i nie wiadomo jak się w tym odnaleźć.
Najprościej chyba to ,,żyć,, tym co tu i teraz i w miarę dobrze się bawić , dopóki jeszcze mam z tego więcej satysfakcji niż frustracji.
- 140 gier za mną 19850 punktów zdobyte - tak więc trochę farmarek mam szanse zgarnąć nawet jeśli jutro będą te zapowiadane konserwy (o ile zmieszczą się w przewidywanych godzinach) przed 9 zasiać i do 14 spokojnie zebrać ten ostatni zbiór, oraz rozegrać gierki - jeszcze tylko jeden bonus mi został niezdobyty - poker z 1 - wszystkie inne już zaliczone - wychodzi na to, że aż tak bardzo nie dałam się tym szulerom wykołować
edit;
właśnie się dopatrzyłam że dwa te pokery - z 1 i 3 ( oj zaślepienie hazardem już mnie chyba dopada )

 

Fajny event, pnącze spokojnie zdobyte, 92 partie rozegrane, sieję jeszcze do oporu. Kubków przybywa, na co najmniej 70 pucharów Mam taką nieśmiałą propozycję - żeby takie eventy, jak ten i blenderowe bajery, zostawić na stałe w grze na jakiś czas, np. na miesiąc. Gracze na pewno by byli zadowoleni - starsi stażem gracze grali by sporadycznie, a nowi - aż do znudzenia. Może warto zaryzykować i zobaczyć, jak się takie novum przyjmie, drogie BP ?

 

Zuziu,trzecia linijka od dołu
Jakiś czas temu sąsiadka(z farmy) napisała mi.Zmienił się właściciel gry,jedną grę już wykończył ta będzie następna i coś mi się zdaje eh szkoda gadać ...wczoraj dwie sąsiadki (z farmy) zrezygnowały twierdząc że to już nie zabawa.Ja będac 5 lat na farmie,bedąc na 210 tym poziomie i nie mogę skończyć wydawało by się prostego eventu, to już.... spłukana ,rolniczy bankrut....nie wiem czy znowu jakiejś gafy nie pisze

 

Skończyłam, zgarnęłam wypasioną skrzynkę z 20 FL.


Ale zastanawiam się czy wypada pochwalić się moją zdobyczą, bo można narazić się na hejt.
Gdybym kogoś bardzo tym uraziła to p r z e p r a s z a m, ale nie obiecuję poprawy. Tzn. jak będzie jeszcze event "Gra w kości" to jadę . . .
Hazardzistka

 

Mnie niestety strasznie dziś wyrolowali, jakby chcieli ukarać na te 100 proc do stodoły hehe no ale dopóki piłka w grze..

 

No na parach to ja daleko nie zajadę....
164 gry i 21760 pkt.... Średnia 133 na grę.

 

Udało się !
Skończone i pnącze już zakwitło
69 gier i 8020 pkt.
Jestem z siebie dumny bo to trzecie moje pnącze po blenderach i mrówkach

 

12 570 punktów na 95 gier, na stanie 50 nagród i to tylko dzięki temu, że wpadł mi bonusowy poker z dwójek.

 

podpisuje sie pod tym tekstem sama bym lepiej tego nie ujęła

 

Jedynie 240 punktów i koniec. Ostatni zbiór dziś, a jutro tylko z dzikiej, bo zapomniałem aktywować białęj niewinności, a nie będę na 1 zbiór czekał do pierwszej. Najważniejsze, że mam +100%, przyda się na następny event.
Oby więcej takich eventów

 

Mam problem albom oślepła po tych siewnych maratonach
Nigdzie nie mogę znaleźć wygranej szwalni czarnych pasów ani też czerwonego ulepszenia
Mam w pasku wybieg dla żurawi i czerwone ulepszenie,mam oczko dla ropuch i czerwone ulepszenie a szwalni brak-gdzie mam tego szukać??? ewentualnie pisać do PT???