panoramaogrodnicza

w sumie jest metoda, dodac liczy co sa w pelni zapelnione to mniej wiecej mozna sie zorientowac

ja mam te z 35 45 85 i 150 cale a ten co wymaga 185 dopiero zaczety

to ile mam 315 + kawalek ze 185,

175 sie zdobylo na tortach podwojnych(5 gier), a od potrojnych po 60

to 315 odjąć 60 daje 255 no i jeszcze mam kawalek

255 / 60, to jest 4,25 tj, 5 gierek po 60 to jest 300

300 +175 = 475, a jest 315, to z paska 185 mam .... nie mam pojęcia heheh

w każdym razie jak zdobędę 500 to będzie kolejna nagroda

____

o lol wszystko źle lol

315 mam, a 175 było w 5grach co dały 35 każda

to przecież nie można od 315 odejmować 60 tylko te 175
i wtedy jest 140, przez 60, ponad 2 czyli 3 gry z 3 tortami,

to razem 180,
tzn 175 + 180 = 355
czyli pasek co wymaga 185 punktów mam wypełniony 40 punktami

 

Tez dopiero zajarzyłam ,że liczby na pasku pokazują ile pkt masz do zdobycia kolejnej nagrody.Lecę już te po 185 pkt a mam trzy torty po 60 pkt więc na jeden próg potrzeba 3 z kawałkiem.
Dopiero dziś się zorientowałam ,że piekarnię (item )można wspomagać czasowo produktem z młyna-lepiej późno niż wcale

 

później gorzej bo jest do zdobycia 375, 320, 330, to już 6 gierek na nagrodę a dla 375 nawet 7

__

wyliczyłem i wyszło że muszę zrobić jeszcze 38 gierek

 

dokładnie tak jak mówisz
więc nie ma to jak dobry plan taktyczny
a realizacja to dział windykacji

 

Pół strony zapisałeś, pięć razy się pomyliłeś, a i tak nie wiadomo o co biega.

Jak to dobrze z mądrym pogadać. Sama bym na to nie wpadła.

Tylko zobacz ile to się kręci.

O to to.

 

To teraz przynajmniej mi się zgadza to co na pasku z tym co wyskakuje

 

O , o no nie wierzę
teraz widzę jak mnie czytacie ze zrozumieniem
albo wcale


dziś będzie krótko:
dzień dobry

 

A o co Tobie biega?
Przeczytałam, ale nie wiedziałam, że ze zrozumieniem mam, idę czytać raz jeszcze.
Gorsza sprawa, że zgubiłam numerki i nie mam gdzie ich przeczytać, jak by kto miał to proszę na sówkę.

 

ale to łatwo klik, po lewej w nick gracza którego posty(psoty, poty, tosty, itd) chcesz przeczytać i wybierasz znajdź wszystkie posty

 

Eventu jeszcze nawet nie zacząłem, ale za to u mnie jest już śnieg - ciekawe, ile poleży

Dobry

 

A moje renki oporne były, ale wreszcie zdecydowały się pogalopować,


a dzięki temu już nie martwię się o torty.

 

Ja dziś byłam z klasą na wycieczce i jak wróciłam, to przeszłam koło mojego auta i idę dalej
zasypany na amen ale przynajmniej się wyrównało - jak u Was był śnieg, to u mnie ni hu hu

No jak nie piszesz, to Cię czytamy wcale
Zaczyna mi odbijać...

 

Jest śnieg, zawiało, zasypało, dobrze, że dzisiaj miałam pracę domową.

 

dzień dobry
dużo miałam do czytania ale przebrnęłam

przyspieszam piekarnię w ciągu dnia zbieram kartkę na ciasto co 3 godz
sieje potrzebne do spółdzielni rośliny nie zwracam uwagi na ilość wypadajek
jestem w przedziałach po 185pkt mam nadzieję skończyć

w reniferach brak mi 2 aniołów przeskoki mnie nie rozpieszczają
szkoda ze nie można kupić

miłego wszystkiego

.

 

Czas na relaks

Brawo Ty
okrąglutki numer postu no prawie okrąglutki

Mówisz że galopują

sama nie wiem
wszystko w rozterce serce w rozterce rozum w rozterce
Ile Ci paszy poszło ?

No mnie chyba też

 

No niestety sporo, zaczęłam 40 hodowlami zwykłych, no i super, 52 elfy, 12 pakujących, 1 pocztowy, 1 aniołek,
myślę sobie dam do oaz 40 elfów i będzie po sprawie, no niestety elfy nie skakały w ogóle, w wyniku 10 pakujących, reszta cofki.
no to już na oślep raz pakujące, raz zwykłe, raz elfy, summa summarum 125 hodowli, no i niestety sporo kolorków zostało, bo w tej ostatniej hodowli znowu skoczyły.

 

przyszłam ponarzekałam na przeskoki i brakujące 2 aniołki przybiegły
event reniferowy zakończony został mi 1 elf i 3 pocztowe

.

 

Poszło mi 104 hodowle, czyli 208 SP. Oczywiście na koniec musiały przeskoczyć i mam 3 pocztowe i 2 pakujące (przeskoczyły na sam koniec ze zwykłych )

Wrażenia? Hmmm... powiem tak: nie odczuję braku tych 200 SP, ale na hodowlane (te normalne) wydaję zwykle 200-400 SP, więc w sumie drogo wyszło. Albo w tych normalnych mi taniej wychodzi, bo mam zapasiki zwierza

Po galopie wypada ciasta upiec

 

A ja się nie bawię w galop - nie mam ani reniferów (drogie są), ani elfów