blazers

Ja wywiozłam wałówę do mamy, a przywiozłam jeszcze więcej niż pojechało
kto to będzie jadł, to ja nie wiem, obecnie leczę się złotym lekiem w płynie

 

Ja wyniosłam prawie wszystko, co przygotowałam u dzieciaków. Po kolacji szybko się zebrałam a dzisiaj odmówiłam współpracy i na razie nic nie wróciło

 

No właśnie Aga, to się samo jakoś cudownie mnoży normalnie Tego płynu to będzie potrzeba kilka wiader, albo cysternę taką większą

Spryciula Zapamiętam i jutro od babci jak już będę miała wyjść, ulotnie się migiem, zanim się zorientuje i coś wepchnie

 

Patent dobry, ale z dwójką rozbrykanych małolatów nie miałam szans na szybkie wyjście i nim się zorientowałam, całe michy napakowane żarciem na wynos

 

Miło to czytać A kulka rośnie, w sylwestra skończy rok Mam nadzieję, że mnie nikt nie pogoni, jak dwie fotki wrzucę




W sumie to ostatnio tylko wpadam na forum się psem chwalić i znikam

 

Następnym razem powiedz, że będą musiały pomóc babci pozmywać, może zadziała i czmychną tylko się zakurzy

O matko, całkowicie do wymiziania Ale wyrósł Jest piękny Jak biegnie jest w swoim żywiole

 

Ten starszy pewnie by czmychnął, ale młodszy do pomocy bardzo chętny (aż za bardzo czasami ), 2x nie trzeba powtarzać, inna sprawa, że z jego "pomocą" większość czynności się znacznie wydłuża

 

Bry

26 grudnia Dzień Rzucania Owsem w Wieśniaków

​

Młodszego przekupisz cukierkami ​

 

Dzień dobry.

Rzucanie owsem?
I owszem!


Będzie niezła jazda:

Spoiler: Lucky Luke 02

https://drive.google.com/open?id=1VwdXucN8pE7Rpm2tRdkcRRfmuXj0ef5E

 

Przeczytałam poradnik do eventu i zupełnie nie wiem co o nim myśleć

 

Już wiem skąd się wzięło rodeo Za tym owsem się tak te konie rzucają Dzięki Rysiu

Czytałam właśnie Siania w tralala a pnącze marniusieńkie. Jeszcze pomyśle, czy się za to wogóle brać. Za to mały pomocnik Mikołaja kusi o wiele bardziej

 

Pomocnik fajny.
Ale nie dla mnie.
Jakby był za FL to bym brał bez zastanawiania.

 

Też bym wolała za florki Trochę się uskładało, a za florki tylko ulepszenia
Trzeba się przespać z tematem

 

jakie przespać Benia , nie ściemniaj przy świętach

 

No dobra no, przejeść

Wróciłam od babci, nie zdążyła nic zapakować na drogę

 

Nie zdążyła, czy czmychnęłaś?
Naraziłaś babcię na koszty.
Teraz wyślę paczkę kurierem.

 

Jeszcze nigdy tak szybko kurtki nie ubierałam To był moment Czmychnęłyśmy zanim zdążyła cokolwiek zapakować
Kurierowi pewnie by się nie opłacało nosa wychylać, mieszkam minutę, no może dwie, drogi od babci Ale tylko czekam kiedy reklamówka z wałówką będzie na klamce wisiała

 

Bry

Napisz karteczkę Nikogo nie ma w domu ani klucza pod wycieraczką, zostawienie czegoś pod drzwiami lub klamce grozi rozszarpaniem zawartości przez psy sąsiadów

 

O, to jest to Nie ma nas, nie wiadomo kiedy wrócimy, czasem to może być długo. Jak dobrze pójdzie to może dopiero na wiosnę A jak psy rozszarpią to będzie bałagan, a kto doprowadził do bałaganu /czytaj powiesił reklamówkę/ ten sprząta

 

No przypuszczam ze po takiej wiadomości nikt i nic nie odważy sie zostawić