panoramaogrodnicza

Witam ciemnym i mokrym popołudniem
Obiektywy już oddane i pstrykam sobie fotki 20 zdjęć już jest, resztę zrobię powolutku czołgając się w stronę gazeli
Dziękuję Wszystkim ofiarodawcom

Masz rację, dlatego staram się ważyć swoje słowa i nie pisać postów pod wpływem emocji, chociaż nieraz jest to bardzo trudne.

 

A ja idę jutro machnę sobie grzywkę po 17 latach chyba zwariowałam
I pewnie ciachnie się i na długości - znowu

Ela mam nadzieję, że wygrzewa się w łóżeczku

Dobry

 

A jaka grzywka? Wiesz już czy się zdajesz na łaskę fryzjera?
W ogóle fryzjer to dla mnie takie mini spa uwielbiam, zwłaszcza jak mi głowę myje, normalnie masaż pierwsza klasa

Ja chyba do niej za niedługo dołączę - tzn. w osobnym łóżku Ale czasem to mi wystarczy w jeden dzień iść szybciej spać i rano jak nowa

 

Mialam długą, miałam cieniowaną, na bok i nie miałam jej wcale, teraz mam wrażenie że gdzie nie spojrzę wyglądają wszyscy tak samo , no to ja nie mogę
Wiem jaką machnę sobie prostą na czoło, którą trzeba układać a znając swoje lenistwo , nie będę jej układać pewnie z czasem znowu skończy gdzieś na boku ale se ciachnę i odmienię - i po co ja zapuszczałam .
Za każdym razem jak ścinałam, sobie tak mówiłam i zapuszczałam - teraz chyba zwyczajnie znowu jestem znudzona widokiem w lustrze .
W tamtym roku ciachnęłam połowę włosów na długości, miałam zapuszczać ale już mnie męczy myciea raczej płukanie, kto ma długie włosy ten wie zapewne o czym pisze.
I tak wiecznie je wiążę, zaplatam a grzywka szła za ucho albo upinałam - no bez sensu.
Teraz ścinać też bez sensu niby, bo założę czapkę i lepiej jej nie zdejmować ale zdecydowałam się, idę
A może w razie "w" ta czapka na głowie, się jeszcze bardziej przyda

A grzywka zmienia wszystko

Podobno są ludzie z grzywką i bez , to ja przez lata byłam praktycznie bez, to teraz odmienię sobie
Nie wiem co z tego wyjdzie okaże się jutro

 

Miałam praktycznie całe życie. Takie prawie do pupy. No i przyszły któregoś lata takie upały, że nawet jak je spięłam do góry, to i tak mnie to w kark grzało (mam gęste), że tak z dnia na dzień postanowiłam - ścinam. Ścięłam na baaardzo krótko, takie trochę więcej niż za uszy. Zmiana była ogromna, ale na plus. Nawet mama mnie nie poznała Teraz już nie zamierzam wracać do długich... Przynajmniej na razie nie

Ale nie macie pojęcia ile ludzi miało do mnie pretensje, że ścięłam włosy Mówili, że lepiej mi w krótkich, ale opierniczali, że ścięłam. Dopiero się zamykali jak mówiłam, że włosy oddałam do fundacji (nie wiem czy mogę podać nazwę) - robią peruki, dla chorych na raka. Strasznie mnie to irytowało. W końcu to moje włosy, a nie dobro publiczne

To pochwal się jutro jak wyszło

 

Gęste to zawsze ładnie wyglądają, często moim zdaniem są wręcz stworzone do krótszych fryzur, ja niestety mam cienkie i proste
Niektórzy oddają, inni biorą do domu na pamiątkę ja jak idę do fryzjera to tam zostawiam i moment są zamiatane z podłogi

 

Oni mają wymagania, by warkocze były i później dopiero ścinanie, więc pół godziny zeszło na plecenie warkoczy Trzeba było też gumki dać w odpowiednie miejsca, by się nie rozwaliły. Pomijając ten jeden jedyny raz, to też włosy zostawiam na podłodze Na pamiątkę to mam zdjęcia, ale przyznam się, że jestem ciekawa jakby wyglądała peruka z moich włosów. No niestety tego już nie zobaczę


Basiu, Baaaaaasiu, gdzie jesteś? Torcik przynoszę z życzeniami

 

Event końcę jako ostatnia, jak zwykle... a co ?
Gazele są na wyspie, a ja mam przesyt eventów, siania itp.
Zamykam farmęi idę do reala.

 

Do peruki, tak naprawdę potrzeba często więcej włosów, aniżeli z 1 głowy, swojego czasu się interesowałam tym tematem.
Sporo odpada, podczas badań
Mnie to nie dotyczy bo wielokrotnie malowałam włosy, ale wiele lat wstecz patrząc to, gdybym wiedziała i były takie akcje - oddałabym.
Ale obecnie wiele salonów wspiera program i fryzjerki wiedzą jakie włosy się nadają i proponują i klient ma wybór.
Mnie to proponują ciachanie i już

 

To tak do Ciebie powiem i do innych krzaczorowych ludków, zapraszam częściej i przepraszać nie ma za co. Chałupka otwarta dla każdego. Jest mnóstwo tematów do obgadania, każdy z nas spogląda spod innego krzaka, fajnie jest wymienić poglądy, czegoś dowiedzieć. Przyznam szczerze, że nie wiedziałam o AAD. Kto oszukuje to oszukuje, w każdej dziedzinie znajdą się tacy, a z drugiej strony myślę, że u nas ciągle dość rzadko korzysta się z pomocy specjalistów, jeśli chodzi o różne dysfunkcje.

Umieram cały czas, jest tak źle, że do lekarza się wybrałam.

 

Nie jest tak źle, skoro wybrałaś się do lekarza.
Było by źle, gdyby to lekarz musiał pofatygować się do Ciebie.

 

Aj, bo nogi jeszcze w porządku, tylko głowa do odcięcia.

 

Otóż to , żeby się wybrać do lekarza i jeszcze wystać ( przy odrobinie szczęścia ,,wysiedzieć,, ) w kolejce ileś tam godzin to trzeba mieć naprawdę zdrowie
- u nas w okresach jesienno zimowym i przedwiosennym co najmniej kilka godzin stania (siedzenia) murowane - 50 pacjentów do przyjęcia, albo i więcej
dlatego nie chodzę, bo takiego zdrowia to ja niestety nie mam- no chyba że już nie da się uniknąć

 

E, no nie było tak źle, zadzwoniłam, był numerek i ok., a przy okazji poprosiłam o skierowanie do okulisty i od razu się zapisałam.....
na grudzień 2019 roku.

 

Dzień dobry.

Elu to miałaś wielkie szczęście do mojego okulisty nie ma miejsc do końca 2019 a na 20 jeszcze nie zapisują

 

No to żeś mnie pocieszyła.
Dzisiaj mamy imieniny Barbary,
więc wszystkim Barbarkom, Basiom, Basiuniom,
a szczególnie .Basi410. życzę wszystkiego najlepszego.

 

dzień dobry z życzeniami do Basi przychodzę

 

Basiu,Basieńko wszystkiego najlepszego.

 

Basiu

​

 

To i ja dołączam się do życzeń...