pietruchin48

Gdzie oni są ?
Ci wszyscy moi przyjaciele ele ele ele ele

 

No tak pomaszerowali sobie lewa , prawa w siną dal .
Cicho tu i pusto .
Czasem to wymarzona sytuacja
Przynajmniej dla mnie.
Ale dzis mam do Was prośbę czy może raczej zaproszenie troszke innego sortu?
Trzy dni niespełna pozostały do wydarzenia obok którego każdy w kogo żyłach krążą białe i czerwone krwinki nie może przejść obojętnie .
Wydaje się że BP nie specjalnie od strony gry to zauważy więc może tu właśnie od teraz zróbmy to sami
Niech na tych kilka dni do i samo święto ten domek zamieni się w biało czerwoną chatkę .
Wiem że ja stary jestem i niewiele brakuje by to była równiez moja rocznica urodzin ale być może w Waszych domach sa jeszcze jakieś pamiątki , jakieś wspomnienia , jakieś cienie tamtych dni gdy Polska odzyskiwała niepodległość ?
Może są wspomnienia kolejnych rocznic i tych obchodzonych za kotarą i tych gdy 11 listopada stał się świętem .
Pokażcie , opowiedzcie
Napiszcie swoimi słowami czym jest dla Was Polska
Lub chociaż wklejcie jakieś niekontrowersyjne dla tego forum ciekawostki czy fotki z netu .
Niech to będzie nasz forumowy biało czerwony marsz
Zaproście tu swoich sąsiadów , znajomych , bliskich

 

No! Od razu poznać prawdziwego Polaka
U mnie nie ma żadnych cieni, ale chętnie poświętuję.
Na początek zwrócę uwagę na fakt, że o tę niepodległość walczyliśmy 123 lata.
Można rzec, że szybko to sie tylko dobro traci,
bo "rozebrano" nas w 23 lata, po ponad 800 latach istnienia Rzeczpospolitej.

A to pierwszy winowaty naszej klęski

 

To prawda .
Przez ponad wiek nie było Polski na mapie świata .
Ktoś chciał zniszczyć naszą kulturę , ktoś chciał pochować nasz język , historię , osiągnięcia , ktoś chciał zawładnąć naszymi ziemiami a jednak Polska i Polacy przetrwali
Mamy powody do dumy .
Mamy powody do tego by chwalić się polskością .
Mamy powody by choć w tych dniach nie patrzeć na tych którzy chca nam wmówić że są Polacy bardziej polscy od innych Polaków bo dopiero historia pokazuje prawdziwe biało czerwone serca i demaskuje farbowanych pseudo patriotów .
Dziś tu wspomnijmy , opowiedzmy fakty i ciekawostki o tych których zweryfikowała rzeczywistośc tamtych dni jako tych o których pamięć w tym dobrym znaczeniu nigdy nie może zaginąć
Może nie tylko tych z piedestału bo choć to oni przede wszystkim swoimi nazwiskami firmowali obchodzone dziś święto zawdzięczamy też tym o których zapewne niewiele osób wie a których wkład w odzyskanie niepodległości był równie duży
Są gdzieś skwery , place , pomniki , miejsca pamięci im poświęcone

 

No, no, tylko nie zapominaj, że do tej klęski sami skutecznie przyczyniliśmy się.
O sorrki, to nie my, to hucpa szlachecka
Co oczywiście nie usprawiedliwia agresji naszych sąsiadów.

 

Chyba cała nasza historia jest taką hustawką mniejszych i większych dziejowych zdarzeń .
Bardzo łatwo tracilismy i tracimy to co potem z takim mozołem udaje nam się odzyskać .
Wielu z nas tutaj tez przeciez dane było na takiej hustawce się zabujać .
Gdy dociska prawdziwa bieda i stoimy na krawędzi potrafimy podawać sobie dłonie, gdy tylko widmo przepaści ginie za horyzontem wyruszamy każde w swoją stronę często gardząc innymi tylko za to że mają inne zdanie .
Polska demokracja oglądana na zimno jest totalnym zaprzeczeniem definicji tego słowa .
Ale dziś maszerując ku setnej rocznicy rozmawiajmy własnie o tym niepowtarzalnym dziejowym tryumfie
Dla wszystkich starczy

 

dzień dobry
pozole sobie wziąć udział w marszu jestem dumna ze jestem Polką i mieszkam w Polsce
w renzo strzelam w balony z okazji tego, święta wypuszczam je na wolnośc

 

Witaj Danusiu
Nie zdążyłem złapać żadnego balonika dla swoich upiorków ale i tak dostaną trąbki i wiatraczki na okoliczność od dziadka
A teraz o jednym z mniej znanych a jakże ważnych i ciekawych bohaterów

Leopold Lis Kula
Urodzony uwaga 11 listopada !
Na wojenne ścieżki zawiódł go los już w wieku 17 lat .
Znany i podziwiany za odwagę .
Zawsze na czele dowodzonych przez siebie żołnierzy .
Świętował 22 urodziny gdy Polska odzyskiwała niepodległość będąc już w stopniu majora !
Mimo wielu propozycji objęcia intratnych stanowisk wybrał powrót na front i zaledwie 4 miesiące potem został ranny w czasie ataku na zajęte przez Ukraińców miasteczko Torczyn . Bitwa została wygrana ale nastepnego dnia 7 marca 2019 w wyniku odniesionej rany zmarł .
Został natychmiast awansowany do stopnia pułkownika a sam Marszałek którego Leopold był ulubieńcem złożył na jego trumnie wieniec z napisem " Mojemu dzielnemu chłopcu - Piłsudski "
Leopold Lis Kula ma Warszawie malowniczą uliczkę na tzw oficerskim Żoliborzu , jest też liceum jego imienia.
Przyznam że szukając tych kilku zdań sam zafascynowałem się jego osobą .

 

NO to maszerujemy wszyscy

 

A czy to jest marsz legalny?

 

Noż nie inaczej a dokładnie bieg niepodległości

 

Jak sami wiecie nic nigdy nie jest tak proste jakby sie wydawało
Gdyby nie rewolucja w Rosji, to może tej niepodległości byśmy nie odzyskali. A przynajmniej w tym momencie.
Bo niby dlaczego niespodziewanie uwolniono Piłsudskiego z twierdzy magdeburskiej?
W Berlinie zapakowano w pociąg.
Mogę sie domyślić, że krzyknięto na odjezdnym: jedź bracie na wschód ratować Europę!
Oj zatrzęsły sie wtedy Niemcom galoty
No i udało mu się, szkoda, że nie na zawsze

 

Aga witaj
Super ze jesteś

Widać jak na dłoni że tak
Nasz jest jak najbardziej legalny
Czy wiecie że Święto Narodowe zostało uchwalone przez sejm dopiero w 1937 roku już po smierci Marszałka .
Wcześniej tego dnia odbywały się wojskowe defilady

takie jak ta na zdjęciu gdzie widać Piłsudskiego dosiadającego słynną Kasztankę .
Mnie zastanawia otoczenie .
Nie ma innej opcji to zdjęcie przedstawia dawny Pałac Saski jedno z najwspanialszych miejsc dawnej Warszawy którego wspomnieniem dziś jest znany wszystkim Grób Nieznanego Żołnierza .
Gdyby ktoś kiedys zechciał zobaczyć fantastyczne budowle dawnej Warszawy to zachęcam gorąco do odwiedzenia muzeum miniatur od niedawna przeniesione na Krakowskie Przedmiescie w poblizu Koscioła Św Anny .

Na tamte wydarzenia nie mieliśmy wpływu a mimo to mozemy byc z nich dumni jako Polacy
Szkoda że historia której jestesmy naocznymi swiadkami ( czasem uczestnikami ) nigdy nikogo taka dumą napawać nie będzie więc nie ma chyba sensu przy okazji tej 100 doszukiwać się skaz które zawsze znaczyły , znaczą i znaczyc będą wszystkie dzieje

 

Jakich skaz?
Że w końcu pod patronat Czerwonej udało nam się dostać?
A tak swoja droga jako naród niczym się nie różnimy od naszych dziadów i pradziadów
Co oznacza, chyba, że na błędach się nie uczymy
Wybacz Piotr, ale daleka jest od patetycznego świętowania czegokolwiek.
Lecz tak zwyczajnie, na wesoło, w tym i pośmiać sie z siebie, z nas.
I mylisz się, historia naszych czasów też zapisze się w podręcznikach.
I mamy powody do, hm, może bardziej radości niż dumy, że braliśmy w tym czynny udział.
Tak, Piotr! Za naszych czasów i przy naszym udziale Polska zmieniła swe oblicze

 

Nie mam Ci czego wybaczać choc zupełnie nie o tego typu nasz wspólny marsz mi tu dziś chodzi .
Nie namawiam nikogo do peanów a do malutkiej radości z bycia Polakiem w tych dniach
Jest rzecza oczywistą że historia zapisze w swoich kartach wszystko choć ja biorąc wtedy czynny udział w zmianie oblicza Polski o którym wspominasz dziś czuję ogromny niedosyt zmarnowanej wspaniałej szansy dla Polski. Wtedy z dumą myślałem o sobie jak o kimś będącym uczestnikiem wielkich wydarzeń , dziś mam nieodparte wrażenie zawsze bycia tylko marionetką .
Ale proszę zostawmy to już historii
Ja to mam szczęście
Że w tym momencie ......

Wiecie? ja to takie dobre dziecko byłem i też zwykle wyciągano mnie do udziału w rozmaitych akademiach ( nawet długi czas już jako młodzianek należałem do klubu recytatorskiego) tylko że ta sceneria za plecami nigdy nie wyglądała tak jak ta na fotce.
Choć pamietam pewnie ostatnią w szkole średniej akademię gdy musiałem w jakiejś inscenizacji nadzierać się ile sił w płucach :
Na starter !
Za kierownicę !
Niech motor czas przemierza
I przewraca przestrzeń na nice !
Tekst już jakże inny niż tradycyjne w przekazie utkwił w pamięci choć kto był jego twórcą zabijcie nie pamietam .
A jakie gupoty wyskoczyły gdy poprosiłem o pomoc wujaszka Gugla

 

Też byłam recytatorką i też "mną ganiano" po akademiach
I te rajstopki, granatowa spódniczka i biała bluzeczka.
No i moje dziecięce warkocze prawie do kolan
Jedenasty Listopada

Jest w kalendarzu taka data,
wspominał o niej tata,
biała, czysta jak miłość;
miłość do Ojczyzny,
czerwona, niczym krew;
polskiego mężczyzny.

Jest taki dzień na Świecie,
pewnie juz to wiecie,
w tym dniu Orzełek Biały,
uwolnił nasz kraj cały,
na koniu z szablą w dłoni,
zaborcę z Polski zgonił.

Jest takie święto,
powiedział mi tata,
gdy Polska znów;
na mapach Świata,
a święto to wypada,
jedenastego listopada.



Edit
Ale czy miałam zaszczyt brania udziału w akademii z okazji 11 listopda?
Wątpię
I według mojej pamięci....nie pamiętam
I niech tak zostanie.

 

To i ja dolaczam sie do marszu!


i jeszcze dolaczam zdjecie z dzieciecej ksiazeczki

 

Super że jesteś
Inne były moje książeczki ale to przecież prehistoria
Moje Upiorki uczą się już z innych
Trzyletni Tomcio uczy się przed świetem słów hymnu a starszak już Franio wciąż wyspiewuje:" Ułani wędrują strzelcy maszerują zaciągnę się...."
Gęba mi się raduje bo automatycznie pamięć uruchamia ostatnią przed moim wyjazdem do armii balangę gdzie tzw przyjaciele wyspiewywali mi to co chwilę
Ech ....
No dosyć tej nostalgii
To jak tam Dziewczyny ?
Noski popudrowane ?
Idziemy dalej


Podmieniłam filmik, muzyka ta sama, ale obrazki bardziej neutralne
MOD_Marion

 

Dzień dobry.
U mnie słoneczny i pogodny,
ale ubrać trzeba się ciepło.

Jak dziś czuje się gospodarz?
I coś na dobry początek dnia

 

Super właśnie po godzinnej wojnie złapałem oddech i nic to że żebra chyba popękały od kaszlu, twardym trza być
A ten pan to łapkę nie za bardzo opuszcza ?
Jak tak dalej pójdą to i ciepłe ciuchy nie będa im potrzebne tylko przyzwoitka trza zgubić
To to tam do pojedzenia to ja lubię ?
No bo nie wiem co to jest ?