pietruchin48

pewnie tak lepsze miejsce im przygotowała u mnie papu dla nich jeszcze nie ma

 

Poszedł jeden skład z 2 zagrodami dla indyków (miałem 128 ), 1 klasyczną i 1 młynem (miałem 4).. Zobaczymy, co przyjedzie

 

witaski niedzielne a kunia jak nie było tak ni ma
jeszcze 64 głośniki i 165 układu cięzko mi to idzie jakby był kuń to by lepiej pociągnął ten ewent

czekam na koleją dostawę

 

U mnie jeszcze milion wszystkiego brakuje
Wypadła z gry cała sobota i pewnie wyleci kolejny evencik .
Najgorzej jest z z tymi linkami chyba czeba jakichś zagród moc wystawic ale czy to jeszcze cos da .
Sobota była super
Grzybków na jakieś dwie trzy zupki udało się znaleźć
Mniam moje ulubiene z mieszanych grzybciów .
Rybki też dopisały , koledzy nie zawiedli więc oby więcej takich dni a że coś za coś takie życie
Mili moi fajnej niedzieli życzę a wieczorkiem ...
a wieczorkiem trzymamy kciuki by rozkręcił się Kurek , ze smakiem obserwujemy Śliwkę , stawiamy zator Brazylijczykom razem z Zatorskim , łamiemy z Łomaczem blok przeciwnika i cieszymy się z obrony Mistrzostwa Świata !!!

 

U mnie też sporo brakuje. Nawet nie wystawiałem ładunku, bo produkują się gęsi i leniwce. Wieczorem postawię drzewa a jutro po wykładach pewnie dosieję eventówkę l. Mam nnadzieję, że brakujące 455 głośników wypadnie i 298 układów.

 

najważniejsze ze dzień sie udał i grzybki są nie ten ewnt to milion nastepnych będzie
a wieczorem nasi pokonają Brazylię

Krasnalku cięzka sprawa u ciebie

dziś dzień chłopaka tak więc chłopaki buziaki dla was

 

Może być przerwa w dostwie bo......

 

U mnie jakoś się sam robi, najpierw zrobiłam misję i wysiałam ewentówkę, a potem jak potrzebne były linki to wstawiłam zagrody, u mnie to był głównie niedźwiedzie, bo tych miałam za mało. Okazało się, że brakuje głośników, to zalesiłam całą farmę i wyspę. Myślę, że
dzisiaj skończę. Ale co tam ewent, ważne, że ...

 

przerwe zaakcepyuje ale twój tor prosty jest a mój uszkodzony dalej nie pojedzie

 

O! Na taką przeszkodę to nie mam mocnych
Może podstawią autobusy zastępcze

Chyba już gdzieś napisałaś, że ten event sam się robi

No milona nie wygrasz, ale swoje ugrasz
Dawaj na sloty co trzeba, możne pnącza na zagrody masz aktywne, a może jeszcze jakieś neonowe niedźwiedzie, koty lub myszy i wio!
Wypadajki lecą, narzekać nie można

 

najważniejsze
i tylko żal że tych sobót coraz mniej do dyspozycji

Dzięki Danusiu

Coś tam dłubię dobrze jest
Zaczęli kolarze walkę o mistrzostwo
Pchamy naszych czy raczej marne szanse ?

 

A co? Obecna ekipa rządząca zmniejszyła ich ilość?
Co do naszych, to nie wiadomo.
To są najtrudniejsze Mistrzostwa Swiata w kolarstwie od 30 lat.
Trasa jest okropna
Kwiato na czasówce był 4, o włos
Ale chłopaki sa w dobrej formie, co może zmienić się w każdej chwili
Na pewno powalczą, ale medalu bym nie obstawiała
Na medal trzeba poczekać do wieczora
Jak 4 lata temu
Czy w tych samych proporcjach? 3:1 dla naszych?

 

Obiektywnie rzecz biorąc ta czy wszystkie poprzednie są siebie warte .

Ja też nie byłem faworytem a koncze sezon z trzema pucharami i jednym mistrzostwem więc dopóki szprycha w kole a pompka przy ramie czy jak to się mawia wśród kolarzy

 

Ale sobót do dyspozycji szarego człowieka nie zabierali

Ja bym powiedziała...dopóki moc w głowie.
Bo wtedy kiedy jest najtrudniej, kiedy już skurcze mięśni daja się mocno we znaki, to głowa "pedałuje"

 

Ja mam sobót do dyspozycji teraz znacznie więcej i żadna zmiana nie ma nic do tego
No moze tylko własna zmiana myslenia
A co do kolarstwa .
Na zawsze pozostanie w pamięci jak nowym rowerkiem wywaliłem do Zalesia Górnego .To ode mnie jakieś 60 kilometrów .
Dojechałem tam w świetnej formie nie powiem .
Słoneczko , wiaterek w plecy pomagał sympatycznie .
Ale też nie powiem co było w drodze powrotnej .
Wiejący w gębę zefirek zamienił się w wichurę, zero mocy w nogach , łzy w oczach , pot zostawiał ścieżkę na mojej trasie jak w podchodach !!!
Ale najgorsze okazało się nie testowane siodełko !!!
O Matulu łoże madejowe to przy tym pryszczyk na nosie !!!
Ojoj ojoj samo wspomnienie boli
Końcówkę trasy rower jechał obok mnie

 

Może to nie siodełko było winne, ale pupa nieprzywykła
Dawno, dawno temu też jakiś czas oswajałam swoje siedzenie z siodełkami
Każde było złe i zmawiałam coraz większe, obszerniejsze
I było coraz gorzej.
Przy największym jakie znalazłam, śmiał się, że to już nie siodełko ale kanapa
Trochę to trwało, zanim małżowi przyznałam rację, że siodełko musi być szczuplutkie i zgrabniutkie

 

przyznawanie racji zwłaszcza mężowi wydaje się najtrudniejsze nawet w kwestiach oczywistych

dokładnie o to chodziło
choć błyskawiczna wymiana siodełka i zakup odpowiednich spodenek dużo pomogły

 

No pięknie.. Nie kupię zeszytòw, bo Carrefour dziś zamknięty..

Dzień dobry - nie dobry

 

Bardzo dziwne z tym zamknięciem, i to w handlową niedzielę.
Ale, jeśli dobrze się orientuję, sprzedaż zeszytów prowadzą też konkurencyjne sieci handlowe

z oczywistościami należy posługiwać się ostrożnie.
Sam wiesz, co jednemu...., to niekoniecznie drugiemu......
Lepiej sprawdzić

Dużo narzekań na Pendolino czyli w najbliższych eventach koniki dadzą

 

Nie mylisz Ale najbliższy sklep zamykają o 15:00, gdzie są zarówno zeszyty A4 i A5