Aniołek i Diabełek

Temat na forum 'Kurza grzęda' rozpoczęty przez użytkownika MOD_Zgredek*, 28 października 2014.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    A:
    Zofia najwyraźniej sama się pogubiła z kim poczęła swoje dziecię, ale było to bez znaczenia. Tadeusz wzruszył się do łez widokiem swojej byłej i jej błogosławionym stanem. Postanowił więc nie wnikać w szczegóły i dać im obojgu jeszcze jedną szansę na wspólne życie.
    Zacząć jednak musiał od zmian w swoim hulaszczym życiu.
     
  2. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    D:
    Jednak zerwać z przeszłością nie było łatwo. Po kilku nocach spędzonych w domu odwiedzili go smutni panowie, z których szefem przegrał w karty. Mimo, że było hallowen wcale nie mówili "cukierek albo psikus". Mówili "dawaj kasę po dobroci, albo najpierw weźmiemy twoją Zośkę, a potem przyjdziemy po więcej".
     
  3. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    A:
    Na szczęście dla Tadeusza, bardzo szybko okazało się, że zaszła pomyłka. Panowie pomylili adresy. I to nie mógł być on, bo nie umiał grać w karty. Tadzio solidnie im obiecał, że natychmiast zapomni jak intruzi wyglądają. A oni z kolei byli pod wrażeniem szczęścia i miłości, jakie widzieli na twarzach Tadeusz i jego żony Zofii. Nawet tacy smutni panowie bywają wrażliwi na ludzkie szczęście. Czym prędzej więc się wycofali i już nigdy więcej nie wrócili. I nic nie mogło zakłócić szansy, jaką Tadeusz i Zofia sobie wzajemnie dali na wspólne życie. Są mądrzejsi o doświadczenia, które każdo z nich przeszło. A anioł czuwa nad nimi.
     
    Ostatnie edytowanie: 31 października 2014
  4. Mychor

    Mychor Generał forum

    D:
    Wrażenie "szczęścia i miłości" na twarzach Zośki i Tadzia było początkiem kolejnego planu - a może porwać im dziecię? Tadzio nieźle zarobił, Zośka też stoi nie najgorzej, jakiś milionik wpadnie lekko i bezpiecznie - pomyśleli
     
  5. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    A:
    Tak sobie smutni panowie kombinowali, ale kiepsko kombinowali. Może dlatego są smutni? Dziecię się jeszcze nie narodziło.
    Trzeba by było porwać ciężarną matkę. A z ciężarną kobietą jest duży kłopot. Non stop jakieś zachcianki!!! Żaden diabeł by temu nie sprostał. Smutasy przemyśleli sprawę, zwiesili głowę i zdecydowali się zacząć uczciwie zarabiać na chleb.
     
  6. kachaiwan

    kachaiwan Nadzorca forum

    D:
    zwołali kilku osiłków i wyruszyli w miasto. Te wszystkie uliczne sklepiki i przydrożne bary nachalnie wręcz namawiały wejdź... chcemy podzielić się z Wami utargiem:) Kto przy zdrowych zmysłach byłby w stanie odmówić takiej formie zarobku? Weszli i zabrali co im się słusznie należało. Teraz wystarczy tylko wyjść z domu.
     
  7. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    A:
    Kusiła ich taka forma zarobku paru kiepskich groszy! Osiłki, których zwołali, wymiękli na dźwięk alarmu w barze i piechrzli aż się kurzyło.
    Smutasy kolejny raz zwiesili głowę i pomyśleli: w życiu trzeba jednak inaczej, uczciwiej. Ale, jak to się mówi, do trzech razy sztuka....
     
  8. oK_8

    oK_8 Półbóstwo forum

    D:
    Trzecia szansa nadeszła bardzo szybko. Panowie bezrobotni, podpici, w nastroju do bitki i zaczepki, mając wszystko jednakowo gdzieś, wracali, marznąc, przez opustoszałe miasto, z baru "Pod Akadami". Szli, przeklinali, śmiali się głośno i hałaśliwie, gdy nagle zobaczyli śpiącego sprzedawcę hot-dogów za barem kiepskiej budki. Zwolnili. Spojrzeli na siebie w milczeniu, jeden uniósł brew, mrugnął i nieznacznie skinął głową, zrozumieli się bez słów.
     
  9. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    A:
    Alkohol i trudności wysławiania się załatwiły całą aferę negatywnie. Śmiechu wszystko było warte! Tylko obudzili zmęczonego sprzedawcę. Nie wiedział czy to jawa czy sen, widząc kłębowisko ciał, jego budki, czerstwych bułek i parówek, o zgrozo, polanych ketchupem. Długo jeszcze stał osłupiały po tym jak smutasy umknęły gdzie pieprz i wanilia rosną:D
     
    Ostatnie edytowanie: 1 listopada 2014
  10. Mychor

    Mychor Generał forum

    D:
    Panowie doszli do siebie. Tyle to trwało, że już i dziecię Zośki pojawiło się na świecie. O zgrozo! Miało czarcie kopytka i zalążki różków, a na głowie burzę czarnych kędziorków. Brakowało tylko ogonka z chwościkiem.
    Tadzio, zobaczywszy niemowlę obrócił się na pięcie i wyszedł bez słowa.
     
  11. -kangoo-

    -kangoo- Baron forum

    A:
    A Zofia za nim woła: To był psikus, Tadeuszu. Dziecię jest przebrane halloweenowo. Wróć a dostaniesz cukierka.
     
  12. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    D:

    Tadeusz jednak nie słyszał słów Zosi. Udał się do pobliskiej karczmy. "Hulaj dusza! hulaj" - woła i zamawia przednią gorzałkę.
    Wtem, gdy wódkę pił z kielicha,
    Kielich zaświstał, zazgrzytał;
    Patrzy na dno: — "Co u licha?
    Po coś tu, kumie, zawitał?"
     
  13. -kangoo-

    -kangoo- Baron forum

    A:
    Po tym, co zobaczył na dnie Tadeusz wolał wrócić do Zofii po cukierka. Dostał go 2 razy. Chciałby jeszcze i po raz trzeci, ale nie dał rady go zjeść. Pomimo tego i tak był zadowolony.
     
  14. bari06

    bari06 Półbóstwo forum

    D:
    Siedzi Tadeusz w domu ze swoją Zosią i przyglądają się jak dzieciątko smacznie śpi w łóżeczku. Aż tu słyszą , ktoś puka do drzwi. Tadeusz wstaje , otwiera drzwi a w progu stoi wysoki , chudy jegomość w kapturze na głowie i długim płaszczu , spod którego wystaje jakby koniuszek czarnego ogona zakończonego kitą. Tadeusz się przestraszył , Zofia zasłoniła swoim ciałem łóżeczko .
    A nieznajomy pyta:
    Czy macie może suchy chleb dla konia ?
     
  15. Mychor

    Mychor Generał forum

    A:
    Suchego chleba nie było, gdyż niemowlę, zamiast pić mleka kruszyło bezzębnymi dziąsłami czerstwe pieczywo. Zosia, dobra kobieta, kuląc się ze strachu podała gościowi świeżo upieczone ciasto i wodę (niestety ze strachu pomyliła butelki i woda okazała się święcona)
     
  16. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    D:
    Nieznajomy szpetnie zaklął. Do diabła z waszym ciastem. Jest z orzechami! Chcecie, żeby mój koń połamał sobie zęby? Oż wy... Niech was... Puścił przy tym wiązankę tak niecenzuralną, że nawet Tadeusz, znany w okolicy hulaka, się zadziwił, a Zosia, wrażliwa kobieta, padła zemdlona.
     
  17. oK_8

    oK_8 Półbóstwo forum

    A
    Doprawdy pomylony był to gość. Tadeusz się zadziwił, a Zosia tylko udawała zemdloną, kiedy usłyszała, że koń miałby połamać sobie zęby na orzechach. Kiedy leżała udając zemdloną, nieznajomy zrobił krok w jej kierunku. Zosia tylko na to czekała. Złapała intruza za nogę, a ten runął jak długi obok. W tym czasie Tadeusz już wracał z kuchni, dokąd skoczył niby po szklankę wody, a tak naprawdę po paralizator. Razem z Zosią załatwili niewdzięcznego typa na cacy, mieli to dobrze obcykane. Kiedy za oszołomionym niedoszłym napastnikiem z hukiem zamknęły się drzwi, Tadek i Zosia wrócili w spokoju do swoich spraw i przybili piątkę. Nazwali jegomościa "paszoł-wonem" i nie raz się z niego śmiali.
     
  18. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    D:
    Nie śmiali się jednak długo, bo nadszedł czas spłaty długu, jaki zaciągnęli na remont swojej starej chałupiny. A z bankiem, wiadomo, żartów nie ma.
     
  19. bari06

    bari06 Półbóstwo forum

    A:
    Tadeusz i Zosia stanęli przed dylematem, co zrobić bo Zosia nie pracowała , była przecież matka karmiącą, a Tadeusz prowadząc przedtem hulaszczy tryb życia nie miał grosza przy duszy. A tu z banku przyszedł monit ponaglający i wzywający do spłaty kolejnej raty.
    Tadeusz długo myślał i myślał , aż wreszcie podskoczył , wziął do ręki łopatę i pognał do ogrodu. Zaczął kopać pod jabłonką, bo sobie przypomniał , że kiedyś dawno, dawno temu zakopał tam garniec ze złotymi monetami. Wreszcie dokopał się do garnca , wyjął go i pobiegł pokazać go Zosi, by się dłużej nie zamartwiała brakiem pieniędzy.
     
  20. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    D:
    Gdy poszedł do banku spłacić ratę kredytu okazało się, że monety nie są wykonane ze złota, a jedynie z metalu, który go imituje. Pracownik banku zgłosił fałszerstwo i próbę oszustwa na policji, która zatrzymała Tadeusza. Sąd wziął pod uwagę opinię o Tadeuszu i nie dał wiary jego tłumaczeniom. Przychylił się do wniosku prokuratury o 3-miesięczny areszt tymczasowy.