pietruchin48

Na wszelki wypadek skróciłem Twój skrót, bo jeżeli znaczył to, co mógł znaczyć, to...

 

Neony to w ramach rekompensaty będą dawać, a dodatkowo różowe wieloryby

 

Lwie pomyliłeś moją kwestię - powinno być ; a Kalinka na to : nie, mnie po tych kroplach nic nie wkurza
Przymknę oko na tą pomyłkę bo w sumie to skąd masz wiedzieć czy to prochy czy krople czy może ...coś tam.
Na miejscu Marzenki to też bym odpowiedziała raczej tak; no nie on wciąga tylko paproszki chociaż nie wiadomo czy nie zacznie wciągać po troszku...
Przyszłam dobrej nocki Wam pożyczyć i przy okazji zobaczyć czy choć jedno doczekało cierpliwie końca tych robót które dziś trwały o wiele za długo nawet jak na mój gust - ale i tak mnie nie wkurzyło. Czekałam cierpliwie w międzyczasie słuchając różnych utworów a że była to odpowiednio nastrojowa muzyka to nadal mam dobre samopoczucie - w przeciwieństwie do wielu, którzy tam już kilka ładnych stron zapisali wyrzekaniami i lamentami że poprzepadało im to czy owo ... No szkoda, że przepadło, ale czy to nie można było dać sobie choć pół godziny czasu a nie tak od razu rzucać się w wir ewentu - przecież od dawna wszyscy wiedzą że zwykle na rozpoczęcie są ,,niespodzianki,, więc lepiej trochę odczekać . Tego właśnie nie mogę pojąć, dlaczego ludziska równo ze startem ewentu lecą na łeb na szyję jakby te pół godziny czy nawet godzina zwłoki miała ich kosztować nie wiadomo co.
No cóż, może ja faktycznie mam za słabe pojęcie o całej tej grze i...w ogóle.

 

No i pięknie !
Sorki Zgredku tak jest nawet ładniej i jaśniej
Przynajmniej post nr 44000 mamy na kolorowo .

ja też jestem zły nie ukrywam
kombinowałem że jeszcze sie wyrobię przed wyjazdem z neonami ,no i komus obiecałem na g&t cos czego od dawna szuka a tu kicha bo wszystko będzie przesuniete
dobrze że choc te różowe wieloryby dostaniemy

 

Można powiedzieć, że doczekałem W pracy nie działało, to wyszedłem, pojechałem na zakupy i myślę, jak wrócę to już będzie hulać Niestety bez zmian, to poszedłem na kosza, z myślą, a jak stracę 2 godziny, to tragedii nie będzie. Wracam, a tu dalej to samo. W końcu ruszyła i zwierzaki tak na mnie patrzyły, jak bym je przez rok głodził Ważne, że hula
Dobrej nocy i kolorowych snów

 

A ja jaka zła oj


ale bądź dobrej myśli
może nie zdążą naprawić i jeszcze zdążysz dwa razy z wyprawy wrócić
ale tak poważne to szkoda

Eh
teraz nie zasnę rozmyślając co też za skrót wpisał Piotr
że aż Zgredek płacze

Nie wiem jak inni ale
myślę że właśnie czas jaki można poświęcić na grę
to jest ten koszt

 

Nie zastanawiaj się. Mniej wiesz, lepiej śpisz

 

To jest koszt, ale to przecież zabawa. Dla przyjemności się powinno grać i dystans do tego, to ważna rzecz To jest gra, która uczy cierpliwości

 

Cypis pograł w kosza a ja w kości
I dwie partie w plecy niestety i robienie kolacji w nagrodę !

Aga Zgredzio nie płacze przez skrót tylko ze złości , że sam z własnej nieprzymuszonej woli zgodzil się czuwać nad takimi jak ja typami

 

Północ dochodzi
To zbierać czy spać?
No taki urlopik od farmerowania to mi pasi, bo sama bym się na to nie zdobyła
Jakem farmerska maniaczka

 

Myślę, że to nie z tego powodu To pewnie łzy radości, że te wieloryby będą dawać

 

Oj, po tym skróceniu to dopiero wpis nabiera znaczeń - przynajmniej dla takich jak ja , którzy najwięcej treści odczytują pomiędzy słowami

 

Mądry się domyśli, a głupiemu i 100 słów będzie mało

 

No to masz temat na nowe rymy Kalinko
i starczy już skrot byl gupi , Zgredzio byl czujny i wszystko wrocilo na wlasciwe miejsce

 

Pomysł dla mnie ..w sam raz , ale nie wiem czy nie będzie to dodatkowym zajęciem dla MODa-Zgredka - i tak już ma dość roboty

 

O!!!!
Rymować będziemy?

Czort za ogon dziś się złapał
i zakrzyknął: tam do kata!
Niech farmerzy poświętują
lub podkowy koniom kują
Zalatani, zabiegani!
Zniewoleni, rozeźleni!
Może im odsapnąć pora,
nie zawali się obora
Gdzie się dobrze gospodarzy,
tam nic złego się nie zdarzy.

 

Brawo !!! Super !! To lubię
Nareszcie trafiłam na pokrewną duszę a już myślałam że na farmie takiej nie znajdę.
Z rozpędu to nie dam rady dzisiaj tak rymnąć bo jednak po tej wizycie w Urzędzie moja Wena trochę jeszcze niedomaga ale...do jutra powinno już się unormować i urymować

 

Dużo godzin dziś z widłami
przepełnieni strategiami,
przestaliśmy bezrobotnie,
niech to wszystko piorun grzmotnie

Deszcz nam padał za kołnierze,
lecz staliśmy jak żołnierze,
Lepiej było w polu maku
leżeć sobie na hamaku

Ciężka praca, nie popłaca,
lepiej wypić i mieć kaca.
Komuś na górze przyszło do głowy,
żeby nam zrobić czas urlopowy

Jak ten pomysł bombowy,
nie przyszedł nam wcześniej do głowy?
Nikomu by jednak nie spadła korona,
gdyby info o urlopie zawierała strona

Co się stało, to się stało,
grać chcieliśmy, nie działało.
za to wszystko, nie ma bata,
wpłynie nam rekompensata

Nie gołębie, żadne ryby,
To różowe wieloryby

 

Wieloryba chcesz, mój luby?
Mój wieloryb bardzo chudy
Za to śledzia mam tłustego
i do tańca ochotnego
Tańcowałeś kiedyś z śledziem?
To nie tak, jak jest z niedźwiedziem
Śledzik zwinny jest jak szprotka,
urok ma jak ruda kotka
Dobry jest marynowany
lub w oleju zatapiany.
Śledzik dobry jest na wszystko,
a wieloryb? Nic to, nic to.

Na co trafiłaś to Ty jeszcze nie wiesz
Ale witam w pietruchinowym zakądku serdecznie

 

Na co trafiłaś to Ty jeszcze nie wiesz
Ale witam w pietruchinowym zakądku serdecznie
[/QUOTE]


Aleście mnie wyściskali, aż mi w rymach namieszało
Za tak wiele serdeczności podziękować by się zdało.
Tak dziękuję całym sercem, że dajecie kącik w chacie
co by jeszcze dodać więcej - chcecie mnie, no to już macie.
Nie wiem co Lew powie na to, że mu się przybłęda wciska
ale co by nie powiedział ja odpowiem mu; Daj pyska !
Gdy przyjęła mnie gromada to i Ty mnie przyjmij kocie
będę Wam tu rymy składać, w wolnych chwilach przy robocie...
Co prawda już widzę że Mistrzom ciężko mi będzie dorównać, ale co tam - jakoś dam radę
zresztą liczę , że mnie podszkolicie.
A tak w ogóle to - Dzień dobry