blazers

też lubię u mnie też burzowo ale.... chmura poszła bokiem a tak za bloków to mało widać. Powiem wam że mieszkam w dziwnym mieście (chodzi mi o lato bo wiadomo, że jesienią leje wszędzie) od X lat (coś koło 5) deszcz, a szczególnie burze omijają nas bokiem. 3 lata temu nie było u nas deszczu przez ponad 50 dni a ja w ciąży z brzuchem i upały po 43 stopnie przez miesiąc jak nie lepiej. To był ciężki czas....

 

No i okazało się ,że Krzychu to nie żaden Krzychu ,a Dorotka.Przeczytane z bananem od ucha do ucha Podobało się
O co chodzi z tymi płonącymi oponami???mam szukać na blogu??
Edycja-znalazłam i jestem w trakcie czytania.Opony automatycznie skojarzyły mi się z samochodem
Idę ogarniać temat


Zmieniłem cytat zgodnie z oryginałem
Zgredek

 

Kto szuka, nie błądzi tylko czasem idzie nieco dłużej. Ruch to zdrowie zatem... spalamy kalorie
A kto Krzycha64 zna lepiej, ten wie o jego realnej osobowości. Zakładając konto pomyliłam kiedyś adresy mejlowe i tak zostało. Ale z całej rodziny gram tylko ja. No i piszę na forum zawsze jako kobieta, czyli .. ja.

 

A ja jako edytuję posta Krzycha/Doroty i usuwam linka do bloga.
Pozdrawiam,
Wasz moderator

 

Ten nasz moderator to Pan pośpieszny Gdyby Dorotka wywijała gołym biustem to bym przyklasnęła,ale tak to pffff <foch> i tak mam już w zakładkach
Aaa i jeszcze pozdrowił a może popełnił pomyłeczkę kasując link

 

Zdążyłam w ostatniej chwili Przeczytane z uśmiechem i na buźce

Też lubię patrzeć na burzę, jak jest ciepło i mogę na balkon wyjść Pamiętam jak młody jak był mały to zawsze jej ręką groził i mówił " ty ty ty burza idź sobie

musiało być ciężko,suszę porządną pamiętam u mnie z 3 lata temu, upały, wody brakowało wszystko na wiór wyschnięte. A Ty jeszcze z dzidzią w brzuchu

też mam już w ulubionych No ale te pozdrowienia

 

Wiesz Benia,to w ramach balansu

 

No trudno. Nie wpadnę przez to w depresję i nie zlegnę na kozetce doktora blazersa. Będę lizała rany w dole pod drzewem nawozowym. Tam jest dużo cienia
Swoją drogą delikatne ryzyko czasem sie opłaca, byle nie było wypadku.
Panie doktorze! Czasem tu zajrzę, ale bez narażania kogoś na "be". Bo "be" jest . O jak mi wstyd !

 

dokładnie dlatego nigdy więcej brzucha w lecie.... nie miałam być w ciąży tylko w najgorszy okres suszy/upałów od chyba 20 lat (tak mówili w TV) w sklepach nawet wiatraka kupić nie można było bo wszystko wykupione. Producenci nie spodziewali się takie zapotrzebowania zostały same małe biurkowe. Ciekawe jak będzie w tym roku

 

A ja bym jednak zachęciła kozetkowiczów do wpisania w wyszukiwarkę "Dorota pisze" tylko nie z końcówką pl,ale com
Zgredku przejdzie??

 

Oj, Monika, jedziesz blisko krawędzi

 

Zgredziu,ale nie po bandzie lubię jazdę na krawędzi oczywiście w doborowym towarzystwie

 

Na kozetce samo doborowe
Ja już wychodzę

 

Ja też Zgredku Czas na film.Dobrze Cię było widzieć
Kolorków Kozetkowicze

 

Zobaczymy, co nam lato zafunduje Lubię jak jest tak do 26 stopni, wtedy jest idealnie, ani za gorąco, ani za zimno.
Lubiłam moją pracę w Grocie Solnej ale tam był jeden duży mankament. Było jedno duże okno, które się nie otwierało. Okno od zachodu i w lecie jak był upał to tak była sauna Żaluzje nic nie dawały, klimatyzacja była tylko w samej Grocie a w recepcji już nie. Też żeśmy się wiatraczkiem ratowały, co nam kierownik go skądś zdobył

Nasz moderator też niczego sobie

Kolorków Wam też

 

No jak na rurze, to nie dziwota, że drgnęło.

Ewent zrobiony.



Boków nie ruszałem.
miałem akurat końcówkę kuponu i zrobiłem na dwa wsady x 4 perfumy.
1 132 x 4 zwykłe
2 44 x 4 papiloty

Zostało tak:



Trochę SP poszło, ale nie chciało mi się cykać na styk.

Rekompensata:



Retro zwierzaki:

Smoka bym wziął ale jednego mam z renzo, to nie wiem czy się załapię.
Na tego ze szkoły nie mam co liczyć.
Mam zgłoszenie od początku i cierpliwie wyczekuję na co tygodniowe losowanie 1000 nowych mentorów ,żeby się załapać.
Jednak system skutecznie pomija moje zgłoszenie.
Ile to już lat ?

Mam nadzieję, że po przepisaniu kodu na HTML5 nabór będzie działał jak należy, a jak nie to niech to wyłączą w diabły i nie będę się łudził, że może jednak...

 

A ponoć każda z nas inna

Prawda?

Nikt nie ma a Benia ma Nie wiem jak ty to robisz ale musze przyznać,ze skutecznie

Znaczy sie,ze twoje dziecko ,,niechcący" wydało pierwsze w życiu pieniądzeA, ze bez sensu to odbierz z kieszonkowego
Konsekwencje muszą być

 

Bry

Dzięki Olga Zobaczymy jak dzisiaj się spisz. Na zagrodę gatkową już mam, z fabryczką pewnie lekko nie będzie

o to to drgająca rura w oazie i motyle drgają w górę

Dzięki, czasem się trafi ziarnko ślepej kurce

No sama nie wiem właśnie jak to będzie z tymi retro, w OO jest, że jeśli się nie kupiło to będzie dostępny, smoka niby się nie kupowało za florki. Okaże się jak wejdzie wyprz.
Na mentora to ja też parę lat czekałam Dopiero jak kazali usunąć zgłoszenie bo jakiś błąd był, to usunęłam i zgłosiłam się ponownie, to mnie wybrali

​

 

Bry

Kilka miksów, co prawda nie przygotowałam się totalnie do BB, bo mam mało zwierzaków. No, ale coś tam się pobawiłam i jakieś tam zwierzaki wskoczyły:






3 tańczące miałam, więc wpadł druid 1/2 róż hamaków jest

 

Całkiem ładnie Ci drgnęły zwierzaki Gratuluje.
Wczoraj miksy mi nie szły za bardzo, ale dziś też coś drgnęło: