blazers

Nie, w Ustce nie mieszkam ale mam blisko, bo mieszkam w Słupsku

 

w Słupsku jestem codziennie bo tam pracuje a mieszkam pod Słupskiem ale miło wiedzieć ze ktoś od nas też gra

 

Jaki ten świat mały jeszcze okaże się, że robię u Ciebie zakupy albo wypłacasz mi pieniądze w banku

 

raczej to drugie jest bardziej prawdopodobne bo pracuje w banku

 

Dziewczyny Wy pewnie się znacie z widzenia

​

 

Słupsk jak duża wieś więc kto wie kto wie

 

skrzynka z sianogroszami wzbogaciiła mnie dzisiaj o 10 000 000 sga skrzynka z rybami drabinę.

 

Gratki. Ja dostałam 1 sg i wywalam z ogrodu ten item.

 

Ania nie zniechęcaj się jeszcze

Gratulacje Ewa, w końcu i Tobie się trafiło Mi dziś na 8 z jednej wyskoczył 1 mln Na razie więc nie tak źle.

​

 

Bry

Ale te wypadajki slabo lecą. Mogli by trochę kurek przykręcić. Tych kropli to już w ogóle, nazbierać ponad 600 z 2 pól to wyzwanie.


No to w robocie skończyło się dobre, od dzisiaj muszę nosić okulary spawacza

 

Ten kurek jak by trochę odkręcili bardziej to tez bym się nie obraziła Ja o dziwo kropli mam 127 a płatek 1 i muszę czekać

Okulary jak mus to mus, żeby tylko spełniały zadanie i nie były uciążliwe za bardzo

 

Ja też mam niedobór płatków.
Na noc zasiałam śnieżkę... może z niej wylecą

 

No ja mam 25 płatków i 9 kropli. Tu i tu zatrzymałam się na 31 kroku.


Przeszkadzają te okulary, bo noszę je na swoje. Przełożonemu oznajmiłam, że nie będę nosiła, bo słabo widzę (nie wspominając o bólu głowy, do teraz odczuwam konsekwencje noszenia ich, a nie nosiłam całej zmiany). To stwierdził, że muszę się przyzwyczaić. Wkurzyłam się i powiedziałam, że przyniosę mu rachunek za nowe okulary. Jutro uderzę jeszcze raz o korekcyjne, byłam się dowiadywać kiedy w końcu dostane, dowiedziałam się tyle, że te z tego roku realizują, a nie wiedzą co z tymi z tamtego roku. Dam im jeszcze raz receptę, może teraz firma wyśle zamówienie. A jak nie to będę załatwiała je w inny sposób.

 

Bry.Wczoraj niechcieja miałam a tu dziś widzę,że świętowaliście,więc wszystkiego najlepszego
Ja też prawie 8,tylko na połowę W maju mi 4 lata miną...(8 chyba)
Eventu,po zastanowieniu,nie robię Bez maszyn siewnych nie tykam... Pociągiem sobie od jutra pojeżdżę,chociaż właściwie nic mi nowego potrzebne nie jest Ale lubię ten moment,kiedy pykam w dojrzały ładunek

 

W ostateczności kupię boczne osłony



Ten sam efekt, a nie będę wyglądała jak nie powiem już kto. I to wcale nie jest głupi pomysł, bo zachowam swoje okulary. I jak zmieni mi się wada to tylko te nakładki się zmieni, firma tak często ochronnych nie będzie dawała.

 

Gdzie Ty pracujesz,ze takie obostrzenia masz?

 

W fabryce z elektroniką

U nas pełna ochrona wymagana, w strefach gdzie robią elementy optyczne pracują tak




Tylko, że do na buty nakładają ochronę do kolan, rękawiczki po łokcie i okulary. My mamy fartuchy, specjalne obuwie, okulary i rękawiczki.



Jutro jak będę wracała z pracy zajdę do okulisty koło mnie i zapytam czy mają nakładki boczne. Tych nakładek spawacza nie będę nosiła. Minus tych doczepianych jest to, że przed pracą będzie trzeba je doczepiać, a po pracy odczepiać.W pracy wybrałam też taki model, że normalne z oprawkami i z boku takie nakładki. Tak, więc na jedno kopyto.
Lepsze takie rozwiązanie, niż to:

 

Ło matko,to prawie jak roboty Współczuję,bo to ciężko w takim"ubranku"się pracuje...

 

Ja na szczęście tylko fartuch mam, ale w lato ciężko, bo człowiek się gotuje, jedyne co możemy to podwijać rękawy, chodź nie powinniśmy. Część osób ma zwykłe koszulki na krótki rękaw, im łatwiej, ale to głównie techniczni.

 

Na prawdę współczuję-praca zapewne ciężka i jeszcze niedogodności "ubraniowe"....Ja bym rady nie dała... Co to teraz za czasy jakieś przeciw ludziom a ku robotom...Bo to chyba do tego zmierza...