pietruchin48

niech zgadnę
ten co za małżem chodzi?
rywalizacja kto będzie sprytniejszy
a i tak będzie na Ciebie

 

jajecznicę zrobi
ja tez chce sie załapać na to cuś

 

tak,Tajuś

a teraz jak męża nie ma to myśli że wszystko mu wolno

 

tego cuś starczy dla wszystkich
chyba to kiedyś opowiadałem
poprzednia psica dopadła kiedyś ptasie mleczko zostawione na pufie
wróciliśmy pies pod ława i serwetą jakby go nie było w domu, ptasiego mleczka nie ma i wtedy chwila nie do opisania nastapiła
najwspanialszy żal na psiej mordzie jaki w życiu widziałem gdy się okazało że pod spodem jeszcze całe pięterko czekoladek taka okazja zmarnowana
za tą minę nikt na nią nawet nie krzyknął

 

potrafią nas rozczulić oj potrafią
co ciekawe to nikt by nie podejrzewał że pies zje ptasie mleczko
najgorzej jak ja jem a ona się patrzy takim wzrokiem jakby nie jadła tak długo i nie miała pyszności w misce
i łapką trąci i pyszczkiem a wzrok
och ach
ale ze stołu nie weźmie nic nawet jak sama zostaje

 

To to przecież nie ja, ja sobie całkiem inaczej Ciebie wyobrażałam i sie zdziwiłam ze to Twoje foto, ale to nie ja pokazałam

No jak to które, główne wejściowe, bo tamte wcześniejsze jakos niechcący wypadły nawet futryna nie została

 

Dobry

moj psior też ze stołu nic sam nie zabrał, siedział ze ślepiami wpatrzonymi ale nie ruszył, a to co było poza stołem i nie ważne czy to blat w kuchni czy komoda w pokoju było jego,co innego koty, Lala nie ta to taki mały straszek, Tajfun ją tak sterroryzował że boi się podejść pierwsza do swojej miski,on pierwsze z dwóch wyjada dopiero ona podchodzi, ale Tajfun ten to nawet próbuje do lodówki wskoczyć jak się ją otwiera,a największy raj ma jak się dostanie do pokoju syna tam zawsze coś do jedzenia znajdzie

bo to ja byłam ale czy to ważne jak kto wygląda, dla mnie to akurat nie ma żadnego znaczenia,dla mnie ważniejsze jest to jaki ktoś jest w środku, ze swoimi wadami i zaletami,
wygląd zewnętrzny i wiek to mały pikuś



miłego dnia

 

On tak specjalnie
wiesz to jest tak: "nie drażnij Lwa" - teoretycznie
bo Lewek sobie siedzi mruczy warczy zakrywa oczka i kto kogo drażni to łapą nie trzeba pokazywać
- a zresztą zakrył oczy to można
to taki mały niewinny koteczek - póki nie ryknie jak Lew

Dobry

 

No Piotr też sam puszczał swoje foty, a ja przecież tak cichutko siedziałam i tak grzecznie a wszystko poszło na mnie

Eeee ten lew to jeszcze przed nami sie chowa , tak więc wcale a wcale sie go nie boje

 

dzień doberek widzicie ja też sie nie boje nawet sie przytuliłam

 

patrzaj jaki grzeczny

już wiem kto mi kocyk zawinął

 

O a jak słodko wygląda jak tak śpi

 

Nie ma spania
Brakuje mi 150 wypadajek... Pomocy...

 

no ja juz wstałam Kasia nasiej cos długiego na noc dzis jeszcze troche nazbierasz jutro wpadnie dasz rady trzymam kciuki

 

Uważaj na głowe bo doniczka za płot poleciała

 

ooooo tak chcę
ledwo żywy wróciłem
pracy za dużo , odpoczynku za mało i jeszcze to zimno
jak widać na dzisiejszych fotkach nie koniecznie trzeba bać się każdego lwa
można przytulić , zamruczeć , podrapkać zamiast non stop atakować jak bestię

 

Ależ my sie tego lwa nie boimy, to lew przed nami ucieka nie wiadomo dlaczego jakbyśmy my jakies straszne były

 

wiosna idzie duzymi krokami

 

Bo lew ma swoje lata i spokoju potrzebuje , tego kocyka od Danusi i swojego kącika
Usłyszałem dziś w radiu utworek który kiedyś towarzyszył mi całymi dniami
Królowie Życia
Ktoś pamieta jaki program zaczynał się w rytm tej piosenki ?

"My przeżywamy życie kochając się
Dzień w dzień, noc w noc
Po cóż żyć na ziemi
Gdy mamy żyć na klęczkach??
Wiemy, że czas jest jak wiatr
Ważne jest tylko by żyć
Nie dbamy o moralność
Wiemy dobrze, że nie robimy nic złego"

 

nic sie nie martwi nie ślimtaj

psotka juz ci nowy kocyk szyje