panoramaogrodnicza

Doberek,szary, padający i kolano-bolący

 

A gdzie to się wszyscy podziewają?

W rurach utknęliscie czy bluszcz Was oplątał?

 

dzień dobry

właśnie się obudziłam chwilę temu - pierwszy raz się mogłam wyspać, ale zaraz wybywam, więc za długo nie pogadam

 

Dzień Doberek

 

I jak? Fajnie tak nie jak człowiek nie musi rano wstawać

Za parę lat i ja może w końcu się wyśpię

A dzień doberek Rozgadałaś się jakoś, że czytać nie nadążam

 

Ech no bo ja to wolałam poczytać o brakach i później poszukać co komu mogę podesłać

 

A jak rury? Ułożyłaś już?

 

Dzień dobry
sennie dziś bardzo.. ledwo na oczy patrzę..

ja w rury to nawet nie weszłam ciągle.. Roślinę to chyba już dawno wysiałam, ale czy kluczy nazbierałam, to nawet nie wiem - bo jeszcze nic nie zrobiłam
Jakoś nie miałam wolnej głowy i czasu, by przysiąść nad tym jeszcze

O dziękuję pięknie dobra kobieto

 

dzień dobry w krzakach mokro i zimno
tu widzę pomoc sąsiedzka kwitnie nie piszę czego mi brakuje
bo nie umiem wycenić jak mogłabym się zrewanżować
i rozumiem że frajdą jest dawać natomiast brać za friko nie lubię
kiedyś tam wszystko wpadnie
mój przydaś już dawno obraził się na mnie uznał że go zaniedbuję i poszedł sobie

.

 

Nawet jeszcze nie zaczęte no oczywiście to co trzeba jest zbierana , połowe w młynie wykręcone , druga połowa czeka aż zbiorę reszte ogólnie juz na 3/4 eventu jest to jeszcze tylko 1/4 no może troszkę mniej

Wystarczy uśmiechem, nie trzeba rzeczowo tak więc pisz śmiało co i kto może to pewnie sie podzieli

 

Doberek wszystkim .
Miłego czwartku życzę .

 

Dzień dobry

 

siemka, czwarteczek nas dorwal oby był cudowny, i wam takiego zycze

 

Miły już jest Przyszedł mi zwrocik ze skarbówki

No i kolejna rozgadana

Powiedz później jak te Twoje drzewa sypnęły kluczami i obsycośtam

 

obsydiany to dopiero po 14 będą leciec

 

No wiem ale drzewa Agniecha też po 14 bedzie zbierać Tak sądzę

 

To superancko , my jeszcze czekamy na kasę .

Goździki posiałam na 1 łące , ciekawe ile wyleci tych obsydianów .

 

My tylko tydzień czekaliśmy

Widzieliście- Nagniot mroczne drzewa przyniesie

 

Bo teraz nie czeka się długo . Później jak się złoży papiery , to trochę trwa

Jeszcze tam nie byłam , idę .

 

No właśnie kłopot w tym wszystkim polega na tym, że wszyscy chcą dawać - a już potem odwdzięczenie się dającemu jest trudniejsze
Bo nikt niczego nie chce, ale w sumie to potrzebuje, ale sam sam saaaam

Posiałam róże dziką na dwóch łąkach - na jednej eventówka bieżąca, bo nadal ją sieje, chociaż nie wiem czy jeszcze muszę
No i się zobaczy jak będzie