panoramaogrodnicza

Dobry wieczór

Na początku dla wszystkich Agnieszek i babć najlepsze życzenia zostawiam
Prawie odespałam ostatnią noc. Ale co z tego, jak dzisiejsza też będzie zarwana
Dziękuję Wam za super spotkanie i już rozmyślam nad kolejnym.
Chociaż pewnie w najbliższym czasie Kraków odwiedzę, ale o tym jutro, bo pewności nie mam.

Szczególny szacun dla naszej Emilki, która walcząc z niedźwiedziami polarnymi i wilkami przyjechała na ten jeden dzień. I dla AnnDżelina, która za pomocą pieprzu tak oczarowała kierowcę, że był delikatny w prowadzeniu
Było cudownie Was spotkać

To stanie prawie godzinę na mrozie przed rozstaniem - bezcenne .

 

Z Ann pod metrem jeszcze następną żeśmy przegadały.

 

Trzeba było dłużej posiedzieć po prostu i kolejną kawkę wypić

 

Myslalam, że tylko ja nie skończylam, ale widzę, że jestem w doborowym towarzystwie
brakuje mi 16 narzedzi do ostatniego itemu

 

Ola ja też jeszcze sieję, nie dla pnącza, bo to już historia (leciały jak krew z nosa te lupy, ale jakoś uzbierałam), ale nie podaruję SP i imprezowych wejściówek, będę siała do jutra do 13:50

 

a mróz był ja nawet nie czułam
Super było poznać i gadać nawet na mrozie

 

No dawno tak nie grałam, ale ugrałam, wreszcie mam pnącze,
teraz tylko SP i imprezówki.

 

gratulacje

 

Gratulacje
Nie wiem, jak to zrobiłam, ale lupek mam nadmiar, a brakuje mi sadzy .
Zawsze mam inaczej, niż wszyscy

 

No taaa Ty mrozu nie czujesz to teraz juz rozumiem dlaczego biednej sowie pozwalasz na przymarznięcie do znaku, juz tam bidula w sopel sie zamienia a Ty nic , wcale a wcale litości nad ptaszkiem nie masz

 

lałaś SN więc masz więcej lupek...

 

A ja mam lupki, mam sadzę, tylko czasu na kręcenie zabraknie

 

Chyba bardziej w oazach siedziała

 

w piątek pisała, że podlała SN
albo mi się tak wydawało, bo nie mogę tego znaleźć....

 

A no jakos tak nie pomyślałam , myslałam tylko o ty ze lupki bardziej podczas bb niz z pól

 

Pisała i lała SN.
Żeby jeszcze na czas zbierała, to by pewnie sadzy uzbierała.
Nie uzbierała, nie będzie płakała.
Powspomina wczorajsze spotkanie, uśmiechnie się i poczeka na następny event (albo następne spotkanie )

 

Dużo Ci tej sadzy brakuje?

Wszystko na koniec zostawiłeś? Nawet na dwa młyny nie dasz rady?

 

Nie... Tylko jakieś 130 sztuk. Cebulka, orzeszki i te rzeczy załatwią sprawę z rana

Zgredziu, Ty nie dasz rady? Ty?
Za florena możesz przyspieszyć

 

Nie dam rady, bo oprócz czasu zabrakło mimozy
Źle wyliczyłem ilości i powalczyłem długorosnącymi o wypadajki. Zebrałem już wszystko, co było do zebrania i braknie trochę ponad 300 szt.

 

moje gratulacje

to może zrobimy "machniom" ja dam Ci sadze a Ty mi lupy

Narazie nie kręcę narzędzi, teraz zebrałam mimozę i mam na 6 narzędzi... zostalo 14 tj. 154 lupy do uzbierania