pietruchin48

Ja też nie byłem sto lat na weselu .
A w tej zabawie to chyba musi brakować krzesełka a nie byc za dużo

 

to też się da zrobić

 

Ale żeby brakowało krzesełka, to musi przyjść więcej osób
Teraz już nie masz wyjścia i musisz się pojawić

 

Naprawdę chciałbym sie z Wami spotkać i jeśli to bedzie mozliwe obiecuje zajrzeć choc na chwilkę .
Nawet gdyby tego krzesełka zabrakło .
I niech tak zostanie proszę bo będzie kwas gdy nic z tego nie wyjdzie a to bardzo prawdopodobne niestety .

 

Dobry wieczór

A wy to jeszcze albo już śpicie?

Ja dziś świętuje a Wy

 

witaj Marzenko nie śpimy mimozę siejemy na poczcie buszujemy fajne świeto bo tu wszyscy fajni są

 

ja muszę na nią do 23.30 czekać można zgadywać czy doczekam
A co Ci wysyłać sadzę czy lupę?

idealnie pasujące do tego domkuwszyscy tu zaglądający są najfajniejsi

 

lupy mam 126 sadzy 456 tego i tego mało moze lupy a tobie co wysyłać ?

doczekasz bo masz wolne ,ale kto to wie jak ty Marzenko przed samym zbiorem zasypiasz

 

jak bedziesz miala wolny prezent to obojętnie co

Jutro niby mam wolne,ale muszę tak samo wcześnie wstać jak do pracy, z zasypiania przed samym zbiorem to jestem znana no co ja poradzę jak mi same oczy się wtedy zamykają

ja mam 354 lup i 697 sadzy,ale kilka razy róże na s.p siałam w trakcie rozsiewania mimozy

 

ja cie fajnie juz nazbierałaś zapałki w oczka i zbierzesz ja tez w nocy mam ale z tel zbiore nie chce mi sie wstawac w nocy z pod kołderki

 

jak się pod kołderkę położę to na pewno nie wstanę, nie raz oko otwierałam zerkałam na telefon,jednak powieka była silniejsza i mi oko zamykała. Jak się nie położę do czasu zbioru to wytrzymam
chyba kawy sobie zrobię

 

z tym to kłopotu nie mam jak juz oko otworze to moge siac i znowu spać

 

żeby siać to bym musiała wstaća w nocy mi sie nie chce i zbiór czeka do rana,o ile rano mam czas,a jak nie mam to zbieram jeszcze później



Napadało już u Was tyle

 

Witajcie fajne dziewczyny
U mnie 180 lup i 453 sadzy , jedna plansza zaliczona to chyba nie zły wynik

 

u mnie plansz miasta i fabryka Brostego, zrobione bez tych zadań co trzeba mimozę i narzędzia detektywa oddać

witaj Halinko

 

A prawda narzędzia też się u mnie kręcą

 

u mnie jeszcze nie bo mimozy brak,cała na polach sobie rośnie na noc nastawię na ile mi wystarczy

a teraz dla nosorożców paszę kręcę,kiedyś się przyda

 

jeszcze tyle nie napadało ,ale sypie i to dosć ładnie a ze mną to chyba cuś nie tak zawsze tych wypadajców mało mam narzedzi jeszcze nie krece mimoza rozsiana na polach hej Halinko

 

Danusiu jakbym się nie wspomogła s.nawozem i różami na s.polach to też za dużo bym ich nie miała. Ten event muszę ogarnąć do soboty, przynajmniej większość

Od soboty do środy trochę więcej obowiązków mi przybędzie

Piotr no wyjrzyj z krzaków bo zapomnę jak wyglądasz

 

Rozsiewam dopiero eventówke jak zwykle 100 lat po czasie .
Wyczytałem że Ela coś wytropiła i myślałem że to coś co samo wszystko za mnie zrobi na farmie ale kicha siedzę jak ta mimoza i nie wiem o co kaman ?
Jest jakiś lepszy pomysł na ten event ?
Odtańczyłem jakiś break dance na lodzie wracając z pracy i chyba mi nerka pękła albo watroba się przesunęła bo nie mogę się wyprostować .
Ubiegła noc była taką jakiej jeszcze kiedyś chciałbym doczekać w wigilię
Wstaję do pracy o 5:15 a dziś wyszedłem na całkiem długi spacer z suczyskiem o godz 0:10
Niewielki mrozek , super bialutki śnieg sypiący i zwariowana jak jakiś szczeniak stara psina
Na pierwszym sniegu dostaje jakiejś gupawki