blazers

Powspinać, by się takie jaskółki nie powspinały

 

Bry
Te sokoły w obecnym ewencie były potencjalne
najlepsze co było to... pomarańczowe gołębie
Wcale nie jestem zdziwiona , bo z TS-ów mam sam badziew.
Ale jak pingwiny to jaskółki, to może te gołębie to sokoły

 

Tak w ogóle to dopiero dzisiaj się dowiedziałam,że z oaz wczoraj w czasie BB miały wypadać farmarki. U mnie na ok 150 oaz nie wypadła ani jednaŻe niby losowośc?

 

wypadały od 16-18

 

komu wypadały temu wypadały...
I może to się nie powinno nazywać Dni farmarkowego szaleństwa a raczej
Happy hour *na farmie

*Szczęśliwa godzina

 

Może nie przelogowałaś się jak zaczęło się farmarkowe szaleństwo.

 

raczej byłam w większości wylogowana . Wchodziłam na faremkę tak co 15 min. żeby zebrać oazy. Zresztą- niech sobie wezmą te swoje farmarki .

 

Przyszłam się zameldować , tak na minutkę
Trzymam kciuki za chore mamcie od dziewczyn , będzie dobrze.
Co do lekarzy to są różni - wiadomo zależy jak się trafi ...
Nie chcę skłamać ale chyba z 15 razy byłam w szpitalu (jak nie więcej) i paru lekarzy mi podpadło ..a pielęgniarka tylko 1 mi podpadła na te wszystkie "wczasy z NFZ"..
Eventu nie robię , nie chce mi się ..tak powoli sobie sprzątam ale opornie mi to idzie - masakra kiedyś w 2 dni wszystko ogarnęłam ( łącznie z oknami) teraz więcej odpoczywam niż robię ..:

Z TS-ów szkoda klawiatury same żółte i 1 bażant się trafił , to samo z drzewkami .
Zasadniczo aż się boję tego Nowego Roku ..w szpitalu duże zmiany mają być. Zlikwidują poradnię chorób piersi - nie wiem gdzie lekarza będę szukać..no i ogólnie sami nie wiedzą co , gdzie i czy w ogóle będzie ?? Na razie czekam na Święta
Pozdr.

 

Doberek

Przynoszę pozdrowienia dla Kozetkowiczów od Ali-gadek.
Ma się dobrze, ale niedoczas ją złapał w swoje sidła i puścić nie chce.

 

Mi coś tam wypadło, ale raczej mniej niż więcej. Już mogli na całość BB dać to niby wypadanie. Ale niech się bujają Obejdzie się

Dzięki za kciuki Potrzebne jak nigdy Dobrze, że porządki rozkładasz na raty. Powoli i tak się zrobi a musisz się oszczędzać. Też trzymam kciuki, żeby wszystko u Ciebie gładko poszło i zmiany w szpitalu nie takie straszne były. I żeby lekarza z prawdziwego zdarzenia się udało znaleźć.
Dobrze, że chociaż ten bażancik Ci się trafił na osłodę, reszta jeszcze wpadnie kiedyś

Ale mi się micha uśmiechnęła. Oby ten niedoczas puścił w końcu i Ala tu do nas wpadła choć na chwilkę.

 

A co tu dziś tak cicho??? Wszyscy zdrowi,nikt tabsów nie potrzebuje?? To ja sobie z 5 na zdrowie psychiczne zapodam-już nie mówię,że u Zetki w piwniczce byłam... I gdzie jest Olga się pytam?

 

Wszyscy się wspinają Nawet tabsy

Bierz a zresztą na takie wyglądają, że same do Ciebie przyjdą Ale tam coś w tej piwniczce zostało jeszcze? Te by mi się łyknąć przydało Muszę jeszcze zdrowy kęs i wesoły wyciąg zgarnąć i pnącze moje
Olga pewnie hamaczkuje, ale za płotem ją widzę
​

 

Ja też hamaczkuję ale listę podpisuję na kozetce...Chyba doktorek jakieś przeterminowane tabsy u ruskich kupił...Ostatniej partii nie brałam,to może dlatego ja jestem ...

 

Wszyscy chyba zadyszkę od wspinaczki mają
Gosiu Ty się nie wspinasz to jesteś

 

To ja już się nie dziwię, że Doktor śmigał jak kozica i pnącze już mu hula Po takich tabsach, to w sekundę jest się na szczycie... czy w innych niebiosach Idę do tej piwniczki coś mocniejszego dziś wskazane

Włączyłam sobie zimową farmę, nawet fajnie wygląda

 

Tez mam ale chyba sama mi sie włączyła...

 

Ja miałam ten szpanerski różowy ustawiony i się samo automatem nie przestawiło, ale już jest biało i śnieżnie

 

I u mnie też był ten róż i to chyba od "walentynek" ale dzięki za podpowiedź.
Teraz mam piękną zimę
A teraz zerknęłam na łąkę z zegarem - ślicznie, słoneczny zimowy dzień

 

O widzisz, z zegarem nie próbowałam bo na WS stał, no całkiem całkiem

​

 

Dzień dobry
Ładnie z zegarem, u mnie stoi na Dzikiej łące i jak go tam postawiłam, to nigdy nie zdejmuję.
Benia a co to za kot na dole? Nie znam tego itemu.