panoramaogrodnicza

Dzięki Zosia
ale lepiej zostaw go dla siebie
nigdy nie wiadomo czy za chwilę nie będzie potrzebny

Jak dam radę to wykupię z jeden u Jacka a jak nie to na następną pełnie może i nawet dwa

Gratki pnącza
jak kubki masz to dla zabawy bez spinki se ugraj co nieco z nagród

Ja tyż nie ale pracuję nad tym

 

spoko, zrobię sobie następny

dziękuję

tak zamierzam zrobić, ale pokerzysta ze mnie słaby, czy dojdę do tych mrocznych TS-ów - wątpię, choć przydało by się

 

Dzień dobry
Zaspałam.
Ostatni kawałek grzybowego lasu zostanie do odkrycia następnym razem. Chyba, że zakręcę i znowu bonus wykręcę, ale kocich elfów zbyt dużo brakuje.

Pnącze pokerowe odpalone, nagród trochę zdobyte. Eventówkę sieję dalej, zobaczymy, gdzie z nią zajdę

 

Gratulacje Zeciu,kocie elfy to muzyka przyszłej pełni mam nadzieję ,że będzie dłuższa niż 24 godziny

 

gratulacje

 

Gratuluję .
Ja to się pochwalę kiedyś , może w przyszłym roku odkrytym lasem mrocznym .

 

Ja to odkryłam dopiero dwie części lasu.. Teraz produkuję elfiki na 3-cią I inne dobra też..
Trochę zajmie mi nadrabianie mojej nieobecności Ale nic to - przynajmniej mam co robić, bo już miałam wszystkie misje stare zrobione
Miałam nadzieję, że jakiś itemik mroczny sobie robię do mrocznego ogrodu, bo tam pustka straszna. Ale raczej nie da rady..
Chociaż niedługo pnącze znowu się aktywuje, to może coś podziałam jeszcze..

Zosia, Zetka - gratulacje

 

Widzę, że dzisiaj dzień pnączy.

Gratki.

Ja już na TSy nie liczę, znaczy nadziei nie mam, żeby coś rozsądnego wypadło,
ale te kurtyny to chciałbym złapać.

 

Zosiu gratuluję

 

Nie mów że dopiero teraz wstałaś

Super Zła
no zakręć zakręć może akurat zaś nocka zawalona będzie

A na co Ci itemy
ja też mam przeciągli w nawiedzonym domu
niby nie długo na farmie ,a jednak sporo do nadrobienia

że też akurat te wolne brałaś w miesiącu eventów i nowości mrocznych

 

Wstałam jakiś czas temu.
Ale wiesz... śniadanie, kawa i te rzeczy.
Ponieważ sobota i niedziela to są jedyne dni, kiedy mogę na spokojnie zjeść posiłek z dzieciakami, pogadać przy porannej kawie, to trochę schodzi
A badyl sobie gnije i zwierzaki głodują

Kręcę i kręcę. Już mi się w głowie kręci, tylko efektów brak

 

Śniadanie z rodziną z dzieciakami to miły początek dnia

No masz no
kołem kręć ,kołem głowę zostaw w spokoju

 

pnącza nie mam , ogrodu odkrytego nie mam , co ja tu robię - idę sobie na imieniny do mamy o

 

I tak trzymać Ewa
przynieś ciasta na spróbowanie
a dla Twojej mamy serdeczne życzenia złóż od powiedz od takiej bandy w gumowcach

 

Nie mogę , bo rodzina i tak mówi , że jestem walnięta . A ciasto kupne będzie u znajomego cukiernika . Za życzenia w imieniu mamy dziękuję .

 

E no jak się dowiedzą że nas ''takich ''więcej to może inaczej na Ciebie spojrzą
a kto wie może zaczną grać

i żadna walnięta normalnie szanujący się farmer sieje marchewkę i inne badyle oni się kompletnie Ewuś nie znają

 

Znają się , córka gra i ona mnie do farmy wciągnęła .

 

Ewa. Nie ma to tamto.
Kwiatek, klapa, życzenia, ciasto i wracasz do nas
Poproszę kawałek szarlotki. Jak od znajomego cukiernika, to na pewno dobra będzie

 

Bardzo dobre - domowe , palce lizać .

 

Nooo powiem Ci, że tego akurat żałowałam jak się logowałam wieczorem na farmę z hotelu.
No ale nic poradzić nie mogłam..
Nadrobię..
Kiedyś nadrobię..
Najgorszy ten brak nowych drzewek.. Bo nie wiem skąd je wziąć..
A z resztą sobie jakoś poradzę

Ja też poproszę kawałek - serniczka albo jabłeczniczka Jak będzie
A na razie na pociechę zjem sobie mandarynkę