panoramaogrodnicza

No jak to nie, psiaki biegają , coś dawniej brane też za psiaka najpierw fikołki robiło teraz chyba w a kuku sie bawi pogaduchy o wszystkim i o niczym.
No tu zawsze mniej lub więcej ale zawsze coś sie dzieje

No wiesz zima idzie w bunkry wszyscy sie chowają
No jak to nie, pieski biegają, stworek brany za pieska najpierw jakieś fikołki robił a teraz a kuku a ogólnie pogaduchy o wszystkim i o niczym
tu zawsze cos tam się dzieje mniej lub więcej ale zawsze coś
No jak to nie, pieski biegają, stworek brany za pieska najpierw jakieś fikołki robił a teraz a kuku a ogólnie pogaduchy o wszystkim i o niczym
tu zawsze cos tam się dzieje mniej lub więcej ale zawsze coś

 

to nie jego wina że był wynikiem eksperymentu
to jak zabranie z pseudo hodowli wiesz trzeba takiemu więcej czasu poświecić by nie zdziczał
no w akuku się pobawimy
ja będę teraz podglądać a wy sobie pogadajcie

 

Ale nie ma co, mimo wszystko jest słodki

 

No ja to dziś chętnie pod kołderkę
Mówią, że jutro śnieg będzie padać

 

Ech u mnie dziś cały dzień taki ponury i mży

 

U mnie też .

 

A daj spokój pogoda do bani, łeb boli i tylko spać sie chce

 

będzie lepiej - chyba .

 

Ann np fajną ma strategię ona by tylko leżała też tak chcę

Mimo nie potrzebnego itemu udało się trochę plansz nadgonić i wzięłam kupon i potencjalną żyrafę i żubra
ale zła potem jestem jak wezmę ts-y
bo np gwiazdka czy banan czy jakiś nawóz to masz czarno na białym co zgarniasz
a z ts-mi to takie i czasem mam wrażenie że nie warto
ale daję jak mówi Ela szansę losowi
Chciałam gwiazdki i banany te największe pakiety ale za wiele już nie ugram
ale na banany mam chrapkę
----
Widziałam kalendarz na grudzień
zamiast lepić uszka będziemy siać evntówkę
pewnie ten co go układał albo nie świętuje albo jedzie do rodziny albo wolnego mu BP nie dało i mści się na nas

 

Hmmm.... żubra to i ja nie mam.
Ale bizonem, jak się przypomnisz w odpowiednim momencie mogę rzucić

Dobry wieczór

 

No jak nie masz , ja mam - pod oknem stoi i na moją połówkę czeka .

 

no czasem wstaję pochodzę i coś tam zrobię ale na luzie
wiem że zdążę jak zechcę bo tu wszystko jest nudnie przeciągane
nawet jak zrobię to nie dadzą czasu odpocząć bo coś innego wymyślą więc trzeba sobie samej dać odpocząć

można posiać eventówkę i iść lepić uszka
no i jednak trzeba wybrać co bardziej Ci pasuje ts w ciemno czy coś co naprawdę Ci się przyda na teraz
wzięłam te magiczne ts-y i nie trafiłam żyrafy jedyne co warte wspomnienia to pomarańczowe koale
ts-y ze skrzynek z Topu też były do bani
ale żubr to na 100% Ci się nie urodzi
a te banany potrzebne Ci do czego?
nie możesz łapać kilku srok za ogon i biegać w te i z powrotem bo sama widzisz że zaczyna być to męczące
wyznaczaj sobie cele malutkie misja odkrycie tam czegoś czy tym podobne

w myśl zasady: spiesz się powoli a dalej zajdziesz

 

Oj no widzisz no , głodnemu chleb na myśli
Dziękuję Zła nie trzeba , mam jednego
te dodatkowe to tak do towarzystwa

Mam tak rozpracowane zajęcia przed świąteczne i w czasie i nawet po
że te sianie eventówki to niemal tradycja

Aj no bo jeszcze mam sporo nie odkrytych komnat
i co jakie ugram to bach do świątyni i coś odblokuję
a lubię mieć w zapasie w razie czegoś i nie chcę się pozbywać skromnych zapasów

 

Właśnie wróciłam, przeczytałam i tak sobie myślę, że jeśli chcemy, żeby lista Top była bogatsza o kilka nicków, to tak jak mówi Ann i Justyna:

Nie wiem czy dam radę, czy sprostam, bo okazuje się, że rozrzutna jestem i raczej słomiany ogień, zrobić szybki ewencik, tak, ale ciężko pracować przez cały rok, no z tym to myślę, że mogę mieć poważne problemy. Nie wiem czy się uda i czy wystartuję, ale podejmuję rękawicę, postaram się, tak więc dla mnie każda złota myśl jest cenna, przyjmę każdą radę i słowa krytyki.

 

czasem są eventy które warto zrobić szybciej ale z reguły są takie które można robić normalnie bez spinania się że tak to ujmę
bez większej demolki, to nie dawne czasy że event trwał 3-4 dni teraz mamy z reguły tydzień wiem że to nużące ale bez dewastowania całkowitego często np ja miałam większą satysfakcję niż z szybszego ukończenia a potem mi się nie chce z tydzień układać jak było
w dodatku często jest tak że nie ułożę jak było i coś tam w pasku zostanie np jakiś drzewo a potem się okazuje że nie ma bo kręcąc paszę wyszło
sama wiesz że zrobiłam później od was ale zrobiłam
a wy tu już czekałyście na następny event
oczywiście można sobie wszystko ułożyć spisać zrobić zdjęcie, tabelki stanów itp ale to nie dla mnie
umęczyłabym się grą a to nie o to chodzi

umiesz wyliczyć każdy event i ocenić jak go zrobić

wiesz co jest najtrudniejsze?- nawyki

zimą są dłuższe wieczory więcej będzie wolnego czasu i to też można wykorzystać
..
u mnie na czwartek zapowiadają mega śnieżycę alerty tu i tam no ciekawe
jakby ten śnieg został to spoko ale jak się ciapa zrobi za chwilę to nie fajnie będzie

Edit: ale ja oczywiście nie namawiam do mojego sposobu czołgania się
mnie się wiele już nie chce więc się na leżąco nauczyłam robić
i powiem szczerze że było ciężko
bo bywało tak że wiele osób o evencie zapomniało czekało na następny a ja jeszcze robiłam i jeszcze do ostatniego dnia
ale doszłam w tym czołganiu do opcji że kończę już wcześniej o dzień dwa
także to leżenie to nie jest takie proste

 

No właśnie o to mi chodzi, żeby cel osiągnąć, ale żeby to nie była mordęga i w sumie tego najbardziej się boję, że to mnie znudzi.
Na razie kombinuję co zrobić, żeby się nie narobić.

 

może akurat tego nie musisz zmieniać bo np jak szybko zrobisz event to coś innego kreatywnego robisz w tym czasie
prócz produkowania qpki
a teraz siejesz i siejesz bo chcesz wybrać ze sklepu jak najwięcej
drugie okrążenie wracają widzę opcje restartu eventu - nie jesteś znudzona tymi rurami?a raczej eventówką?

 

Lubię robić ewenty, krótki wysiłek, spektakularny sukces, nie ważne, że wirtualny,
mózg oszukany, wytwarza endorfiny, jest ok.
Ale jednak jak mam zamiar przygotować się,
bo nie jestem w stanie podejść do tego jak Ewa czy Justyna,
to muszę wykombinować dobrą metodę,
ale taka zrobić szybko ewent i zabierać się za przygotowania, to jednak nie jest dobra.
Późna pora, to ja pójdę z łóżeczkiem pogadać co i jak.

 

Bo to najlepiej na spontanie wychodzi
bez męczarni i rocznej orki

 

Potwierdzam .