panoramaogrodnicza

Piotruś Pan to szczególny przypadek jest. Niby to nawet miłe, ale w życiu codziennym nie do wytrzymania.
Ja ostatnio jestem szczęśliwą posiadaczką męża w wieku... hmm... nazwijmy to miłosiernie: dojrzałym i bardzo bym była zawiedziona, gdybym go przyłapała na przebieraniu Barbie albo czesaniu kucyka.
Powiem więcej: nie prosząc o pozwolenie uciekłabym z krzykiem

A to przeze mnie, przepraszam i zmykam

 

No nie , nie ma co zmykać oj co to nie

 

Zmykam zmykam.
Mąż kazał

 

na imprezy może być tam się nadają ale tak do życia na co dzień to blee

oo dokładnie

omijam takich szerokim łukiem ale okazuje się że coraz to zwinniejszą trzeba być bo slalomy coraz trudniejsze

a jak oni potrafią się szałowo i modnie ubrać
też jestem tolerancyjna ale nie raz musiałam się powstrzymać od wybuchu

 

A Tobie się udało wstrzelić w 44 000 post.

No wiesz, ale nie aż tak tolerancyjna, żebym miała go w domu.

 

Dobrze się bawisz prawda ?
Ja się grzecznie pożegnam , pa .

 

Gratuluje wszystkim zdobycia trafionych ts-ów
a komu się nie poszczęściło trzymam kciuki ,pociąg jeszcze jeździ a bank otwarty nie tracie nadziei

Chwalę się
w końcu przyjechały moje pierwsze sejfy a także róż gęsi i oczywiście kozice i grabie


Jestem zadowolona
---------------
Ann
przecież to nie mini a koszula szpitalna lecą na poród

Agucha bo o ślimakach nie wolno

Dobry wieczór

Ja tak na chwilę
musiałam przyleźć się pochwalić bo mnie normalnie skręcało
teraz niech Was poskręca

 

to były moje grabki - oddaj

 

Ja odpowiadam tylko za Barbie,bo tak mnie naszło w skojarzeniach

 

A odpowiadam za ślimaki, gadałam gadałam, może przypełzną.

 

Pięknie się odmeldowuje,kolorowych snów

 

Przeczytałem: uciekłabym z kucykiem

 

Oj to Ty taka niby grzeczna

uf jakie tu gaduły , no tyle gadać toż to szok

No i ślicznie gratuluje

Hmm jak sie rozmowa dalej rozwinie to sie okaże ze o lalkach i kucykach też nie

 

Bajeczka na dobranoc albo i nie


Ona:A teraz powiedz mi jak to się robi? Tyle o tym słyszałam od koleżanek .
On: Najpierw weź go do reki.
Ona: Ale obleśne
On: Zapewniam cie, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedna ręką.
Ona: Tak? I co dalej?
On: Tak, a później pociągnij druga ręką.
Ona: Ach tak !?
On: No właśnie, widzisz jak dobrze idzie?
Ona: I co teraz?
On: Teraz possij.
Ona: No Ty chyba żartujesz
On: Nie, nie żartuje. Zacznij ssać.
Ona: Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią
On: Tak.
Ona: Jesteś pewny?
On: Tak, mówiłem ci ze jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz

Possij chwile.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmm...
On: No i co ?
Ona: Słonawy w smaku.
On: No, to chyba dobre nie?
Ona: Nawet nie głupie. I co teraz?
On: Teraz rozsuwasz nóżki.
Ona: CO, co ty powiedziałeś
On: Rozsuwasz nogi.
Ona: Tak miałeś na myśli?
On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi bo będzie ciężko dojść.
Pokaże ci.
Ona: A, rozumiem.
On: Właśnie. I znowu bierzesz go w rączkę.
Ona: Hmmm...
On: Jak go już wyciągniesz to wsadzasz go do buzi.
Ona: Taaak.
On: o, właśnie tak.
Ona: A co zrobić z tym żółtawym? To tez się połyka?.
On: Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce.
Ona: Spróbuje....Hmmmm .... pycha ... Sam spróbuj
On: Hmm, no nie głupie.
Ona: ---
On: Popatrz teraz na mnie. Spróbuje wyciągnąć to różowe palcami.
Ona: ooo?
On: Czasem są male problemy. Można sobie wtedy pomóc ustami.
Ona: Hmmmmmmmm
On: Można też trochę possać, to czasami pomaga.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmmmmmm
On: Aaa Teraz poszło
Ona: Taaak, czułam.
On: I jak? Smaczne było?
Ona: Musze się przyznać, ze nie głupie.
On: Chcesz więcej?
Ona: Tak, chętnie. Powiedz mi tylko czy to musi być tak cholernie
skomplikowane
( to nie to o czym myślicie )

On: No, kochanie, ja ci na to nic nie poradzę. Tak się je raki.

 

Pewnie i nie to o czym większość myśli ale myśli myślami a ciach pewnie i tak bedzie

 

Idzie rak nieborak,
Raz do przodu, a raz wspak.
Idzie rak nieborak,
Jak uszczypnie, będzie znak!

 

a że wszystko zaczęło się od ślimaka to i na ślimaku się może skończy



partner z niego kiepski bo na czas nie przyjdzie ani do domu nie musi wracać

 

No, gdyby kucyk był szczególnej urody i pięknie uczesany... to kto wie, kto wie

 

Czołem,pnącze hula.
Kawka wypita,czekam na rury na zakupy w sklepie

 

Dzień dobry

Miłej niedzieli wszystkim życzę

Do jutra