panoramaogrodnicza

Ładnie robisz - bardzo mi się podoba .

 

ja wszędzie prawie mogę leżeć

kurcza ani razu nie byłam w tym lokalu muszę jeszcze widać wrócić

czekam na 2 sztuki jeszcze
...
nie piszcie wszyscy naraz nie nadążam

 

Dzięki Jak mam chwilkę to coś staram się pokombinować, każdy jeden listek osobno wycinany, i później układany

 

Zawsze podziwiam ludzi z talentem , bo ja to tylko gadać umiem .

 

uważaj bo kolejka po zamówienia będzie - masz talent

a to też talent jest

 

Tylko ,albo aż to jest wielki dar.


Dla Ann
przy Teatrze Wielkim na Senatorskiej

 

i palmy tam są i kapelusze o loosie to już mam jeden plan na kolejny wyjazd

 

Chłopaki dla Ciebie pięknie śpiewają i pięknie ich tłumaczysz,
a przetłumacz kochana, co Ty dla nas śpiewasz, nijak nie mogę zrozumieć.

Danuśka nie jedz tych liści, one ciężkostrawne są.

O to już wiem, gdzie zrobimy farmerskie spotkanie.

 

Dobry wieczór
późno wstałam, bo różne takie odsypiałam..
walizkę rozpakowałam, pranie posortowałam..
z rodzinką pogadałam wreszcie sobie swobodnie i bez presji czasowej
i się patrzę właśnie za okno a tam ciemno i noc jakaś taka

ratuuunkuuu - kto zabrał mi dzień???

Ale widzę imprezka tu.. Więc w sam raz wpadłam
Gratulacje Ania tej siódemki Ładny czas


Dziękuję dziewczyny za listeczki Jakoś to idzie, roślinę nadal wysiewam i listeczki grabię.. Ale jak na dobę eventu to chyba nie jest tak źle

 

tak po kolei to
tłumaczę poradnik pod kolejny event

ja to Danusię pamiętam w czerwonych kozaczkach kapelusiku teraz buty zdjęła liście zbiera
no ale że je zjada
nie no bukiecik sobie zrobiła i jej szkoda oddać teraz
o tym samym pomyślałam jak zobaczyłam ten lokal - spotkanie
chociaż ten co ponoć kiedyś się odbyło też pisałyście że fajny na śródmieściu i tam też nie byłam

 

Palmy tylko sztuczne ,ale kaktusy w rożnych konfiguracjach jak to w Meksyku, kapelusze są w dużej ilości a jak mariachi popiją to swój Ci opchnie za kilka zielonych

 

zielonych czego drinków czy papierków?
rany tam tyle kosztuje wstęp?
to mnie nie wpuszczą

 

No wiesz, tam Hameryka tu Meksyk, blisko, możemy zwiedzić oba.

Daj spokój, powiemy, że my farmery i sianogroszami płacimy. Też zielone.

 

orientacji uliczno-terenowej nie opanowałam za dobrze ale jak blisko to spoko - zgadzam się
....
Ewuś lizaczki mam dla Ciebie

gdzieś uciekła?

 

Jak się uprzesz to można połączyć z Dziadkiem do orzechów też blisko

Kapelusze mariachi opychają za zielone papierki,ale z takim nie wpuszczą Cie do pociągu ,bo zajmiesz dwa miejsca

 

oj Ann nawet nie wiesz ile bym dała za te buciki nijak nie moge znaleźć musze do starego kompa zajrzeć moze tam ukryte są Ela pozyczyła mi grabki ale ciemno już więc dzis juz listków nie zgrabie a tak na prawdę bardzo lubie jesień

 

Gości mam .

 

Co tak ucichłyście wszystkie zarobione,czy już w łóżeczkach?

 

W oazie siedzę i misie męczę . Z mizernym skutkiem .

 

3 godziny łapałam 1 liścia - koniec tej męki