Opinie Halloweenowa baśń i misja Legendarne drzewo elfów

No to raport: odsłonięte wszystkie pola, dwie jamy 4 poziom, trzecia za jeden zbiór też będzie 4, kroki 67/100. Zostają mi do zrobienia misje. Najbardziej zależy mi na czwartej żeby zdobyć drzewa, bo z Tsów okrąglutkie 0 nowości.. Mam nadzieję że zdążę? Zdążę

 

dostałam własnie z jamki domek dla elfów
chyba źle zrobiłam że nie odblokowałam 5 strefy. nagrody są coraz lepsze. z 3 jam byłoby więcej niż z dwóch. może jeszcze odblokuję.

 

Witam sobotnio.....
Też się pochwalę a co a jak..dlaczego nie , jak wszyscy to ja tam się ociągać nie będę..
Zostało 33 kroki do pnącza... w 4 zadani zostało diamentowe i wszystkie w 5-tym ale spokojnie na luzie i do przodu ""dam radę """ bo już mam 30szt ziela do misji... reszta to pikuś..oj przepraszam pan pikuś ( chyba)
Nagrody z jamek....cóż losowość w pełnym tego słowa znaczeniu... Do końca jednak jeszcze daleko więc jest nadzieja...

 

Pamiętam swoje początki i czytanie porad na forum. Mimo że w wielu kwestiach nie ogarniałem o co chodzi i wiedziałem, że pewne rzeczy mi się nie przydadzą (np. dyskusje o korzystaniu z pnącza kasztankowego) to jednak najczęściej gdy nie ukończyłem eventu wiedziałem co muszę zrobić żeby w kolejnym być o krok dalej i jak przybliżyć się do sukcesu. Najpierw sadziłem na polach 2x2 i wypadajek brakowało. Później na polach 1x1 ale roślinki zabrakło. Później odkryłem co oznacza tajemniczy skrót cmj Powoli zacząłem kończyć eventy, niektóre dosłownie na kilkanaście minut przed zakończeniem, ale te emocje pamiętam do dziś. Jeszcze później pewna osoba poradziła mi żebym jak najszybciej zrobił sobie runę z pucharami. Za jakiś czas zrozumiałem co mają do eventów róże, cebula czy goździki i sam zacząłem świadomie wybierać co chcę ulepszać w szklarni. Z czasem tak sobie wszystko poukładałem że bez problemu kończyłem eventy, nawet zrobiłem trochę w biegu event z mopsami łapiąc się na top 100 w swojej kategorii. Z dobrymi radami w farmeramie jak w życiu, są o wiele cenniejsze niż pomoc doraźna, czyli jakieś fanty. Aczkolwiek te również bardzo zawsze doceniam, tym bardziej że nasza społeczność wyróżnia się często bezinteresowną hojnością co mnie osobiście zawsze bardzo ujmowało gdy czytałem jakieś posty o tym lub sam zostałem obdarowany
Żeby było w temacie, 63/100 postępy na drzewie co mnie bardzo zadowala, tym bardziej że jeszcze dużo czasu przed nami

 

Mam tak samo jak ty...na moje nieszczęście. Naprawdę dużo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć i miło spędzić czas z osobami, które borykają się z eventami jak i my sami.

 

63 kroki za mną. Domki 4/4/1 Jednak odkryłam 5 pole. Idę po drzewka wreszcie

 

Chwalimy się - u mnie 42 kroki , więc 7 zbiorów w domkach i ewent skończony będzie , misja też 7 zbiorów i zgarnę itemy .
Z prezentami z jamek - wpadła jama tego latającego kota i drzewka , jakaś kula , pd i sianogrosze - nie narzekam .
Zgarnę pnącze i itemy z misji i zapominam o tym fascynującym ewencie .

 

No to jestem w tej mniejszości I dobrze mi z tym A że większość nie czyta to widać na każdym kroku...
obecnie mam 2 domki na max i 4 pola i tak zostanie chyba...Do tego też doszłam po lekturze forum stan kroków: 62/100 i bulwa sobie rośnie na ostatnie drzewko z misji. Za 37 minut kolejne 6 kroków zrobięZadanie 5 z misji nadal nie ruszone Przyspieszaczy nie robię ... jeszcze

 

70 kroków zrobione, wszystkie drzewka z 4 misji zgarnięte, zostały tylko itemy z 5 misji i 30 kroków. Na totalnym luzie.

 

tak samo jak ty odkrylam forum masz racje ze jest milo spedzac czas z bratnimi duszamj ale jest tez duzo tych co sa po to aby sie przechwalac a nie pomagac podziekowania dla norbijasa za dobre rady

 

szklarni do dziś nie mogę rozgryźć a gram już sporo
44 kroki zrobione i nie wiem czy to dobrze, czy jeszcze nie ech..

 

Jak się wpada z pracy i chce szybko zacząc event, to się szybko stawia te 5, czy 10 dużych pól, sieje co dali do siania, podlewa i nawozi wszystkim co się ma i wtedy jest czas na rozpracowanie dalszych kroków. To nie jest czas na szukanie pomocy na forum, tylko na zapoznanie się z FAQ i obranie najlepszej dla siebie metody.

Nie widzę w tym nic fajnego, pożytecznego, czy pomocnego - to najzwyklejsze w świecie ułatwienie, powodujące wygodnictwo i pozbawiające inwencji własnej. To tak, jakbyś dostała puzzle w prezencie i ofiarodawca je za Ciebie ułożył ... owszem, masz sukces i piękny obrazek, ale gdzie jest Twoja zabawa ? Taka podana na tacy instrukcja obsługi, zmniejsza znacznie możliwość porażki, a ta porażka właśnie, pozwala dostrzec własne błędy i w przyszłości ich uniknąć. Tę umiejętność unikania błędów nazywamy doświadczeniem ... jak je zdobyć, czytając precyzyjnie napisaną instrukcję krok po kroku ? Nie da się i mamy potem graczy z wieloletnim stażem, którzy nie wiedzą co to jest szklarnia i uszlachetnianie roślin.

Event uważam za jeden z ciekawszych. Połączenie misji i części zasadniczej, zmusza do dokonywania wyborów, podejmowania decyzji, które nie są oczywiste. Wymaga systematyczności i racjonalnego operowania czasem, a to wszystko za rozsadnie wyważone w wartości nagrody. Podoba mi się i idzie całkiem nieźle - nie powinno byc problemu z ukończeniem wszystkich elementów w całości ... czego oczywiście wszystkim Wam życzę

 

To i ja parę groszy wtrącę, a to dlatego, że ja ani stary gracz ani młody i tak się zastanawiam, czy taki podział jest w ogóle coś wart.
Ja jednak pokusiłabym się o inny podział, są tacy co pomagają, są tacy co olewaja i są tacy co po głowie dają.
Gdyby nie ludzie z forum , nie byłabym tu gdzie jestem.
Jak potrzebuję pomocy, zawsze ją dostaję i to niezależnie czy jak byłam na 70 poziomie czy teraz.
Akurat ten ewent nie dzieli nas, wszyscy jesteśmy jednacy.
Zrobiłam 65 kroków i 74 procent misji.

Bo to nie trzeba rozgryzać, tylko siać i zbierać wszystko co dają.

 

Własciwie to od porad jest mentor.Zakładam,że wiesz kto to taki? I tyle w temacie bo poziom irytacji mi wzrasta.
Generalnie przyszłam się pochwalić- 3 jamy na maksa wszystkie pola odkryte,30 kroków do pnącza.

 

Ja do nich należę i się tego nie wstydzę , wszyscy maja tłumaczyć ? Po co się pytam , powielać to co ktoś już wytłumaczył ?
Podobno to gra strategiczna jest , więc samemu też trzeba troszkę pomyśleć , a nie tylko na łatwiznę iść i na innych patrzeć , ale ja się nie znam , a w temacie ziele rośnie .

 

Bry.U mnie 49/100,2 domki na max,ostatnie pole nie odkryte.Teraz sobie wezmę z misji,to,co tam w 4 i 5 zadaniu dają Jabłonkę mroczną przed chwilką wróżka dała

 

dokladnie
przypomnij sobie tylko jak jeszcze Zorcia grala..jakie posty pojawialy sie w eventowych...czekamy na poradnik..taktyke eventu

 

Pozwolę sobie uświadomić wieloletnich farmerów jak to wygląda z perspektywy kurczaka.

W okolicach lutego roku bieżącego przypomniałem sobie o pewnej gierce przy której dobrze się bawiłem kilka lat temu. Postanowiłem pobawić się w nią ponownie.

Zachciało mi się robić eventy. Zacząłem więc czytać wątki eventowe na forum. Tam dość czesto powtarzało się słowo „kasztanka”. „Co to za kuń?” - pomyślałem sobie. „Arab to? Czy jaki inny Przewalski?” Okazało się że to jednak żaden zwierz. Zwróciłem uwagę na nadmiar tego słowa na forum. Ściągnąłem tym na siebie krytykę. Jestem zawistny i zazdrosny. To prawda. Taki jestem. Ale legendarne pnącze już wtedy nijak się miało do mojej taktyki robienia eventów siewnych. Od tego momentu mam sarkastyczno-ironiczne podejście do posiadaczy tego pnącza.
Jednak co ma sobie myśleć kurczak czytając bez przerwy o czymś czego mieć nie będzie? Że bez tego się nie da robić iwentów. To nieprawda, jednak to zniechęca początkujących.

Inna sprawa. W czasie eventu rzeżuchowo-wielkanocnego zwróciłem uwagę na to, że te misje z oddawaniem krótkorosnących są mało opłacalne. „Jak cię nie stać, to nie rób” - dowiedziałem się. Stać mnie było i zrobiłem. No i przy tym nieźle zarobiłem. Nie wrzucajcie wszystkich początkujących do jednego wora. Proszę...

Fakt faktem, ten Naród zrobił zrobił się bardzo roszczeniowy. Nie wiem czy winę za to ponosi feudalizm, zabory, Druga Wojna, komunizm, kapitalizm, czy obecna ekipa rządząca. Ze słów „proszę, dziękuję, przepraszam” nadużywają tego pierwszego, drugiego dużo rzadziej używają, trzeciego prawie nigdy.

Mam wielki szacunek dla ludzi tworzących nieoficjalny poradnik. Trochę z niego korzystałem na początku. Dziękuję. Chociaż teraz wolę kierować się swoją własną mózgokapustą.

Zzizzie, nie podoba mi się Twoja lista. Mam lepszą.
1. Farmerama to gra dla ludzi pomysłowych i dociekliwych. Ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia, ilość wolnego czasu oraz twórcy tej gry.
2. Możesz się spokojnie obejść bez rzeczy których zdobyć już nie można.
3. Jeśli czegoś nie wiesz - nie bój się zapytać na forum. Ludzie z forum Farmeramy nie gryzą. Czasami jednak warczą. Na szczęście większość jest ok.
4. Przed zadaniem pytania przeczytaj kilka stron wątku wstecz. Najprawdopodobniej tam znajdziesz odpowiedź.

Co do obecnego obecnego iwentu, to za godzinę będę mieć ostatnie drzewko. Pasek postępu postępuje. Ewentowe ziele urosło w czasie pisania tego posta o 5,724 mm. Zmierzyłem suwmiarką.

 

Jak się nie ma nic innego do roboty, to i owszem. Ale pasowałoby jakiś obiad zrobić, z dziećmi i mężem jakieś inne relacje poprowadzić niż tylko burknięcia znad monitora, może i chałupę ogarnąć a nawet zająć się mądrzejszą rozrywką niż farma. Ba, są tacy, co pracę do domu przynoszą i też pasuje w niej pogrzebać...

Jak wyżej - dla bardzo wielu graczy farma stanowi raczej weekendową rozrywkę i śródtygodniowe krótkie odmóżdżenie dla relaksu. Wtedy KAŻDE ułatwienie jest błogosławieństwem. A intelektualnych wyzwań, to ja raczej szukam gdzie indziej

Chyba dziś zapełnię pasek, ale nie chce mi się sprawdzać

 

tak tylko uwazam ze dobrych rad od kazdego nalezy sluchac i wyciagac nich wnioski nie ma co sie irytowac to tylko gra trzeba byc otwartym dla ludzi