panoramaogrodnicza

Za późno, bo już się tu wkręciłam z mięskiem

 

Ty domownik , to się nie liczy .

 

Ha, ha, ha uśmiałem się ,szczególnie, że nawet podobny

 

czasami mam fuksa i też mi się uda jakąś fotkę pyknąć zza krzaczków

latało się kiedyś na miotełce

 

No to wpuścili nas, no przyznać sie kto znowu kotów nie nakarmił i nie pomiział że aż główne kable ze złości przegryzły by sie nimi zająć a nie na forum siedzieć a tyle razy mówiłam , ze koty trzeba karmić i czasem pomiziać a nie przeganiać i unikać

 

A widzisz , zapomniałyśmy o pupilach i się zemściły .

 

No właśnie to jest to teraz juz wiadome gdzie leży problem

 

dlatego nie mam kota w domu
chociaż pies też włazi często pod biurko

 

Ewa wiesz przy sobocie ,sprzątaniu miałam diabelskie myśli ,żeby kogoś do tego wynająć a ja bym sobie poleniuchowała przy kompie, ale jak mnie zaczęło wywalać to cichutko wróciłam do prania, prasowania i gotowania rosołu z domowym makaronem ,żeby chochlika trochę udobruchać.

Na ten mój wczorajszy rosołek

 

To trzeba szybko je nakarmić

 

I rozrywkę zapewnić

 

No ale kable mu pewnie nie smakują a kot czasem lubi sobie popodgryzać, szczególnie ładowarki do tel a juz nie wiem dlaczego ma awersje na białe tak właśnie jest u mojego ale nie tylko bo z wieloma osobami jak rozmawiam to jest to samo

no na jakiś czas pewnie im starczy

o tak ulubione zabawki

 

Na kotach się nie znam , śmignęłam motorkiem i brałam pierwsze z brzegu co było .

 

Szczerze to nie wiem co to za karma ale mam nadzieje ze te nie są wybredne takie jak mój bo on to wybredna bestia i bedzie sie darł że głodny a nie wszystko ruszy

 

Też nie wiem , koty to tylko oglądam na obrazkach .

 

No czasem i tak bywa
-----------
A tak z innej sprawy, czy ktoś z domku walczy jeszcze z eventem i potrzebuje termosów? bo nie wiem gdzie i komu wysyłać

 

Z tego, co kojarzę, to Agniecha może być w potrzebie.
Niezdecydowana była, ale jak się jednak wzięła za event, może potrzebować tych termosów, żeby w polu nie zmarznąć

 

Jeszcze Ola z tego co wiem .

 

Ola napisała ,że dziekuję wszystkim darczyńcom termosy w komplecie

 

O to ja już dzisiaj obiadu nie gotuje, ma nadzieję, że Jurek wszystkiego nie pochłonie.
No może ugotuję jakąś zupę, a jak koty takie niegrzeczne. to może tak się zabawimy.



I od razu mówię, żeby nie było, że to jakieś znęcanie się. Sam wlazł.