blazers

Mnie Cerber ominął. Więcej wejściówek nie mam.

 

Niechcieja też mam okropnego, a ponura pogoda za oknem nie pomaga 40 m2 godzinę odkurzałam Nie przepadam za jesienią



Za 13 min zbiór i koniec siania

Kiedyś wpadnie Ja mam jeszcze ale już nie kręcę, chomikuje na potem

 

Jeden z graczy zaproponował podziemia na farmie. Ja poszłabym dalej - podziemia na farmach graczy (userów) "trudnych"

Albo i kamieniołomy.Dla szczególnie opornych

 

aż się boję jaki będzie jutro pomysł bo z tego co widzę to mamy bardzo kreatywnego tego gracza
codziennie ma nowe pomysły
jak Pomysłowy Dobromir jak te wszystkie pomysły idą w górę to drżyjcie farmerzy bez względu na wynik
góra wymyśli znacznie więcej

 

Albo kopalnie diamentów, złota czy co tam / praca nieodpłatnie w ramach resocjalizacji/ A potem wyprz kamieni czy innych dóbr

Wiesz jakie góra miała by pole do popisu w takim podziemiu? Aż się boję myśleć co za strachy czy inne robale by tam wpuściło Te turkucie i dżdżownice to dopiero początek Taki golec, albo gwiazdonos np, mógłby zagościć, jest tyle możliwości.
Mi się podziemie kojarzy z hadesem czy innym piekielnym zakątkiem. Króla tylko potrzeba, i jakąś zagrodę dla demonów czy innych zmiennokształtnych /co poradzę SPN właśnie oglądam/ I można polować

 

Cos w sam raz dla nas.Nawet doświadczenie juz mamy

Myslisz ,ze macki i tam by nas dosięgły

 

Bry meczowe

O i to jak, te dżdżownice korytarzyki wydrążą i macka ślizg ślizg i już nas ma. I człowiek nawet nie będzie wiedział czy dżdżownica czy co innego go trafiło Przerąbane by było

Ts-y dały jelenie, miski pomarańczowe, koi żółte i krety żółte, wyspowe flaszowiec xxl, słodliwka xxl, nerkowiec xxl, szefreida i jakieś xl

 

zagroda dla demonów to dopiero wyzwanie kurcza też muszę się wziąć za ten ostatni sezon
Król piekiełka
zero lotów by było no chyba że tylko w dół
niee to chory pomysł zbyt łatwo byłoby nas tam hurtowo wrzucić
w samolocie to chociaż jakieś ograniczenie miejsc obowiązuje a pod ziemie to byłoby bach i nie ma
był user i znikł
no i ktoś musiałby pilnować wejścia

Bry

 

Koniecznie pilnowacz potrzebny bo mogło by być tak

Baca zatrudnił się w kopalni.
Już pierwszego dnia miał pecha, bo wpadł do starego, zapomnianego szybu.
Zbiegli się koledzy i mówią:
- Franek, jesteś tam?
- Jo.
- Nic ci się nie stało?
- Ni.
- To wyłaź stamtąd.
- Kaj nie mogę, bo jeszcze lecę...

Hurtowe wrzucanie i znikanie? Bach bach przychodzi Rowena i puff po chwili usera nie ma tylko jakaś myszka mała I przeludnienie by nie groziło

 

tak sobie leci i słyszy
"..a ja będę Twym Aniołem twą radością smutkiem żalem "

no kto nim będzie no kto ? tu byłoby trudniej

 

No Lucka bym raczej nie podejrzewała, a Castiel wiecznie zajęty Trudna sprawa

EDIT
Ale farma i forum fiksuje, dopiero mnie wpuściło nie wiadomo na jak długo

 

Bry

Oj coś się gra spsuła i forum, prawie godzinę nie można było się dostać. Dzisiaj udało mi się nadrobić roślinkę i już myślałam, że nici z tego, bo nie można było się dostać. A niedługo wychodzę

 

Najważniejsze, że się udało w końcu
Miks był niezły, wywalało ze wszystkiego Ja zdążyłam obrobić po powrocie z kościoła i mnie wywaliło. Jak nic przedłużą toporki

 

No ja mocno w tyle jestem przez robotę. Dzisiaj wcześniej wstałam to 1 więcej zbiór mam, a tu nie można było się dostać. Jeszcze 6 min do zbioru.

A najlepsze to, że w grze na bezczelnego wyskoczyli z komunikatem, że mam sprawdzić swoje połączenie z internetem. Ma się dobrze i działa bez problemu

 

Mi też tak gadało i jeszcze, że error /błąd/ albo, że strona nieosiągalna i jeszcze że BP sygnałów nie wysyła /serwer/ albo że za dużo czasu na odpowiedź przeznaczył
To oby wytrzymało te 6 min i żebyś zdążyła zebrać nim będą jeszcze jakieś niespodzianki

 

To chyba u wszystkich tak samo było.

Zdążyłam zebrać, może jeszcze przy dobrych wiatrach wykorzystam toporki, które się kręcą. Ale wyjątkowo oporne, nie mogę za pierwszym razem 10-tki ustrzelić. W poprzedniej edycji szybko to poszło, zresztą w poprzedniej jakaś zależność była, były np runy, z którymi nigdy nie wychodziło połączenie, więc ich unikałam. Teraz to to nie można niczego wykluczyć, bo wszystko możliwe.

 

Toporki też mam wrażenie, że oporniejsze niż poprzednie edycje Trochę było rzutów, gdzie 10 nie trafiłam wcale Za pierwszym razem udało mi się 2 razy, w tym raz na wejściu z darmowego bulionu, ale trafić w drugim rzucie 10 to nie mogłam długo. Pod koniec gdzieś po 40 grze wskoczyło dopiero I coś w tym jest że wcześniej była jakaś zależność, bo pamiętam, że było kilka run które wskakiwały a były takie co nie chciały zagrać praktycznie nigdy. A teraz trzeba próbować wszystkiego

 

No mi brak tylko 10-tki za pierwszym razem, resztę szybko załzawiłam. Ostatnio kilka razy miałam za pierwszym razem, teraz w ogóle

 

Myślałam,że tylko ja mam problem z dobraniem run i obuchów,ale widzę że i Was to nie ominęło.Tak jak pisze Agata w poprzednich edycjach strzały były bardziej przewidywalne i część tych gadżetów spokojnie można było ominąć.Teraz nie wiadomo na co patrzeć
Bywały rzuty,że kończyłam na "niesamowite" a 10 za pierwszym podejściem miałam tylko jeden raz
Bry.
Wiecie,że w powietrzu śmierdzi śniegiem,serio piszę

 

Nie daj się, wal toporem aż tarcza pęknie. Niech ta 10 w pierwszym podejściu wpadnie

Ano i nas nie ominęło Nie da się niczego wyeliminować a tych obuchów i run tyle, że nie wiadomo było w co celować Nie ma lekko tym razem

Monia to śnieg śmierdzi? Myślałam, że on pachnie jak perfum, czy inna świeża bryza Ty mnie nie strasz, z dwa dni temu taki halny miałam, że mi głowy mało nie urwało a tu już śnieg Zima idzie