panoramaogrodnicza

pięknie , bogata z Ciebie farmerka - gratuluję Zosiu .

 

dzięki, ale nie myślę w kategoriach bogata albo nie, to jest kasa potrzebna do rozwoju farmy, z gry tego nie wyniosę....

 

Ela jak się nie mylę dopiero wieczorem wyląduje
jak się za nami nie stęskniła to tak szybko do chałupy nie zajrzy

 

Z gry to nic nie wyniesiesz , może wspomnienia i satysfakcję z własnych osiągnięć .

Zajrzy na pewno i się przywita .

 

jest Ale takie spokojne A moje święto? Aby było sprawiedliwie, w marcu dopiero Zosia - jak Ty oszczędzasz - jestem pod wrażeniem

 

Ale i tak życzę wszystkiego dobrego .
Zosia zarabia , a nie oszczędza .

 

dzięki Ewcia

 

Tomek wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Chłopaka

Przecież w marcu to dzień Czterdziestu Męczenników a ty się jeszcze chyba do nich nie zaliczasz



Znów zrobili konserwy,muszę poczekać na zbiór badyla ciekawe ile?

 

Chłopaka też Po Święcie Kobiet A do mężczyzny jeden krok, jeden jedyny krok, nic więcej Ale i tak dzięki A powodzenie u kobiet przyda się najbatdziej

 

widzicie, to jest tak - kupuję jak jest tanie i potrzebne, a nie wtedy kiedy jest potrzebne na przedwczoraj, a sprzedaję tylko wtedy jak jest drogie, a nie wtedy jak potrzebuje szybko kasę i tym sposobem stan konta pnie się w górę....

 

Przyjdę do Ciebie na naukę zarabiania , bo ja co zarobię , to wydam .

 

tu nie ma nic do uczenia się, jedynie konsekwencja (tego to się uczymy całe życie), żeby robić tak jak napisałam w poprzednim poście, co wcale nie znaczy, że sama nie "popłynę" czasem z zakupami jak mi się coś spodoba i nakupuję czegoś bezmyślnie

 

Nie to nie - będę miała debet na koncie , a jak mi komornik wejdzie , to w daleka wam pomacham w jakiś krzaków .

 

ale tu naprawdę nie ma czego uczyć... debetu się nie da zrobić, chyba, że za duzo realnej kasy wydasz na grę, wtedy to się da...
ale to Ci nie grozi

 

A wiesz jak zaczęłam grać , to tak miałam , ze prowizji nie miałam czym zapłacić , no . Teraz też sobie poradzę , jak mnie nie będzie , to znaczy , że na targu jestem - będę obserwować co i jak .

 

też miałam taka sytuację - raz jeden na samym początku, ale sprzedałam 1 jabłko, potem dwa jabłka itd (to były czasy że jabłka nie były wcale drogie)
nie codziennie, ale często przebiegam targ w poszukiwaniu super-ofert i dość często je znajduję np. zwierzaki czy rośliny za niecałego SG
i nigdy nie robię zakupów na hurra i nie sprzedaję bo jest mi kasa szybko potrzebna

 

i nie zdarza Ci się zaszaleć nawet wirtualnie ?

ja tam nieraz poszalałam
i tak farma jest BP nie moja tak naprawdę to czasem można i poszaleć
żebyś Ty wiedziała ile ja wydałam rekordowo w ciągu kilku minut to byś się załamała nade mną i moim szaleństwem

 

Oj jak się cieszę , nawet nie wiesz jak mi poprawiłaś humor tym postem

 

ale ma człowiek naturę "do szalenia" albo zdroworozsądkową, ja mam tą drugą i w rzeczywistości i w grze i żadnej przyjemności mi nie sprawiają zakupy, w realu kupuje przedmioty bo są mi potrzebne, tak jak kobieta na zakupach jest najszczęśliwsza jak wróci do domu z nowymi szpilkami, torebka i kilkoma sukienkami, to dla byłby stracony czas

 

a widzisz
ja mam obie natury
choć szaleństwa znacznie mniej
w realu jestem mega ekonomiczna i zdrowy rozsądek mnie raczej nie opuszcza
ale w tej grze po latach to sobie odreagowywuję szaleństwem i spontanicznością

widząc w dodatku plotki i to w jakim kierunku ta gra zmierza to tym bardziej

ale każdy z was tu wie że ja już nie gram by ugrać wszystko i za wzór grania mnie nie należy stawiać

dla mnie gra ma dawać odskocznię i póki tak jest to gram