panoramaogrodnicza

no to korzystaj i startujesz do pierwszej 10-tki na jesieni

no ale trafiłabym ja chociaż raz

no przecież w młynku można zobaczyć - żaden problem - 3 sztuki idą na 1 paszę
przetłumacz "oddaję go do drzew" bo ja nie kumam

 

drzew w Wodospadach I

 

Wczoraj u Mamy trochę się pogimnastykowałam z wnusiem i doszłam do wniosku , że trzeba więcej się ruszać ,bo masakra jakaś u mnie - gnaty mnie dziś bolą , że hej .

 

217 000 SG w wartości poszło się bujać I zabrakło 32 farmarki I co chwilę leje

 

Ewuś Ty to masz energię
nie dość ze biega jak torpeda to jeszcze będzie ćwiczyć
rany ja muszę się zacząć ruszać
może od jutra

wszystko mnie boli jak patrzę na tą Panią i piesełka
toż to z gumy trza być

 

No to niewiele, walcz, jeszcze trochę czasu zostało.

 

nie da rady - zbiór dziennie mam a ja dawno na Dalanowskiej u kuzyna nie byłem...

 

też się zaniedbałam trochę , ale koniec z siedzeniem - codziennie rano ćwiczenia będą - o kondychę trzeba dbać .

 

to ja też zadbam
będę Ci kibicować

 

Wiesz ja muszę , bo co wnusie przyjdą - chcą pobiegać i co im powiem - nie mogę , bo sapkę mam . Nie , nie tak nie może być .

 

Bożena - brawo !!! Na zawody chodziarskie to i ja chętny a piesek cudowny (piasek już nie)

 

To ja muszę się pochwalić, chociaż to właściwie nic, kilkanaście minut przez Pole Mokotowskie, ale ....
przez rok uzbiera się dobrze ponad 100 km pedałowania.

 

piasek jest leczniczy i nóżki się ćwiczy

 

dzień dobry
gratulacje dla wszystkich za pokończenie poziomów inlove: Bożenka) czy eventów, czy jakieś wybryki natury typu 100% plus

przepastny silos skończyłam ładować z wynikiem średnio słabym 1,76 baterii na 1 framarkę, framarek dostałam 1006, co po zakupach pozwoliło mi zostawić na zaś ponad 3tys. No i obyło się bez lania SN, w większości wypadło to z zagród

Ufff teraz święty spokój do czwartku, ale jakby ktoś chciał przygotować coś na super-polach pod wypadajki to jutro wieczorem się musi brać do roboty....
dobrego popołudnia, wracam do mojej rzeczywistej pracy...

 

Pamiętam , że rowerem jedziesz kawałek do pracy . Super - wszystkie mięśnie pracują .

Ło matko , a ja zadowolona , bo 50 mam - bogata jesteś jak nie wiem co - gratulacje .

 

Ewcia dzięki
miałam tyle, teraz zarobiłam na wodospady II i SP ta dużą i zostało mi z tych nowych raptem 106, choc nad ta SP się zastanawiam jeszcze, bo mam prawie 3tys od Królowej... klonuję tylko w razie absolutnej konieczności

 

Kiedyś nie miałam z tym problemu, teraz juz mniej wyćwiczona i pewnie tak jak ona bym sie męczyła a mój kot bez problemu by mi pokazał jak to sie robi

moze przy dobrych wiatrach na ur farmeramy sie uda ale to moze

 

Ja nie mam już - wychlapałam w oazach , ale zawsze mogę kupić , więc nie widzę problemu .

 

to dla kogo to żarcie zbierasz - przyznaj się

to Ty chomikowa jesteś

ja to mam to korzystam jak mi braknie to poleżę sobie na trawce

 

każdy ma inna naturę i inne priorytety - potrafię wychlapać SP jak dostanę plus 100 czy 200% ze zbiorów, żeby szybciej rosły zwierzaki, ale nie cieszy mnie klonowanie, więc nie widzę potrzeby paprać na to SP.... i trudno nazwać zbieraniem, jeżeli poziom w zbiorniku systematycznie spada....