pietruchin48

Szczęście miesza się ze smutkiem

Zmarł Pan Andrzej - kamerdyner Konrad z "Niani" i Pan (nie pamiętam imienia niestety) z "Na Wspólnej" a do tego Hagrid z Pottera i wiele innych interesujących ról Niech spoczywa na wieki w spokoju. Amen.​

 

Irminko, jeszcze ja, jeszcze ja z życzeniami urodzinowymi biegnę,
I zdrowia i szczęścia i wszystkiego o czym marzysz w skrytości niech się spełni.

 

Dobry wieczór

a ja tej cześci wodospadów na razie nie robię, bo mi się nie chce,, zrobię kiedyś, może a jak nie to mniej pól do zbierania będzie
jeżeli będzie można to anakondy za fl zrobię

neonowe zrobione wraz z pnączem choć go nie planowałam

gości na lotnisko odwiozłam, pomachałam i nareszcie chata wolna, luzik,można poleżeć i nic nie robić




I życzę Ci
Radości w serduszku
Miłości nie tylko w nocy
Interesujących ludzi dookoła
Najpiękniejszych snów
Kolorowych dni
Odważnych pomysłów

 

Irminko, przyjmij życzenia prosto z serducha, codziennie uśmiechu od ucha do ucha
Zero powodów do smutku, Zdrowia, zdrowia i spełnienia marzeń

 

jakby co to ja idę tam

 

to jak coś to też pójdę ale Ty pierwsza idziesz
jeszcze ktoś za mną by się przydał

 

mogę iść, ale jako ze pierwsza szlaki zakurzone przecieram to ja wybieram pierwsza co tam pijemy

a czego się boisz?

 

pająków, myszy, szczurów,nawet kotów bo tylko oczy się świecą im w ciemności
a wybieraj jak tam wejdę to już mogę pić w ciemno

a jak światło zgaśnie, a jak ktoś zamknie drzwi...wiesz ja mam tonę skojarzeń i bujną wyobraźnię

 

Dla Irminki

Dywan na dole, wódka na stole.
Dziś się bawimy,
bo Twoje urodziny obchodzimy.
Dziś prezenty wręczymy,
ładny wierszyk ułożymy,
byś się śmiała i dobry humor miała.
Dużo miłości a mało złości i
dom zawsze pełen dobrych gości.
Tego Ci dziś życzę i
sto lat krzyczę.

 

Dziękuję za ciepłe słowa i pamięć
A na dobry początek dedykuję wam piosenkę

Śpiewam piosenkę dla Ziemi, na której żyję od lat.
Chcę podziękować jej za to, że dała mi życia dar.
Śpiewam o jej przyjaciołach, którzy naszymi też są.
Lecz często zapominamy, ze tworzą nam wspaniały dom.

Dziękuję za to że dajesz życie,
Dziękuję ci za przepiękny świat.
Za to że są jeszcze takie miejsca, o których marzę od wielu lat.
Chcę podziękować dziś mym rodzicom, że pokazali mi cały świat
I nauczyli mnie jak pokochać to wszystko co otacza nas.

Szanujmy więc naszą zieleń, szanujmy to co wśród nas.
Tak szybko mija nam życie, nieubłagany czas.
Nosimy pieśń w naszych sercach, tak już od wielu jest lat.
Śpiewajmy więc wszyscy razem, dziękując za piękny świat.


Czym byłby świat bez przyjaciół, życie dziś zsyła ich nam.
To co nas wokół otacza to życia piękny dar.

 

Przepiękna piosenka

 

Doberek

śliczna piosenka


Tomek a świętujesz?

Jakiś atrakcyjny nam się szykuje,, ale ja nic atrakcyjnie nie kupuje

Kto widział Anndżi? gdzieś między kompotami mi się zgubiła


Dużo farmarek nazbieraliście u nublonów?

 

Pewnie za wysoko słodki i nie dała rady

Nie wiem czy dużo ale w sam raz na moje wsady
nie za wiele miałam baterii to i ugrać nie szło ale zadowolona jestem

i Dzień dobry
wpadłam rano i się nawet nie przywitałam

 

przepraszam Cię bardzo dopiero teraz mnie wołasz?
wczoraj żeś się nawet nie obejrzała
cwaniara bo drogę na pamięć znała
a ja bez gps-a bez zasięgu w telefonie bateria padła od latarki
no i wlazłam w jakiś ciemny zaułek
szłam po ścianie potem wymacałam jakieś półki ale puste
myślę sobie dobrze idę Marzena tu była bo wszystko wypiła
tylko czemu milczy jak ją wołam no niech ja ją tylko znajdę

nie znalazłam

za to znalazła mnie sąsiadka rano jak przyszła po przetwory
bożysz jaki wstyd

pyta mi się : co Ty tu robisz
a ja: zabłądziłam

i pyta dalej: a wychodzisz czy zostajesz?

no wyszłam ale i na zewnątrz i na tralalala

wniosek: nie mogę za Tobą chodzić

no chyba że światło zapalisz następnym razem
bo po zapaleniu to było tak

byłam pewna że na lewo nie chodzisz więc poszłam w prawo
a tu zonk

 

przecież wołałam Cię cały czas
ale tam tyle korytarzy labiryntów że się pogubiłam,Ty to szczęście miałaś bo ktoś Cie znalazł,a ja sama niedawno dopiero drogę odnalazłam

następnym razem musimuy się sznurkiem przywiązać

a swiatła nie znalazłam gdzie ono było?

ja też nie narzekam, tak gdzieś ok 1,5 silosa napełniłam, i ok 800 farmarek nazbierałam

 

światło to tylko lokatorzy mają
oni to chyba na pilota z domu włączają
obmacałam wszystkie ściany nigdzie nie było nawet na dotyk

takie czasy trza z power bankiem chodzić
i zapasem bateri

 

może Ewa pożyczy kilka świetlików

trzeba zwrócić gospodarzowi uwagę by zainstalował światło,albo powiedział gdzie ono jest bo mu się goście pogubią

 

Latarka mała może być ?

 

a jak się nam bateria w niej skończy
witaj Ewuś
i skąd masz moje zdjęcie jak ćwiczę