panoramaogrodnicza

czyli trzeba poczekać do jutra, aż otworzą balon

 

Siostra chciała psa a teraz ma mnie i mamę za sługusów A pełnoletnia jest, kurka blacha!!!


Justyna - to ze szkoły mam zrezygnować a mama z siostrą z pracy? Tak, wtedy też się wścieka.

 

Pekiny to troszeczkę kanapowce może jej się tez dobrze spało,ja w młodosci miałam spaniela to latałam z nim od 6- tej

 

Dowiemy się jutro .
Wszyscy krokodyli szukają - oj ciężko będzie go zdobyć - rusz fabryk nie mam na wymianę .
Zosiu - dobrze , że jesteś kochana i zostań z nami .

 

Ewciu ja bym poczekała na balon i się nie załamywała Dużo brakuje dla mnie, ale może coś z tego balona korzystnie wyleci

 

Zobaczymy jak się rozkręci , ale nadzieję już straciłam .

 

och to czekanie...a ja zawsze taka niecierpliwa i się doczekać nigdy nie mogę

A wiesz Tomek jak mówią? Jaki Pan taki pies..

właśnie dlatego pieska też się powinno mądrze wybierać Jak ktoś lubi dużą aktywność to psa z charakteru aktywnego, a jak nie to dobrze takiego kanapowca mieć

Ja też poszukam i róży nie mam, ale w razie czego płakać nie będę Kiedyś się trafią W tym tempie wprowadzania nowości to za jakieś dwa-trzy miesiące krokodylki będą przestarzałe i każdy będzie miał ich po kilka

 

A może jednak coś ... maleńkiego coś
i proszę
Dziękuje
-------------
Coś nie radzę sobie z listą GT
Kochani ja ''coś'' potrzebuję , ale ja nie chcę tak za darmo
mam tylko i mogę podarować wymienić -drzewka xxl rożne i jak by ktoś chciał je to wymienię za to co ja szukam

z nowościami to ja się pogubiłam i nie wiem co mam a co nie , szczególnie o drzewka chodzi

Od razu tam -zrezygnować ze szkoły
Tomek lepsza organizacja czasu i na wszystko się znajdzie czas nawet na forum
miałam psa i szło pogodzić wszystkie obowiązki a jaka frajda była

 

Pewnie masz rację , ale by się chciało . no . Już mnie G&T nie cieszy .

 

Dlatego ja nie mam złudzeń, że krokodyle zdobędę Nerki ani wątroby nie oddam, a różowych fabryk nie mam wcale.
Poczekam Pamiętam, że w trakcie mojego pierwszego po powrocie G&T wszyscy szaleli za borsukami. I oczywiście ich nie zdobyłam wtedy. A teraz mam i zapas zagród, a i na handlu tanie borsuki są bardzo

Nowego pegaza widzieliście? Śliczny jest, a do tego jeszcze ładny łup daje

 

Justyna - tutaj chyba jaka Pani, co? Bo to ona głównie go chciała.

 

Dobrze może być i Pani

 

Ewka nie trać nadziej
jeszcze się GT nie zaczęło to nie ma co płakać

Jak będzie trzeba oddam swojego krokodyla

 

Większość z nas nie ma wszystkiego ,bo ogranicza wpłaty realnej gotówki ,ja ograniczyłam do kombajnu i młyna reszta jakoś przyjdzie.
czasem zaszaleję i tyle.

rusz mnie intryguje ale nie za cenę nerek

 

Ewcia na zapas nie ma co się przejmować, jeżeli Ci nie wpadną gdzieś w łapki to obiecuje Ci, że jak dla mnie wpadną to masz gwarantowany prezent

jaki rusz?

 

Ja to bym rzekła - że pies upodabnia się do swojego właściciela
A kogo za właściciela uważa, i do kogo się upodabnia - to już insza inszość

 

dlatego ja zasadniczo nie czekam, wejdę co parę godzin na forum i na farmę przewinąć zwierzaki i nawet nie mysle o tym, ze bedzie od jutra GT, spisałam na kartce co obiecane i tyle

co to jest jedno drzewko, możesz dostać jeszcze sekwoję, bo się jakoś rozmnożyły

naprawdę mam wszystko

Ewcia, też Ci mogę oddać swojego krokodyla, jak ma Ciebie to ucieszyć

 

Dajcie spokój dziewczyny - jakoś to przeboleję - florki kupiłam , żeby prezenty wysłać i to jest najważniejsze .

 

No taki różowy

 

pierzaste, chrumkające, beczące, uparte? Co tam CI brak