pietruchin48

Pioooootreeeeek - pobuuuuuuudkaaaaa!!!!

 

Doberek !

Kawa jak zwykle smaczna - Tobie również miłego i dbaj o Siebie .

Przyda się to wolne Marzenko , żebyś odpoczęła troszkę .

Pojawia się i znika , specjalnie to robi , żebyśmy tęskniły za nim .

 

No i znowu





A to coś dla Pań od ich mężów

 

Dziwny ten event, szybciej wypadajki nazbierałem, niż tego badyla dłuuuuuuugorosnącego. Przez ten długi czas wzrostu, to takiego leniwca złapałem, że już mi się klikać nie chce. Jak coś rośnie szybko, to człowiek przyzwyczajony, sianie, zbieranie, sianie, zbieranie, a tu tylko czekać trzeba, prawie do nocy. A jak Wasze wrażenia?

 

Kolejny jeszcze dziwniejszy pewnie będzie. Ale co tam.. Pokarmimy małe wampirki

 

moje wrażenie jest podobne do wcześniejszych
sieję z coraz mniejszym zaangażowaniem
no na leniwca jadę po tych polach - coraz mniej mi zależy na tych eventach bo w kółko to samo zero przerwy
tutaj niby lajtowo bo to pół dnia poklejone na polach
robię jeszcze z nawyku ale szukam eventu coraz częściej by odpuścić i robić co chce

chociaż już w sumie od jakiegoś czasu jestem w tyle bo traktuję farmę jako odpoczynek a nie orkę w kaloszach gdy słońce świeci

masz rację wypadajki są rośliny nie ma

całe szczęście nie robiłam demolki bo by mnie chyba trafiło cuś

jak ogłaszają poradnik to tylko lukam czy warto schodzić z drzewa

lubię mieć czysto i codziennie sprzątam ale tą wirtualną chałupę to nie wiem czy ją ogarnę
ja muszę dużo spać a przynajmniej powinnam

 

To lepiej niż ja - ja u siebie to tylko z psem i do sklepu łażę, bo reszty mi się nie chce albo nie pamiętam, co gdzie w zmywarce powinno być Nawet kawy sam się nie napiję, bo ohydną sobie robię

 

dobrze że wiesz gdzie zmywarka jest
do sklepu z psem? biedny psiak bo pewnie przywiązany pod sklepem siedzi

 

Nie do sklepu. Tylko jak z kimś idę do sklepu, to ja z nim łażę a ten ktoś do sklepu a tak to osobno pies i sklep Przecież bym ich nie udźwignął obojga - zakupów i psa Dobra, bo wyczerpię cały Internet i nie będzie jak grać - pa.

 

Złośliwy budzik wyrwał go ze snu .
Całe szczęście melodią która zawsze wywoływała uśmiech .
Sny zwykle zwiewały w jej rytmie ale tym razem aż usiadł by zapamiętać jak najwięcej szczegółów .
Nie otwierając oczu oglądał jeszcze raz zwariowane chwile .
Jest piękna noc , gwiazdy , księżycowy radosny rogal lśni złotym blaskiem .
Właśnie wyszedł przed chatkę fajną otoczoną większymi i mniejszymi krzakami .
Już na progu potknął się o jakiegoś Krasnala który czmychnął biadoląc okrutnie.
Zdziwiony rozglądał się wokół
Może to złudzenie ale zewsząd widać było błyski oczu a przecież krzaki ich nie mają !
Lekko poddenerwowany podszedł pochylił się wpatrując w ciemność listowia gdy nagle potężny warkot wyprostował go gwałtownie !
W ostatniej chwili uskoczył przed kawalkadą rozpędzonych kombajnów za kierownicą których siedziały same Dziewczyny !
Choć zaraz jeden prowadziła wymachująca marchewką Wilczyca . Kombajnistki darły się jak opętane . Chyba śpiewały a może się kłóciły w tym huku nie był pewny . Nim pozbierał myśli ucichły ryczące silniki . Ale nie ucichły nocne traktorzystki ! Jednak śpiewały jakieś pijackie przyśpiewki . O rany kota pomyślał przecież ten śpiew niósł się echem od strony tak starannie zaopatrywanego w dobra wszelakie loszku ! O nie nie pozwolę pomyślał i rzucił się bronić kącika z którego był taki dumny . Kilka kroków i runął jak długi potykając się o wszędobylskiego skrzata który wciąż coś tam narzekał i marudził . Kuśtykając dobiegł do swojej piwniczki . Za późno ileż ich tam było !
Jedna piękniejsza od drugiej ,trzecia zgrabniejsza od czwartej , piąta dojrzalsza od szóstej . Przez chwilę poczuł się jak w Raju !!!
Krótką chwilę . Bardzo krótką . O to mój ogrodnik . Nie to mój sprzątacz. Gupoty pleciesz kochana toż u mnie remont ma robić . To mój tancerz . Ależ skąd mój hydraulik . Nie to mój malarz , stajenny , kucharz , barman .
Pociemniało mu w oczach i runął jak długi waląc grzywa o glebę !!!
Nastała cisza .
Zaopiekuj się mną nawet gdy powodów brak zaopiekuj się mną mocno tak .
Otworzył oczy .
Uśmiechnął .
Jak zawsze gdy słyszał ten cudownie wyśpiewywany tekst budzika.

 

genialne - warto było poczekać

yy a przepraszam ja spałam grzecznie na kanapie którą chcieli wynieść
nic nie pamiętam co mi się śniło

Może dziś ja będę miała piękne sny a wy je zapamiętacie

a to wycie wilka? słyszałeś ?
a może to Ty w tych krzakach tak wyłeś a może chrapałeś ?

 

Może dziś nie kombajnistki mi się przysnią ale............mrrrrrrrrrrrrr
Ale wtedy rozwalę ten budzik !!!

 

bierz go bierz w sensie życzę rozwalenia budzika
tylko nie nastawiaj tego w telefonie

taki jest lepszy zdecydowanie

 

Czyżbyś Piotrze liczył na to, że dziewczyny zejdą z kombajnów i tak pięknie będą Ci tańcować?

 

No to jest akurat najprawdziwsza prawda
Na dokładkę mam wreszcie telefon który naprawdę lubię
Rezerwat mi gra lub Piasek na budzenie no i telefon leży daleko od łózka więc nim do niego doczłapię największe dla niego zagrożenie mija

A i owszem i nie tylko tak !

 

Marzenia Twoje niech lepiej pozostaną Twoją tajemnicą

Jedno jest pewne i sądzę, że się ze mną zgodzicie, że

 

ja się zgadzam łóżeczko to najlepsze miejsce na świecie

idę w takim razie pod moją kołderkę

uwielbiam ten stan

Dobrej Wszystkim z pięknymi marzeniami sennymi

 

kolorowych snów

 

Łau, a łuuuuuu

podwójne Łau! a łuuuuu
Brak mi słów, po prostu brak.
A już się chciałam wyprowadzać
Eh! Ni ma lepszego gospodarza, ni ma
Szczerze! Podniosłeś mi dziś ciśnienie I dobrze, bo event okrutnie nudny.
Tu refleksja!
W tym kleista rośnie 10h i jest nudno.
Od poniedziałku eventówka w strefie pełni będzie rosła 4h Jak wtedy będzie jeśli chodzi o farmerskie nastroje?!
Dobrze będzie, bo zaraz bierzemy się za niedźwiedzie A z nimi nie ma żartów

I edit
Właśnie zobaczyłam film "Księgowy"
Jest online.
Super, polecam

I jeszcze jeden edit
podróba
Do serca przytul lwa
Weź na kolana kota
Itd, itd.
Chyba znacie piosenkę

I jeszcze raz edit



I jeszcze raz edit

 

Nie życzę Ci snu z błądzeniem, podróżą i zapominaniem naraz


EDIT: To nie Tobie ptak się zwierza w księżycową noc