panoramaogrodnicza

Diana łazienkę omijała szerokim łukiem , bo z kąpielą jej się chyba kojarzyła , a ona nie lubiła się kąpać i wody ogólnie unikała .
Był z tym kłopot nie mały .

 

Lunka jest border collie - pasterski pies
na szczęście z tej krótkiej sierści
dzisiaj mnie zaskoczyła bo deszcz jej nie przeszkadzał
wręcz przeciwnie do domu nie mogłam ją zagonić

 

Widocznie tak jej upał dokuczył , że nawet deszcz był lepszy .

 

chyba tak
z drugiej strony deszcz jest potrzebny
trochę wszystko odżyje

 

Max miał długą sierść i grubą, źle znosił upały. A deszcz lubił, ale nie lubił burzy. Jak wracaliśmy po deszczu do domu to czekał kiedy go wytrę, i tak statecznie i spokojnie unosił łapy jedna po drugiej do wycierania.

 

oczywiście , że jest potrzebny , tylko żeby tych nawałnic nie było , bo one takie niebezpieczne są .

 

miejmy nadzieję że nie będzie tak źle
wczoraj już podawali o pierwszych podtopieniach
ja pamiętam jak nam 10 lat temu rzeka wylała
trochę szkód narobiła

 

Burze też są grozne niestety .

 

wiem coś o tym
z pracy wracałam jak była burza
całą drogę się modliłam , abym spokojnie doszła do domu
a było nie ciekawie

 

U mnie właśnie zaczęło grzmieć , a jestem sama w domu , normalnie serce na ramieniu mam .

 

U mnie już po burzy, słoneczko świeci i wreszcie uporałam się z tymi kocio-psimi pnączami, a już myślałam, że czeka mnie upojna korespondencja z PT.

 

ja się burzy nie boję jak jest mąż w domu
ale jak jestem sama ogarnia mnie strach
ale jutro lub w sobotę mąż do mnie przyjeżdża

 

Ja do strachliwych nie należę , ale teraz te anomalia pogodowe są jakieś takie inne i burze bardziej gwałtowne .

 

Jakieś psy w okolicach, gdzie mieszka moja tatowa babcia, chyba też

Nasz szczeka na obcych na początku a potem się przyzwyczaja jak ktoś już parę dobrych godzin siedzi i mu nie dokucza A jak jeszcze od takiego kanapkę wyczuje i wyskąpi (nie udaje mu się i dobrze, bo i tak dużo od nas dostaje) to w ogóle raj na ziemi, żyć nie umierać Za to jak tylko jedziemy do babci wszyscy i zostaje sam, to jak wychodzimy szczeka wniebogłosy a nieraz i wylatuje na korytarz a przy okazji jak się wścieknie, bo go na chwilę spuścisz z oka, to obsika coś Dzielny jest (a prędzej awanturnik, bo startuje do większych od siebie psów i kompletnie nie liczy się z konsekwencjami), ale i głupi, bojaźliwy, ale i pieszczotliwy - czasami czuję się jakby to były zupełnie różne 2 psy uwięzione w 1 ciele, co jest fizycznie niemożliwe A nade wszystko jest niereformowalny!

Nasz też się potwornie boi kąpieli a jak chcesz go do wanny zaciągnąć i umyć chociaż wodą, bo jest cały w białym czymś (chyba pyłkach), to od razu zwiewa gdzie pieprz rośnie i jak chcesz go wyciągnąć zza łóżka albo skądś indziej, to Cię gryzie albo chociaż szczerzy kły

 

nasza to nie ucieka lubi się kąpać
ale za to podgryza nas jak jej pazury obcinamy
bardzo tego nie lubi i przy tym jest bardzo nieszczęśliwa
a jakie miny przy tym robi

 

Tak w temacie zwierząt - najlepsze filmy ever (=kiedykolwiek)
1. Z kategorii "Śmieszne"

2. Z kategorii "Wzruszające"

 

Gratulacje Ewuniu

U nas dziś była taka burza ,że teraz strażacy ścinają drzewa które wywaliło na ulicę

 

Dzięki Iza , pokazywali w wiadomościach jakie zniszczenia są po nawałnicach .

 

Przed chwilą jechałam rowerem przez Pole Mokotowskie wśród połamanych drzew.
Idzie następna, już grzmi.

 

I przyszła - grzmot jak sto gromów normalnie na start Wreszcie sieję te róże, bananki wystawione i podlane