panoramaogrodnicza

dziękuję
ale ty tez nieźle przerabiasz te poziom(k)i

-----------------
dobrego popołudnia wszystkim

 

Pogadamy później.

 

widzę szaleństwo u nagietkajakoś nigdy szczęścia nie miałam u niego ale teraz nie ma nawet po co tam wchodzić, nic nowego a te niedźwiedzie to też by mogli wycofać, za chwilę będziemy je kupować hurtowo za sgno nic czekam na nowy zawód,ciekawę czy się zawiodę czy nie


Zosiu byłoby szybciej z poziomami, gdyby mi na tym zależałoale mam inne cele a PD też czasem wpadnie

 

A ja sobie policzyłam i we wrześniu powinnam 100 - tkę zdobyć , chyba , że coś mi wypadnie to się przedłuży .

 

To przy setce musisz Ewciu super imprezę zorganizować

 

będzie impreza jak dojdę .

 

No proszę to teraz można dalej siedzieć w tych krzaczkach

 

Można, ale nie trzeba

 

a póki co Ewcia zrobiła 333, bo 99 już było wcześniej, chyba, ze coś przespałam....
Gratulacje

 

Dziękuję Zosiu 99 - zrobiłam w poniedziałek .

 

Gęste i wysokie krzaki skutecznie chronią przed deszczem
Sprawdziłam dzisiaj, jak mnie ulewa złapała

 

NO niby i nie trzeba Ale czasem tam bezpieczniej Choć pewność jest że żadnej gafy sie nie strzeli i nic nie potrzebnego napisze

 

Oj tam bezpieczniej. A niedźwiedź? Już zapomniałaś.
Pisać można wszystko, czasem tylko czerwone plamy zostają.

 

Wieczorkowo,

Bezpiecznie lepiej zrzucić co ci na wątrobie leży i nawet dostać ciach niż cicho w krzaczorach zalewać się żółcią

 

Bardzo słusznie
A to czerwone to działa na opak - jak się człowiek na nie natknie - to tym bardziej zaintrygowany co się za tym kryje
I szuka, i pyta A wiecie jak to jest - kto szuka ten znajdzie

 

a w rzeczywistości

Ela słoneczko Ci zaszkodziło?
Ty tam w te krzaki nie inwestuj
śmietnik robią
..
pieski ciągle w tyle mają dość tych psotników



wszędzie koty miauczą ratunku

 

Baza w krzakach jak budowla z linii Maginota,szkoda desek na szalunek i cegieł do budowy takiego szkaradztwa ,przydadzą się na warsztaciki do rybiego eventu

 

a 333?

 

dzisiaj w nocy .

 

Spokojna głowa, już ja dopilnuję i wykorzystam, niech no tylko zasiądą w altance.

I jakoś okropnie urosły.


Czym Ty je karmisz?