pietruchin48

Jak to się mówi - krok do przodu, dwa do tyłu Skreślam, ale ciągle dopisuję
Wiem, to głupie, ale ja tak mam.. Czytam równocześnie kilka na raz..
"Mars" Kosika, "Pan Mercedes" Kinga, "Stulatek, który wyskoczył przez okno", "Skrawek nieba" Joanny David, zaczęłam "Tajemnica domu Helclów" Dehnela I jakieś młodzieżówki na dokładkę

Jakiego żonkila? Dzisiaj się kwiatu paproci szuka

Ewcia jak sobie wyobrażę, jak ten kotek się odwdzięczy pieskowi..

 

to szukaj go bo jeszcze jakaś inna znajdzie

o Irminkę chodzi , bo ma żonkila w herbie

to ja sobie też zapiszę, ale czytać jednocześnie kilku nie dam rady
mogę pisać na forum i czytać, to tak ale nie czytac dwie czy więcej książek,podziwiam że się w tym nie gubisz

patrzac na ognisko zgłodniałam
kto ma ochotę

później ziemniaki wrzucimy

 

Troche późno, ale do rana czas to się nauczymy......

No w każdym razie na przyszły rok jak znalazł. Tyczy tez Piotra
I puszystość nikomu nie przeszkadza

 

ja juz potrafie tak rękami kręcić


a stroje mają takie że taniec brzucha mogą tańczyć

 

To jeszcze puść w ruch bioderka

 

tak wystarczy?

?
Czytaliście najnowsze ogłoszenie dotyczące eventu?

 

Wiesz ty co, na takie cuś to ja tylko jedno:
przyjdź wczoraj

 

wczoraj mam zajęte

 

No dobra
Popląsałyśmy, wianki poplotłyśmy, białego wdzianka na dziś starczy
Ale jest coś jeszcze
Piotr polej, bo teraz się zacznie
Skoro już blisko północy jest, czas na przemianę, typowo kobiecą

 

szykujemy miotły?

Piotr zamiast polewać oddał to w ręce barmanowi co tylko wyparza kieliszki, nic nie polewa

 

Jak szykujemy? Przeca zawsze mamy gotowe

Szepty rozwiał wiatr,
Czarna noc, zboru czas.
Co rok, od lat,
Szczyty gór oświetla blask.
Ogień, słupy dwa ,
Z czary dym, czary mgła.
Gdzieś huk, gdzieś błysk
Rozdarł krzykiem nieba płat.

Magia, zaklęć smak,
Czarny kot, wcielenie zła
Ich noc, ich noc,
Czarne święto czarnych dam.
Wiedźmy wróżą z kart,
Diabli targ, duszami targ.
Handel, handel,
Kto da więcej - duszę ma.

Moje miotły zawsze podrzucam Kłapochemu. A ona je dolatuje
Hokus, pokus
czary mary.
Przybądź tutaj diable stary.
Weź się wreszcie do roboty,
bo poszczuje na cię koty.
Czarownice, pląsawice
mają dziś na drinka chcicę
Wygoń lenia, przewietrz grzywę
lub odwrotnie, troche pózno więc się mylę

 

to może i moje przyjmie

no dobrze to ja poleje jak nikt się do tego nie kwapi

i zobacz co przy okazji znalazłam w wersalce


i dla Ewy

 

No to czarujemy

 

mój nowy sprzęt

tylko czy nim dolecę

 

No to teraz wyjaśnimy o co chodzi z tymi czarownicami

 

bo to całkiem proste jest

ale herbatka z czymś mocniejszym może być

 

O co chodzi z tymi czarownicami ciąg dalszy

Może być i bez herbatki

 

Zajęłam się już herbatką, za chwilkę będzie gotowa

 

nie mogę,

herbatkę odparuj, zostaw tylko procenty

 

herbatka dla mnie , dla Was procenty .