panoramaogrodnicza

nie mogę truskawek a truskawkowych nie lubię ale miętowe jakby mieli to zjem też

 

Dzięki
samo się wylatało
ale prawda,że za długo nie idzie biegać
chwilami nie widzę co widzę
od tego latania za królową byłam trzy razy po coś w kuchni nie wiedząc po co
nie dość że tu muszę latać ,to jeszcze lotom po chałupie

 

Dobry Wieczór
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i jak to sąsiad o pomoc sąsiedzką proszę.
Szklankę cukru chciałem i porad troszkę najlepiej u mnie w domku bo na farmie dzieje sie tyle że nie mam pojęcia od czego i co i z czym i gdzie i wogle ?

 

Pioootruś Widzę, że pomoc sąsiedzka już działa w domu

 

Brawo Agnieszko.

A ja tak latałam, że poleciałam na imieniny Franciszka i dopiero przyleciałam do domu.
Czeka mnie upojna noc z królową.

Witaj Piotruś, podobno dziewczyny Tobą się już zajęły odnośnie pomocy sąsiedzkiej, to ja tylko cukier pożyczę, a jak mało słodki to pisz.



Co u Was słychać ? Macie jeszcze koszyczki ?

 

ja czekam na zbiór różyczek już tylko
koszyków nie mam wszystko wyjeździłam

rano po kawie polatam bo liczę że coś mi te zwierzaki dadzą jak już żarcie dostały

 

No ja latam i latam i końca nie widać
Polatamy sobie nocą razem

 

Mam jeszcze 10 , ale zostawię na jutro . Po nocy wylecą to jeszcze polatam za królową .
Najważniejsze , że już całe pole w nowym ewencie mam odkryte i kukurydza rośnie jak radziła Zosia .

 

Przez te imieniny jestem opóźniona nieco, mam jeszcze ponad godzinę do róż, ale poczekam,
bo jakoś nie mogę uporać się z tymi koszykami. Jak mi teraz nie zależy, to lecą. Jadę na oparach paszy, więc wystawiam jak leci te zagrody dla których mam paszę.

Też już mam całe odkryte i już drugi raz rośnie różą, a o 24 posieję na noc na małych kukurydzę.

Oj polatamy, polatamy, troszkę mi jeszcze zostało.

 

ja róży nie sieję - na kukurydzy sie skupiam .

 

ja poszłam na spacer też nie pilnowałam dopiero po północy będę mogła się posiać na wszystkich polach i na małych
idę spać bez budzika jak wstanę o którejś tam to sobie zjem naleśnika i zbiorę i znów zasieję coś tam drgnie jutro

koszyki nie chcą lecieć ale poleciało kilka więcej tych pałeczek rożna może to coś za coś

z resztą no oni chyba wzięli pod uwagę że w nocy to się powinno spać i chyba aż tak skrupulatnie tego czasu na ten event nie wyliczyli dosłownie

 

No mnie też, na bieżąco nie robiłam, to teraz mam. A co chwile coś dochodzi

Ja też już całe pole odsłonięte, i posiałam teraz kukurydzę.
Ale różę też zamierzam siać - kuszą mnie te zagrody.
A Królowa mnie przekonała, że jak się da, to trzeba zbierać zagrody. I nie narzekać na nic co wpada Trzeba zbierać, chomikować i cieszyć się z każdego kurnika

Przez Arkę, to i tak nakupiłam mnóstwo zagród - bo do zrobienie 60 ryb czy pszczół, to jednak tych zagród trzeba mieć. A i Królowa na tym skorzystała, i zrobiłam szeroki przegląd wypadalności koszy

Właśnie powoli wystawiam pszczoły i rano pyknę przedostatnie zadanie w Arce No lepszego momentu na to wybrać sobie nie mogłam

 

Ja robię według mojego schematu, spokojnie dam radę zrobić wszystko, tylko żeby rożna mnie nie zawiodły. Zapas na misję już mam.

 

Gonię Was

Mam jeszcze ,ale to potem polatam
na teraz mam dość ,muszę się zebrać w sobie
zamiast z koszyczkiem latać to mi oczy latały za nagrodami
dopiero po chwili się skapnęłam ,że nie zbieram nagród
--------
Grilla nie będzie za to zadyma będzie
zapałki ktoś zwinął
czy grilowana kukurydza jest smaczna ? wiem że lubię karczek albo skrzydełka i to jest mniam

coś dłubię tam ,a co z tego wydłubię to się okaże za parę dni

 

Ja mam na razie jakieś 51 tych patyczków. I sama nie wiem - czy to dobrze, czy źle. Niby 1/3 do części podstawowej jest. I dopiero od dzisiaj całe pole mam. I kukurydzę dopiero zaczynam siać na poważnie.To chyba jednak nie tak źle

Hehehe Agaaaa no rzeczywiście musisz odpoczać

 

Ty to aparatka jesteś
ale powiem Ci że raz się i ja zapatrzyłam dobrze że koszyk mi utknął w dość dobrym miejscu

ale miałam też tak że latałam jak opętana i koszyk mój był pusty na planszy a potem pokazało że jednak coś tam złapałam ale czy dopisało to pojęcia nie mam

 

Też tak miałam kilka razy, ale coś tam wpadło.

Nie zasłaniaj się zapałkami, pożyczę Ci.
Jak nie jadłaś grilowanej kukurydzy, to koniecznie musisz zrobić ewent żeby spróbować.
A co Ty tam dłubiesz ? Nie wydłubuj czasem ziarenek z kolb.

 

ona dobrze kombinuje szybciej je klonuje
chyba w ten sposób

w sensie wydłubujesz ziarenka i je wsadzasz w ziemię i czekasz i obczaisz za kilka dni
a podlewasz czy podpalasz ?
to może być popcorn z tego

 

Brawo Ela - poziomik wyżej na wyspie jest !!!

 

Jestem
jeszcze griluje
po nocach podobno lepiej smakuje bo nie widzisz co żresz

Wiem że nic nie wiem
sieje i sieje a końca nie widać a pasek ani drgnął
no i zaś pomyliłam i zamiast róże to kukurydzę posiałam
kij tam z pnączem ,ale muszę zdążyć chociaż te misje zrobić tam fajnie rzeczy do zgarnięcia

Śpicie ?