blazers

mężczyźni to jednak wiedzą gdzie i co myszka ma

 

I jak ją podkręcić

 

DP podsumował: "za dużo siania sałaty"

Nie no w sumie obie już miały prawo, by wyruszyć do mysiego raju... Tylko dlaczego tak grupowo Jedna Logitech działała przepisowe 5 lat, druga Microsoftu - prawie 5, więc całkiem dobrze, czyt. zgodnie z nowomodnym cyklem produkcyjnym - sprzęt ma działać 5-6 lat, a potem użytkownik ma kupić nowy

Ano ona to chyba wiadrami to coś łyka...
Muszę potestować różne przeglądarki, ciekawa jestem, czy któraś będzie wolniejsza.

To znam i mam wykręcone... Znaczy miałam w starej myszce, ale w nowej też podkręcę. Ja ogólnie szybko latam wszędzie, więc często "zaklikuję" programy, ale za to wiem, że niektóre pamiętają do kilku kroków wprzód , ale też strajkują jak im więcej naklikam


DP pojechał "gotować" obiad, więc się zaoferował, że przywiezie mi myszkę z dostawą do domu

Mam pytanie z innej beczki... Czy leci z nami jakiś prawnik?
Chciałabym zapytać, gdzie szukać informacji o rozwiązywaniu umów kupna-sprzedaży.
Otóż bardzo zaprzyjaźnione z moją mamą małżeństwo 70+ kupiło sobie w salonie nowy samochód wydając ogromną na ich warunki kwotę... I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że czuję, iż sprzedawca mocno skorzystał na tym, że miał przed sobą starszych ludzi, którzy się nie znają, ani na samochodach, ani na nowoczesnych technikach sprzedaży, no i na dodatek wierzą w uczciwość i dobre chęci innych. Samochód jest z wystawy (już to budziłoby moje zastrzeżenia), w kolorze szarym, który absolutnie im się nie podoba, więc nigdy w życiu, by czegoś takiego nie kupili, (poza tym ten kolor w nocy jest właściwie niewidoczny, więc dla nich niebezpieczny) na dodatek jeszcze mają podoliczane jakieś bzdety za kolejne kilka tyś. Wszystko zostało sprzedane wg cen katalogowych Po drobnym ochłonięciu raczej nie są specjalnie szczęśliwi z zakupu. Wiem, że prawo daje możliwość zrezygnowania z takiej transakcji, ale na tym moja wiedza się kończy. Będę szukać, bo jakoś chciałabym spróbować im pomóc, ale może ktoś przerabiał coś podobnego, wie więcej i mógłby nakierować we właściwą stronę? Zanim ewentualnie zaproponuję im takie rozwiązanie oraz pójdę/pójdą do prawnika, chciałabym sama trochę się dokształcić.

 

Bry
Widzieliście w trybie zwykłym na kole są do wygrania imprezowe wejściówki, farmarki. O i mityczny feniks w trybie zwykłym mi się pojawił


Edycja: I takie coś w trybie zwykłym wykręciłam

 

Nie wiedzieliśmy, ale idziemy patrzeć i kręcić

EDIT:
Prawda pozmieniali! Wykręciłam farmarkę i imprezówkę... Widziałam Chatkę ptasią, no i tego smoka... Jakiś dzień dobroci dla graczy... Czy cuś...

 

Coś pozmieniali, w trybie zwykłym są lepsze nagrody, w trybie imprezowym wykręciłam nawet zb

 

Nowe nagrody w tej edycji wyprz
Tez bylam zdziwiona, ale popatrzylam w tabele dolaczona do OO i wszystko jasne.
Ciag dalszy pozdrowionek

 

A to wszystko jasne, do tabeli nie doszłam.

 

Nawet myszkę poszedł dla Ciebie upolować taki DP to skarb prawdziwy

Z samochodem nie pomogę, nie przerabiałam i nie kojarzę, żeby któryś ze znajomych przerabiał. Obiło mi się o uszy, że w pewnych przypadkach można zrezygnować umowy, ale jeśli jest już zapłacone to zwrot kasy może się długo ciągnąć, nawet latami. Trzeba by dorwać kogoś, kto miał z takim czymś do czynienia.

Widziałam właśnie ten miks, i mi oczy wyszły delikatnie

aaaa coś bardzo się starają ostatnio

 

Pytanie o nagrody na kole było wczoraj w ogólnych.
Dopiero później podlinkowali tabelę w ogłoszeniu.

https://docs.google.com/spreadsheet...byEsECHCCbA/pubhtml?gid=798708436&single=true

 

a to pewnie dlatego ją przegapiłam, w momencie edycji i dodania to byłam w pracy już. A dzisiaj do OO nie zaglądałam, stąd moje zdziwienie po tym co zobaczyłam na kole.

 

Prawnikiem nie jestem.
Na początek przeczytałabym samą umowę kupna, bo często drobnym druczkiem jest napisane jak odstąpić.
Nie zawadzi też spróbować zapytać po dobroci w salonie. Może zgodzą się pójść na ustępstwo.
Wujaszek po wpisaniu "odstąpienie od umowy kupna samochodu" proponuje jakiś gotowy formularz. Ale dalej nie wchodziłam więc nie wiem, czy to coś warte.
I jeszcze to, może na początek jako punkt zaczepienia: http://www.infor.pl/prawo/umowy/postanowienia-ogolne/219863,Niewaznosc-czynnosci-prawnej.html

 

Cześć wszystkim

Chciałam zapytać czy też tak macie, że jak zamkniecie oczy to widzicie lecące koszyki od królowej ? Niepokoi mnie ten objaw i nie wiem czy to już ostatni moment aby skontaktować się ze specjalistą

 

Co tak wybalansowali koło ?
Myślałem , że to jakiś mroczny sekret , sowa zrobiła się gorąca , a to wszystko na legalu.
Królowa rozbiła system , drugi mroczny ja odmówił współpracy i 400 zaległych pękło właśnie.
Armagedon.

Tralala ..... i co w bobasowie też można sobie poużywać .



Bry piątunio.

 

400 ? Koszy ? Na raz ?
Ile czasu ci to zajęło ?
Pewnie ok 4h ?

 

Może źle zrozumiałam ale chyba do wyjeżdżenia doktor ma 400 koszy

 

A myślałam, że tylko ja mam już omamy koszykowe uff i teraz się boję kropelek z % używać bo jak bym tak jeszcze podwójnie zaczęła widzieć, potrójnie, poczwórnie....

Też tak mi się wydaje. Chyba Doktor będzie miał te same objawy, co my

 

Gorzej. W nocy też łapię A specjalista sam lata z koszykiem i nie ma czasu na zajmowanie się naszymi problemami

Dzięki wielkie!
Do umowy i innych dokumentów na razie nie mam dostępu, dopiero za parę dni, a z wujaszkiem G. też już gadam. Na razie bez większego konkretnego skutku, ale może coś się w końcu znajdzie. Na razie poprosiłam mamę, by przekazała, aby nic nie wyrzucali, żadnych ulotek ani nic, co mają z tego salonu. Strasznie mi ich szkoda, bardzo mili ludzie. Spróbuję zbadać sytuację, może da się coś zrobić.

Ja mam 503. Szykuj, Doktorku, tabsy... najlepiej te "rude na myszach"... bo zwykłe mogą nie dać rady...

 

Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam omamy
Sekme szczerze współczuję, ja przy 200 koszykach wysiadam

 

430 do wyjeżdżenia , idę robić wsady , to mi lepiej wychodzi i szybciej .
Tabsy i ruda od 2 dni w użyciu .