panoramaogrodnicza

pewnie tak ale ja chciałabym wiedzieć że Ty to Ty i nie tylko się minąć ale i pogadać no choćby o tej pogodzie u mnie a u Ciebie

 

No musimy się umówić. A tematów to będzie tyle, że o pogodzie nie zdążymy pogadać.

A teraz to ja już dobrej nocy życzę i zmykam.

 

Dzień dobry

​

Nie udawajcie że jeszcze śpicie nie słyszę chrapania


Słońce się bawi w chowanego ale i tak ładnie i ciepło jest

------------
Czy kury nam będą do czegoś potrzebne /
Jaka u Was cena za kury ? Wysoka -niska ? U mnie nawet do 2 tyś za sztukę chcą
Sporo zarobiłam
Zresztą pieski i kameleony i flamingi też z ceną szaleją ;jest moment że cena szybuje do góry a za chwile spada z prędkością światła
---------
Zastanawiam się nad ostatnim zadaniem w evencie z pingwinami
i nie wiem robić nie robić
Jaki jest czas produkcji pingwina z czerwonego wybiegu ?

 

Dzień dobry.
Spać to nie śpię, ale był ranny wyjazd na działkę.
Dzisiaj moje ulubione zajęcia. Ktoś zgadnie? Ktoś pamięta?

U mnie też można nieźle zarobić na kurach. Ludzie kupują do klonowania na ptasie odznaki i na paszę dla anakond. Uważam, że to sprzedawanie bardzo się opłaca, szczególnie jak ktoś robi jeszcze ewent. Sprzedasz 4 kury i 2 króliki i możesz spokojnie kupić anakondę i jeszcze sporo zarobić.
Pingwinia pasza też ma niezłą cenę.

15.51 godz.

 

Dzięki dobra kobieto
----------
Sprawdzam dość często ceny roślin i dziwy u mnie się dzieją
niektóre rośliny mam tańsze na targu niż w sklepie
Chciałam opchnąć z zyskiem a tu taki psikus

Leżenie na hamaku -leżaku i wcinanie słodkości

 

Ależ mnie doskonale znasz. To są zajęcia na deser i często gęsto brakuje na nie czasu.
A mnie chodzi o tzw. "obrabiane działki". I tu mam kilka zajęć, które naprawdę lubię.

 

Doberek,
Elu myślę ,ze ulubionym zajęciem każdej "zielonorękiej" jest sadzenie kwiatów co własnie teraz czynię przy pomocy małżonka

 

Pozdrawiam za wtrącenie, ale muszę.
Małżonkiem sadzisz kwiaty ?

 

Dzięki za korektę, małżonek kopie dołki ja wsadzam i podlewam wodą ,żeby była jasność

 

Na nią też, potrafi zniechęcić wszystich do czytania chąc ich zachęcić.. Więcej o niej nie piszę, bo jeszcze ktoś ze szkoły to zobaczy. Jak tam u Was klonowanko, którego nie robię ??? A tak swoją drogą - iść samemu do tego teatru czy nie iść...

 

Owszem lubię kwiaty, ale czy lubię je sadzić? Raczej jest mi to obojętne.
Hmm może małżonkiem bym lubiła.

Oczywiście iść.

 

Muszę jakoś go wykorzystać po 25 latach wspólnej drogi

 

Ale jakie są zalety pójścia do teatru samemu? Widzę je z oddali, ale dalekowidzem nie jestem..

To tak jak 25 LO Połowa złotych godów (chyba tak to się nazywało)

 

A jakie są wady?

 

Głównie samotność i powrót do domu bez kontaktu z ludźmi i brak pójścia na jedzonko po spektaklu, droższe bilety, niemożność znalezienia sobie dziewczyny, bo wszyscy są cicho, niezdolność usiedzenia przez godzinę w teatrze, niekiedy zrozumienia sztuki.. Przecież z obcymi sobie ludźmi nie będę godoł

 

na spektaklach się nie gada
ani nie smsuje itp lecę na jezioro będę w nocy albo jutro
ja do teatru to idę na spektakl a nie na jedzenie polowanie czy tym podobne
idź do teatru jak dojrzejesz do tego by spektakl i jego sens i przesłanie i gra aktorska będzie dla Ciebie najważniejsza
na podryw i z dziewczyną do do kina i z jedzeniem i z komórką a nie do teatru.
Czasami właśnie to że nikt Ci nie gada obok nie komentuje jest najlepsze i na wyjściu np do kina chociażby samemu się nie traci a zyskuje

 

Wiem o tym, ale czasem ciężko mi się na tym skupić. Najciekawsze, że do kina wolę sam, bo kuzyn co 3 sekundy przeszkadza mi w oglądaniu.

 

Tomuś Czy Ty byłeś kiedyś w teatrze?

 

Daawno temu. Wiem, że w teatrze trzeba być cicho, nie wolno jeść itp., ale po wyjściu z niego chciałbym zjeść coś, pogadać i te sprawy z kimś.

 

Jeśli daawno temu, to pewno w Guliwerze albo w Lalce.