pietruchin48

Miałam kiedyś taką suczkę która uwielbiała flamastry
Jak miała kolorowy pyszczek to znaczyło że udało jej się podprowadzić flamaster i go pogryźć a bardzo sprytnie to robiła Potrafiła go schować w posłaniu i pogryźć po dłuższej chwili.

 

Trafiły nam się zatem psiaki o podobnych upodobaniach
Chyba juz o tym opowiadałem ale tego zdarzenia nie zapomnę nigdy .
To były czasy poprzedniej psiny .
Wybralismy się gdzieś z rodzinką a suczysko dobrało się do pudełka z ptasim mleczkiem zostawionego na pufie przez Córcię .
Dopiero co otwarte zjedzona jedna czy dwie sztuki .
Nasz animals w kwestii żarcia wyznawał zasadę że co pozre to jego a wszelkimi konsekwencjami bedzie się martwił gdy one nastapią .
Wyżarła całe górne piętro ptasiego i zajęła swoją strategiczną pozycją za łóżkiem .
Nie da się opisać jej miny gdy zobaczyła że pod papierkiem jest jeszcze druga warstwa !
Miała takie pyszności tuż pod pyskiem , mnóstwo czasu i nie wykorzystała okazji !!!
Rozbawiła tym spojrzeniem wszystkich tak że o żadnej karze nie było mowy

O czyms takim jeszcze nie słyszałem

 

Bardzo tęskniłam,nie tylko za zagadką
Moja odpowiedź to żyrafa, koala, ten trzeci to kot, ten ostatni to miś

mój psior pluszaków nie niszczył, w ogóle go nie interesowały, jego zabawką były przynoszone gałęzie grube jak drzewo do kominka , zabrać mu tego nie można było, no musiał to do domu przynieść i koniec
inną zabawką była butelka plastykowa wypełniona kilkoma kamykami,potrafił godzine siedzieć i próbować odkręcić zębiskami nakrętkę,dopiero jak odkręcił, rozgryzał butelkę na milion kawałków

 

Z każdą odpowiedzią wgapiam się w to zdjęcie i widzę każde zwierzątko, które Wy widzicie, i zwierzątka, które widzę ja

 

A czy zauważyliście ze naszym dzieciakom również tak proste i dostepne zabawki sprawiają nie mniejsza radość niż te sklepowe ?
Czy to przypadkiem nie my rodzice w zależności od zasobów portfeli kupujemy najwymyslniejsze zabawki by sprawic frajdę równiez sobie ?

 

oo tak - niemowlaki uwielbiają małe plastikowe butelki wypełnione ryżem Najlepsza grzechotka

 

Dzień dobry
miłego dzionka i lepszej pogody

 

Moim zdaniem to żyrafa, osioł, wiewiórka i dajmy na to - małpka.

Marzena - mądra ta Twoja psina - gratuluję.

 

Doberek

Masz racje, mojemu synowi wystarczylo isc poogladac zabawki, ale jak szedl z tatusiem na zakupy to wracali obladowani zabawkami, z ktorych wiecej frajdy mial maz niz syn

Dziekuje za kawke Halinko, bardzo sie przydala zeby sie rozbudzic, bo unie znowu ciagle pada.....

Milego dzionka wam zycze

Przyjrzalam sie dzis jeszcze raz pluszakom z zagadki, wiec zaprpopnuje jeszcze jedna odpowiedz, a wiec pierwszy to zyrafa,drugi koala, trzeci to lew widac tam resztki grzywy, czwarty to moze byc malpka tylko ogonka juz jej brakuje, jest tam slad wiec moze czegos juz jej brak

 

Dzień dobry
u mnie nie pada - ale jakoś tak seee pogodowo jest - gdyby nie to, że tak zielono jest, pomyślałabym, że to marzec..

 

Doberek wszystkim !
Masz rację Piotr . dzieci potrafią się bawić wszystkim , coś o tym wiem , w końcu 11 dzieci przewinęła się przez mój dom .

 

Dzieci maja wspaniala wyobraznie, , szkoda ze ona pozniej jakos tak maleje

 

to chyba wpływ otoczenia , szkoła i tv robią .

 

Najbardziej chyba jednak telewizja

Pozostaje mi juz tylko za pierwszym razem strzelic w sam srodek,

 

Trzymam kciuki - bo to akurat już czysta losowość jest..

 

U mnie na szczęście się chwilowo napadało

 

dzień dobry a wcale nie dobry po pada
strzeliłam toporkiem aż 40 talarków zdobyłam

 

Lepiej niż ja - strzelałem raz próbnie i 25 talarków Wyszło się z tej wprawy niestety

 

tak to prawda, ale szansa jakas jest wiec moze sie uda

Witaj Danus, juz wrocilas do domu?


Tomek jeszcze sie narzucasz toporkiem

 

witaj Marzenkowróciłam byłam tylko dwa dni majówka była u mnie na działce ludzie !w kinie filmik jest