panoramaogrodnicza

No mnie kiedyś takie stadko szczeniaczków rozweselało - miała Ewcia takie maluchy przez chwilę Nie mogłam się napatrzeć Ruchliwa kupka szczęścia

 

A jeszcze trafiła w sedno, bo pieski bardzo lubię

 

No słodziutki humor sie na całego poprawia Oj myśle ze jakby w realu taki słodziak sie pojawił to i zmiękło by serce mężowi

Oj prawda Ale cały jest słodki

 

Myślisz, żeby zmiękło?
Może na moim kiedyś wypróbuję takiego sposobu. Tylko raczej nie uda mu się wmówić, że ta śliczna kuleczka owczarka niemieckiego zawsze będzie taka mała i słodka

 

Aj tam, aj tam pamiętam jak mojej chrześnicy pieska braliśmy to też mimo ze szczeniak miał duże i szeroki łapki co świadczyło o tym że bedzie duży to razem z małej mama wmawialiśmy babci i dziadkowi bo u niech mieszkały ze to malutki słodziutki szczeniak i taki bedzie a łapki takie ma. Dopiero jak podrósł i sie wydało to babcia z dziadkiem nas ścigali ze mamy swojego malutkiego szczeniaka. Na ale ze juz był pokochany przez wszystkim to nie było odwrotu

 

Obawiam się , że nie . Ostatniego odchorowałam i mam zakaz od rodziny .

 

heheh Pewnie wiedzieli, ale udawali, że nie wiedzą
A metoda na fakt dokonany nie zawsze działa

 

Szczerze to właśnie nie chcieli nam uwierzyć ale tak kręciłyśmy i motałyśmy ze on naprawdę ma tylko takie dziwne łapki ze dali sie wkręcić Jeszcze dziadek powtarzał nam ze nie chce dużego psa w domu i nas pogoni jeśli urośnie No ale jak juz mu sie urosło to co było robić jeszcze sam dziadek na spacer wychodzi

 

Dzieci znajomej przyniosły do domu szczeniaczka. Owczarka kaukaskiego.


Jak zobaczyłam od razu jej mówiłam, że wielkie psisko z niego wyrośnie. Ale znajoma mi powiedziała, że córka studiuje zoologię , więc zna się lepiej i wie, co mówi.
Wiedziała. Bo wiedziała, że znajoma na wielkiego pasa się nie zgodzi.
Nauczyli pieseczka leżenia na kolanach, na fotelu.
Wyobraźcie sobie zdumienie znajomej, jak piesek rósł i rósł. I zdziwienie pieseczka, że już się na kolana nie mieści

 

Same maleństwa W sam raz do torebki i na spacerek

A ja uciekam spać i dobrej nocki życzę już tym razem

 

I to jest to najlepiej wie co mówi osoba która takie kruszynki do domu przynosi i jej zdaniem zawsze ta kruszynka będzie mała

No nie inaczej

Wzajemnie dobrej Ja też niebawem uciekam

 

dzień dobry
dlaczego nikt nie wstał?

może śniadanko pomoże...

 

Doberek miłego dzionka
moje kochane ja do pracy chodzę na 14, zostawiłam Was a tu do końca dnia 6 stron napisałyście wiec teraz wszystko przeczytałam dziękuje jeszcze raz za wszystkie życzenia.
W evencie dotarłam do czwartego zadania i cały czas biję się z myślami czy robić dalej czy ten item będzie mi potrzebny? Podpowiedzcie,bo na wsad do oazy mam kwiaty urosły ,bo zjadłam ciastko i podlałam nawozem i nie wiem co dalej.
------
Z tą kaukaską kruszynką to tak jak u dziadków mojego męża, którym tragicznie zginął ratlerek miniaturka w rozpaczy babcia błagała o pieska ,bo umrą wiec nie zastanawiając sie bardzo mój ślubny wtedy jeszcze narzeczony pojechał na Różyca i kupił kulkę czarną podpalaną.
Babcia zachwycona spytała tylko co ma takie gruuuube łapy a Robi na to ,że dobrze go matka wykarmiła
Po trzech miesiącach przerósł stół ,bo babcia tez go dobrze karmiła i z ratlerka zrobił się wilczur

 

Przypuszczam że wszyscy wstali ale dziś mocno wszyscy jesteśmy u Ewy Tak więc nikt w domku nie siedzi tylko przy niej czuwa nie tylko myślami

 

Dobre francuskie croissanty i dżemik morelowy na początek dnia buziaczki dziekuję,
żeby była moc w trzymaniu kciuków za wnusia Ewuni

 

Dzień dobry

Item jest Ci bardzo, ale to bardzo potrzebny. Wręcz niezbędny dla dalszego życia Twojego Miecia. Miecio kocha itemy i naklejki Pamiętaj, że Miecia powinnaś dobrze karmić i spełniać jego zachcianki. Wtedy Miecio jest zadowolony

Wstaliśmy, ale trzymamy kciuki na prośbę Ewy i nie było jak zrobić
Ale zjeść damy radę

 

dzięki i takiej podpowiedzi mi trzeba było widzisz Magdo,nie ma to jak pomoc MODa
Dzieki takim jak ja BP dalej funkcjonuje aż strach pomyśleć co będzie jak połączą targi.
------
Ja lecę do okulisty ,bo od tego grania to wzrok mi się deczko popsuł i muszę nowe okularki zrobić

 

hee i to jest chyba najlepsze tłumaczenie albo zdziwienie no nie wiem takie ma , taki jego urok ale przecież on bedzie mały

Mam dosłownie to samo ale jeszcze jest czas wiec pomyśle pewnie w weekend

 

Dobry

oby był

śniadanie super ale zjem na spokojnie po trzymaniu kciuków gorących myśli za naszego - tak naszego bo On nasz jest byliśmy i czekaliśmy jak się pojawił

nie będzie tak źle wszystkich w jeden nie połączą
a nawet gdyby to

w dawnych czasach gdy było duuużo więcej graczy było wszędzie tłoczniej i było dobrze
u mnie na targu są wciąż te same stragany z cenami ponad często potrójnie zawyżonymi co do wartości
wisi towar tygodniami
ani co kupić ani sprzedać coraz częściej
więcej osób może tylko to ciut wyrównać jak wywindują to będą "wisieć" sobie w tabeli i tracić prowizję
i tak w kółko
przeżyliśmy bardzo dużo w tej grze
przeżyjemy i łączenie serwerów bo to nie tylko targ ale serwer- wypadajki, balony nie będące już balonami w g&t itp
trzymam się tego że może być lepiej a nie gorzej

 

Doberek wszystkim !
Aniu gratuluję wyższego poziomu na farmie .
Mały jest na sali operacyjnej , więc trzymajcie kciuki mocno .
Pozdrawiam cieplutko .