Domagamy się

Domagam się znowu świąt, bo nie miałam czasu świętować. Byłam kucharką, kelnerką, pomywaczką i sprzątaczką. Kiedy mam więc świętować? Po świętach?!

 

Popieram domagania Mai Głównie ze względu na jej dobro psychiczne oraz kolejną przerwę w nauce - po co mi te dwa dni szkoły (a niektórym ludkom pracy) jak zaraz weekend ?

 

oj tak, też się tego domagam

Jak większość kobiet w tym kraju
Chociaż ja wyjątkowo głównie jako niania Strasznie miłe jest jak taka roczna kruszynka lepi się do człowieka i nawet do własnej mamy i taty nie chce, ale... po godzinie ma się troszeczkę (ale tylko ciut) dość
prawie nic nie mogłam zjeść, a najgorzej jak musiałam do toalety dawno takiego krzyku nie słyszałam u niej
Ale i tak w jakiś sposób napawało mnie to dumą i satysfakcją, że najbardziej ze słodyczy lubi ciocię

Nie da się opisać uczucia, kiedy krzyczące dziecko nagle tak bardzo się uśmiecha i uspokaja na mój widok



I domagam się na koniec, żeby Matka Założycielka wróciła

 

Parę lat temu miałam identycznie mój siostrzeniec tak się do mnie przylepiał, że się ruszyć nigdzie nie mogłam Jak chciałam wyjść ryk, przy drzwiach stał i wypuścić nie chciał, toalety też pilnował Mamy i taty mogło nie być ale ja musiałam Najgorzej było jak wyjeżdżałam na wakacje, szukał mnie po całym domu Teraz ma 8 lat, ale ciocię dalej lubi

A domagam sie tego samego

Bry

 

Oj zapomniałam, nianią też byłam. Ale to była dla mnie przyjemność. Fakt, że na krótką chwilkę - no może dwie.
Domagam się równouprawnienia. Niech wszyscy pomagają, a nie jedna robi wszystko.

 

Domagam się, by zrozumiał, że ciocia jest ważna, ale mama i tata też Maja - jak to wszyscy pomagają? Chłopy zarabiają na życie swoje i swych rodzin.

 

A kobiety to pryszcz. Też pracują i jeszcze w domu tyrają. Domagam się więcej wolnego dla nas.

 

Domagam się dzieci na okres próbny i pójścia do pracy, żeby zobaczyć jak to jest z tą kobiecą gonitwą Moim nałogiem są tylko gry Bardziej niezdrowych na szczęście ni mam

 

Domagam się,żebyś się przyjrzał swojej Mamie-ale tak na prawdę serio,to zobaczysz jak to jest.
Nie wiem czy w Polsce to jest ale słyszałam,że można lalki niemowlaki wziąć do domu i opiekować się nimi,jak prawdziwymi.Poszukaj w necie.Zobaczysz,że po 3 dniach dalej nastolatkiem będziesz chciał być Bo to tylko opieka w domu-a jeszcze do pracy?Jak się śpi 3-4 godziny na dobę>

 

To faktycznie niewesoło. Domagam się wytłumaczenia mi, po co kobiety chciały kiedyś równouprawnienia z mężczyznami jak teraz narzekają Ja jak mam do szkoły, to śpię najczęściej 5 godzin, więc znam Twój/Wasz ból Ale jak to? Dzieckiem w nocy się zajmować ??? Chyba, że to nocny bobas, który w dzień śpi

 

Tomek,kiedyś sobie obiecałam,że na Twoje posty nie będę odpowiadała,bo to tak,jakby z koniem się kopać..Masz pracującą Matkę,młodsze rodzeństwo,to chyba wiesz,jak to jest.Domagam się,żebyś już na mój post nie odpowiadał.

 

Domagam się.. niczego. Rozumiem postawę Gosi - jestem zbytnim gadułą i tyle.. Najpierw piszę, potem myślę - to chyba nie jest zdrowe

 

Tłumaczyć coś Krasnalowi to syzyfowa praca, ale jednak człowieka czasem korci, bo to się wydaje tak oczywiste, ze niemożliwe aż, ze on tego nie pojmuje
A jednak- za każdym razem udowadnia jak bardzo jest wyjątkowy

 

Ponieważ domagam się postawienia przez siebie przysłowiowej kropki nad "I" Tylko dlatego.

 

hmmm... ale czasem coś jest proste jak meter sznurka w kieszeni i prościej się nie da

 

Muszę to zapamiętać. Domagam się swojej głowy, aby tego nie zapomniała

 

Krasnal, ja tak szczerze chciałabym Cię poznać na żywo
Ciekawa jestem Ciebie, ale jakoś ostatnio nie byłam w warszawie sama

 

Domagam się, aby Ci się to odechciało - w rzeczywistości nie jestem taki zabawny To gra aktorska

 

tym bardziej

Tak w normalnej rozmowie bym chciała Cię posłuchać

 

ja też się domagam spotkania z moim bratem, bo go jeszcze nie widziałem!