panoramaogrodnicza

Doberek wszystkim !
Ola gratuluję i cieszę się , że się udało .
Aniu dzielna bardzo jesteś , ja też siedzę na 4 poziomie w Alchemiku i dłubię go pomału .
Do ewentu wszystko mam , więc coś zrobię jak mi się będzie chciało .
U mnie zimno i wieje - gdzie wiosna się pytam ?

 

Nie miałem kiedy siać

 

Czytałam , że Mama Cię od internetu odcięła , a było nie pisać głupot .

 

Dobra, dobra - niech zajmie się lepiej kontrolą swoich postów, w których niejednokrotnie są brzydkie słowa i sobie też powinna odciąć Internet za swe niektóre zachowania...

 

Tomek to są wasze prywatne sprawy i powinniście je w domu rozwiązywać . Tyle w tym temacie .

 

Zabrakło mi 2 kroków do fasolki - mówi się trudno i żyje się dalej.

 

Dzień dobry.
Budzę się rano, patrzę jeszcze pół śpiąc przez okno. Patrzę i oczom nie wierzę. Co widzę?
Jabłonka zakwitła. Jak to, myślę sobie, przez noc ? No niemożliwe. Oczywiście, że niemożliwe.
To płatki śniegu osiadły na maleńkich listkach i sprawiały wrażenie, że to bieluśkie kwiaty.

 

Dzięki za odbiegnięcie od tematu, Elu Ja sobie chyba coś zrobię jak śnieg znowu do nas powróci Ja chcę lato, nie zimę!


Ewa - mogłabyś edytować cytat? Bo znowu mi się oberwie

 

Zrobione , a lato będzie , musimy tylko troszkę poczekać .

 

Jednak jak tak się zastanowić to nie mam szans cokolwiek dotknąć w tym świetlikowym evencie .

Nie będzie mnie od piątku od południa a wrócę dopiero w niedzielę ,za mało czasu na jakiekolwiek działania w evencie
mam tylko nadzieję że będę miała możliwość chociaż się zalogować .
Dobrze że te nagrody nie powalają nie będzie nad czym płakać
no może trochę nad pnączem uronię łzy bo jakie by nie było to jednak jakieś dodatkowe PD daje .
-----------------
Zauważyliście że nie dali dodatkowego itemu na te pnącze ''Słodka Niespodzianka'' ?

 

No nie dali , może zapomnieli ?

 

No i to jest wyzwanie. Jak tu pokombinować, żeby skończyć. Nie mów, że nie chciałabyś takiego pnącza.

 

Do piątku wysiejesz ewentówkę , a potem długorosnące i dasz radę .

 

Ela słońce
ja się tu stresuje i biegam po łąkach i porywam się z motyką na słońce
i pełna gotowość na start ,goździk dojrzewa,a na wyspie drzewa .
Pewnie że rzucę się na event i będę mocno chciała zrobić
a że się nie uda ogłoszę klapę totalną ale przynajmniej powiem ''próbowałam''

Za mało czasu
będę w domu dopiero w niedziele w południe

 

Rozpiszę Ci to dasz radę.

 

Naprawdę idzie to robić bez normalnego dostępu na farmę ? Może eventówkę wysiać tak ,ale wypadajki uzbierać ,
e czarno to widzę
Dodam że może ale to może jakoś cichaczem potajemnie ,jak inni będą spać albo leczyć kaca
wejdę w sobotę na farmę
W końcu będę u siostry a ona ma aż dwa komputery , coś wymyślę
A tak poważnie to będzie dobrze jak będę miała jak się chociaż zalogować by odebrać prezent od Franka

 

Zawsze możesz go odebrać kolejnego dnia

 

Chwila, a ile wcześniej zrobiłaś ten ostatni ewent ?
Ty nie oglądaj czarnych kolorów, tylko pomyśl.
Jak się sprężysz to do piątku ewentówkę wysiejesz i trochę termosików złapiesz.
Nie będziesz miała dostępu przez 48 godzin, no to posiej na superpolach na farmie cebulę, na plantacji co tam masz najdłuższego i drzewa 20 godzinne po bokach i będziesz miała po 48 godzinach na 100 % 170 wypadajek plus jakieś z drzew, myślę, że w sumie ok. 200.
No chyba, że chcesz ryzykować, że wejdziesz na farmę u siostry.
Potem zostaje jeszcze doba na łapanie termosów.
No i myślę, że trzeba zrobić pospolite ruszenie wśród Twoich sąsiadów i znajomych, żebyś po te 20 wypadajek dziennie dostała.
Ja w każdym razie deklaruję, że ode mnie dostaniesz na pewno.

 

szok dla mnie też Ewy nie posłuchałaś i rogaliki zaserwowałaś dzięki wielkie

 

Dużo wcześniej nawet się nie spodziewałam że tak szybko zrobię
no ale wiesz to był taki świąteczny prezent od BP teraz to orka własnymi rękami nas czeka
------------

O rety
będzie mi musiało sypać w błyskawicznym tempie i najlepiej tak po dwie wypadajki z pola

Ok ale u siostry ze względu na imprezę w piątek
to rano i wieczorem w sobotę wejdę (chyba) i planuję w niedziele też się na farmę dostać rano ,czyli cebula albo goździk
a jak nie to super pola tylko że musiała bym je dać już w piątek
trochę takie to zakręcone
żebym to między jednym toastem a drugim nie myślała czy już mi tam urosło i trza zbierać bo czas ucieka
Ten event to będzie wyzwanie nie lada Zobaczymy ile mi się uda zrobić .