Opinie Wrogie przejęcie

Ja, 24 przeszukania i nic

 

Don Canalio siedzi za kratkami, pnącze działa. Koniec eventu. Gra w trzy muszelki u mnie za każdym razem przegrana.

 

Na 14 mini gierek perłę widziałam tylko na początku. Na początku jeszcze się starałam nadążyć za perłą, ale to nie możliwe.
Teraz mam taktykę. Stwierdziłam, że szkoda wysilać wzrok ten oszust jest za dobry. Cały czas odrywam to samo ... i nic. Dalej perłę widzę tylko na początku .

 

ja też nie widziałam, do końca jeszcze 8 odkryć...słabo

 

perły jak nie było tak niema, do końca brakuje jeszcze 7 woreczków

 

Obejrzałam sobie perły u jubilera - takie sobie powiem szczerze .
Zostało mi 6 zadań do pnącza , posiałam na farmie dziką różę - zbiór rano .
Na wyspie jeszcze melon dojrzewa .

 

Koniec, nareszcie.......... Długu - 300, trafionych pereł 0. Życzę wszystkim powodzenia w dalszej walce !!!

 

u mnie pozsotało do końca eventu oddac 6 sakiewek, brak wypadajek. Dług jest 0, event uważam za udany bo dostałam hipopotany ( dopiero drugie, jedyne cp miałam to dzięki g&t), i ten basen dla aksolotli ( czy jakoś tak, mój pierwszy)

 

Witam. Jestem zbulwersowana tym eventem. Ktoś nie ma pojęcia a bierze się za tworzenie takiego bubla.
Gra ma sprawiać przyjemność a nie frustrację!
Tu nie ma żadnej logiki a i przypadkowość jest pod znakiem zapytania.
U mnie dług się powiększa (6.200), event zrobiony w połowie i ani jednej wygranej.
Ilości do zebrania ogromne, więc nie ma szans na skończenie tego eventu.
Odechciewa się grać.
Gdybym była szefem to takiego pracownika, który robi wszystko, żeby gracze odeszli......... wyrzuciłabym z pracy.

 

Mariolka ja miałam margerytki i z Głównej, Dzikiej i 3/4 Leśnej (pozazdrościłam Wam i też postawiłam 9 drzewek) wypadło mi 48 diamentów.
Teraz brak mi jeszcze 42 diamentów i będzie koniec ale użyłam kasztanka na początku i ok 300 wypadajek dostukałam.
Tobie naprawdę idzie super, jak masz taki wynik bez kasztanka

 

Bo oni to robią specjalnie. Żebyśmy realną kasę wydawali na floreny, wypadajki i koszyki. Moim zdaniem jawne naciąganie

 

Cześć.
No event jest nie trudny ale słabo lecą wypadajki.
Mam normalne konto, sieję i zbieram to długie, to eventowe, bo trochę ich potrzeba w młynie i do końca mam jeszcze 12 wejść.
Co jeszcze, za każdym pierwszym wejściem na farmę odejmuje mi 100 diamentów, dziwne?
Gram już parę lat, ale event nie do skończenia, w takim tempie jak będą wypadać......

 

15 z pola cebuli, uszlachetnionej dodam. Rewelacja z wypadajkami

 

Tak sie tylko grzecznie spytam. Dlaczego za tą perła tak gonicie ? Jedna perła długu nie załatwi,nie ma pereł ,długu tez nie będzie.Event jak event.Badyli do siania full ,wypadajek brak ,jedni skończa inni nie i po cóż ta nerwówka? Wyluzujcie choć trochę albo po cichu dajcie sobie spokój z farmą.Tak tu było jest i będzie
W temacie ,event udało sie skończyć,kasztanek pomógł,dług 6200 i mam to w nosie

 

dług coraz wiekszy, a jeszcze 10 worków do oddania....

 

14 worków do oddania, wypadajek amatorskie ilości, badyl będzie skończony jutro w południe. Dziś ostatni zasiew na noc głównej farmy, z czego na jednym polu już sobie iryski rosną wodą i nawozem podlane. Reszta w badylu i jutro od rana zasiew całej farmy goździkami albo innym cebulskiem. generalnie czarno widzę moje nowe pnącze

 

to jakiś prima aprilis z tym eventem

 

To podobnie jak ja - dług rośnie, ale mi snu z powiek nie spędza; Robię bez kasztanka i bez pospiechu - jeszcze mi 5 kroków do końca zostalo, tylko kataklizm może mi w ukończeniu przeszkodzić

 

Też tyle mi zostało , jakoś równo robimy i fajnie .

 

Ostatnio zaczęło mi się poobać powolne tempo robienia eventów - przynjmniej mam zajęcie na dłużej