Opinie Wiosenne porządki

Tak zgadza się ale ja siałam eventówkę na 1,5 pola a dopiero wczoraj posiałam włośnicę i dziś miałam full wypadajek
Oj dużo ty wiesz dużo..........

 

Kurek u mnie przykręcili jeszcze bardziej bo ze zbiorów trzech łąk dzikiej róży wczoraj buło 94 , a dzisiaj 52 !!!! No normalnie śmiech na sali !!!!!

 

Ech ta włośnica... nigdy do niej nie doczłapię (ale jakoś nie jestem w stanie się tym zmartwić ).
Poza tym nazwa kojarzy mi się z pasożytem jelitowym... no, od biedy z włosiennicą, która ostatnio chyba wyszła z mody.
Więc włośnica mi nie pasuje (ale gdyby pasowała, to oczywiście tylko z alchemikiem - witka Norbi, tak przy okazji, widzę, że się gdzieś tu czaisz z raportem, dawaj raport).
Wiem w sumie sporo, fakt - bo czytam pilnie to, co mądrzy ludzie piszą

 

A dziękuję bardzo, powodzenie się przyda.

Nie mam zamiaru Ci niczego wmawiać, gram jak widać nie od samego początku i nie mam drzew nawozowych, nie mam kasztanka i nie kupuję koszyczków, wypadajek itp. Ten ewent postanowiłam zrobić bez SN, żeby sprawdzić, czy mi się uda.
A uda się na pewno, choć jest żmudno i nudno.

Dziękuję wszystkim ofiarodawcom wypadajek.

 

Ja nie mam ani drzew ani kasztanka. Miałam zapas SN z misji w postaci 1060, żeby zakończyć event wykorzystałam około 500 sztuk super nawozu. Na super polach moje ulepszone goździki z biała niewinność + kerstsol rosną 3 godziny, dzięki czemu wczoraj z 570 wypadajek podgoniłam prawie do 900. Dziś mam 1031 także event uważam za ukończony. Prawda jest taka, że siałam codziennie głównie eventówki i nawet siejąc na noc długo rosnące prawdopodobnie nie wyrobiłabym z wypadajkami. Sieje na dwóch polach leśnej nigdy nie zmieniam. Niestety poziom "średni" to pojęcie względne nie chce myśleć co oznacza "trudny". Wszystkie eventy mają zresztą głównie oznaczenie średni chociaż event eventowi nie równy . Wątpię żeby takie eventy zachęcały nowych graczy skoro gram od dawna i szczerze powiem odechciewa się robić chwilami misje.

 

No widzisz a mnie się jednak uda bez SN i bez kasztanka...i wielu innym osobom też. Chcesz to wierz, nie chcesz nie wierz, ale SN użyłam tylko do rozsiewu, pnącza wogóle nie odpalałam,brak mi 87 wypadajek, ale posiana uszlachetniona cebulka na zwykłej wodzie i alchemiku, tak że wieczorem brakująca iloć wypadnie + sąsiedzi. Da się skończyć bez inwestowania realnej kasy.

 

Powinnam dziś zdobyć pnącze, czekam na wypadajki, ale musiałam podgonić malinami + SN z wodą, bo by mi się nigdy nie udało tak dużo zrobić. Osiągnęłam swój cel czyli bananki, ciekawe czy uda mi się doczłapać do różowych kotów. W zasadzie to nie potrzebne mi one do niczego, ale jak już się rozpędziłam to robię.

 

To skojarzenia mamy jednakie co do włośnicy
o alchemiku zawsze zapominam traktuję go jak 5-koło.............może czas zmienić .........
też czytam forum ale moja koleżanka "skleroza" nie pozwala zaapamiętać
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło teraz za eventówkę "szarpnę" ogrom PD jak wymienią

 

Z tym alchemikiem najlepsze jest to, że nie trzeba go mieć, żeby go sobie kupić na targu
U mnie rzemiosło w powijakach, podobnie jak cała reszta poza szlachetnymi różami (wiem, niby powinnam uszlachetnić coś lepszego, ale mi się nie chce)... no ale daję radę bezgotówkowo i tylko to się liczy.
Przy następnej okazji (czyli siewny z petardami) pożrę coś od alchemika
Kto mi zabroni

 

Do różowych kotków brakuje mi tylko 50 wypadajek więc mam nadzieję że się uda je zdobyć
real jednak nie pozwolił na większe zaangażowanie w zbiory i nie ukończę całości ale grunt żeby zdobyć pnącze

 

Coś chyba niedobrego stało się z tym eventem po zbiorze goździków z 2 pól wyleciało tylko 35 eliksirów to chyba jakiś żart

 

Oj przykrecili kurek i to mocno; z ilosci pol bez zmian i uszlachetnionego jeczmienia (wzrost prawie 14 h) tylko 73 szt tzn 5,2 po uszlachetnieniu, bez uszlachetnienia byloby 4,05 szt -SMIESZNE!
Czy ktos tam na gorze dobrze porachowal ilosc wypadajek do czasu eventu. Wydaje mi sie ze zupelnie chybione rachunki

 

Jak ty to liczysz, te 5,2 i 4,05...?
Na godzinę czy co...?
Bo nie widzę związku z uszlachetnieniem

 

Wydaje mi się , że kolega farmer liczy własnie wypadalność na godzinę. I koń , jaki jest każdy widzi. Musiałam niestety naruszyć zapasy SN, inaczej zabrakłoby sporo wypadajek. ( alchemik i szklarnia były w użyciu )

 

ehh witam słonecznie czytam czytam wątki eventowe od roku - gram od połowy stycznia 2016r. - tak więc żadnego kasztanka itp
ale ... mimo tego od marca 2016 już kończę eventy - im dalej w grę tym więcej - czyli da się - choć nie w pierwszej, nie w drugiej i nie w trzeciej nawet dobie
ale kończę! i będę i owszem wmawiać że się da! nie kupuję koszyczków bo są bez sensu dla mnie - jest w nich roślina, którą umiem wysiać sama i bardzo mało wypadajki nad którą umiem pracować właśnie dzięki temu, że czytam ten wątek - zawsze ;p przy każdym evencie czytam wątek omijam wzrokiem żale na ilości i jakości szukam tego co mogę wykorzystać
po 14 miesiącach grania mam 90lvl i ok 40 czynnych pnączy - tyle udało mi się wykończyć
a w bieżącym evencie wiosennym już mam pnącze - i nie płaczę od 1 dnia, że nie zdążę, że nie dam rady, że gra to oszustwo itp
zdobyłam dziś na dobę przed końcem - i jeszcze mam dobę żeby coś dozbierać dokręcić itp
a nie siedzę cały dzień - jak każdy mam swoje zajęcia, wyjazdy, rodzinę - i wchodzę jak mogę.... nie muszę...
ps. nie wiem jak inni ale ja mam ogromny bagaż wiedzy od mentorki ze szkoły kurczaków - słuchałam rad i budowałam strategię bo o gra jednak na myślenie.... są tu osoby, które to wiedzą i cała masa, która nawet poradnika nie czyta - a jak czyta to bez zrozumienia
po tylu miesiącach muszę napisać - nic nie trzeba kupować! naprawdę - tylko grać na luzie
nie mam kasztanka, SN tyle co z koła i nagród, SP ciągle kręcę i na hodowlane starcza....jedyne co umiem wykorzystać to rzemiosło i właśnie po to ono jest! nie ma co gardzić nawet 4% bonusa.....
pozdrawiam farmerów

 

U mnie podobnie z włośnicy i dzikiej róży był 125 po nocnym zbiorze, a dziś tylko 95, brakuje 119 i na pewno zrobię bez koszyków i sn i kasztanka, sn daje tylko na rozsiew.

 

ale pitolicie u mnie z rzepaku 1 powiadam 1 wypadajka....

 

Rzepak rośnie 9 godzin.
Chyba to nie jest najlepszy pomysł jak na twój level

 

mimo wszystko, 1 wypadajka z 9godzinnego pola to wygłupy...

 

Może i wygłupy, ale też dość ryzykowny eksperyment.
Czasu zostało niewiele, lepiej chyba jednak trzymać się pewniaków.
Choćby róże... może u kogoś też dają po jednej wypadajce z pola, ale myślę, że trochę więcej, a rosną niewiele dłużej od tego rzepaku.