panoramaogrodnicza

Przy astmie to nic dziwnego , że masz problem . Ja też mam - bo niby waga dobra - figura też - ale jak to mówią - z tyłu liceum - z przodu muzeum - coś muszę z tym zrobić , ale co - wieku i lat w metryce nie oszukam .

 

Wow, nigdy nie gotowałem ryżu na curry, muszę spróbować Dzięki


Ja tam jestem młody, a kondycję mam straszną Chodzę dość dużo, ale zimą jednak staram się jeździć autobusami i tramwajmi, bo wolę nie być chory

 

Tylko do Mamy jeżdżę tramwajem - bo daleko mam , a w komunikacji miejskiej łatwo złapać można jakiegoś wirusa , bo ludkowie kaszlę i kichają , a buzi nie zasłaniają .

 

Wiesz on wtedy cały przesiąknie smakiem curry i kolor ma ładny.

 

Ja gotuję też z "warzywkiem " - żółty wtedy jest i przyprawiony fajnie .

 

a ja sama robię coś w rodzaju "Vegety" czy "warzywka" - przynajmniej jest bez konserwantów i wiem co w tym jest....

 

A jak robisz ?

 

poszukam dokładny przepis to Ci wyślę - miksuje suszone warzywa i przyprawy w Thermomixie

 

Tego urządzenia nie mam - kurcze .

 

myślę, że da się zmielić młynkiem albo blenderem kielichowym, przyprawy na pewno, a warzywa tylko dobrze wysuszone... tą maszyną jest bardzo szybko i dokładnie

 

blender mam mam na szczęście .

 

Hantle mam
drążek też,ale coś przyciąganie ziemskie większe i tylko na nim wiszę no nic w górę nie idzie

Dobre to jest ale dla osób z dobrą kondycją i które regularnie ćwiczą
mnie szybko zniechęciły
po nich to w robocie nie umiałam się ruszać ani w domu ...
i trzeba je umiejętnie i dokładnie robić

 

Widzieliście ogłoszenie - Zła Modem została .

 

No to teraz zamiast szmatą, można będzie siekierą zarobić

 

ona się nadaje, dobrze, że się zdecydowała

--------------------
jak już mi sie wydaje, że upiekłam wszystkie te torty, to jakieś kupony spod ziemi wyrastają i nowe torty do pieczenia są....nie żebym się nie cieszyła, bo dostałam masę dobrych nagród, ale już bym upiekła drożdżówkę albo szarlotkę, a nie tort

 

właśnie w autobusie lub tramwaju łatwiej coś złapać...na dodatek czekając na przystanku osłabiasz odporność...a spacer tą odporność poprawia...

no jak ją tylu fajnych modów namawiało

 

też ją namawiałam - mam sąsiadkę Moda - ale jestem dumna .

Od Magdy - wątpię - chociaż respekt budzi .

będzie fajnie - tak myślę .

 

Koniecznie trzeba to uczcić najlepiej ''wściekle '' Będzie się działo ,bójmy się
Ona nie ściereczką o nie nie ..machnie-ciachnie siekierą nawet nie poczujemy


Gratulejszyn Zła
no to po jednym za odwagę i na odwagę

​

 

Nasza Zła to chyba jakieś chody miała na górze , że jej z tą siekierą pozwolili latać .
A tak cicho myślę , że będzie taka fajna jak do tej pory .

 

Fiu, fiu, super, no to znajomości mamy.

Po znajomości to mamy szansę, że dobrze naostrzona będzie.

Mocno zaczynamy.