blazers

Tak patrzę na ten komitet powitalny i czegoś mi w nim brakuje.
Myślę, że tego:



Zastosujcie się do zaleceń lekarza.

 

Moj syn zrobil mi liste zakupow (w ramach cwiczenia jezyka polskiego)
Na liscie znalazly sie m.in.: renkaw do piczenia, męka, mieląka

Chyba czesciej go bede prosic o taki zestaw

Dobre
Nasze delegacje przy tej zdecydowanie blado wypadly. Nie ma to jak meski punkt widzenia

 

Monia te hantle to Ty w stopy łap, żeby jeszcze długo mogła przed tym kogutem tańcować

Dziecko wie najlepiej, jak zapisać te wszystkie trudne nazwy

 

Ale jajca,patrze sobie na ogród,a tam krzesła latają,grill (całkiem spory) leży,myślę co jestIdę z drugiej strony,a tam ktoś mi konewkę od sąsiada podrzucił i się tłucze niesamowicie na podjeździe Patrzę,a to Doris,no to zamykam szybko drzwi,a tu nic,pcha się na żywca,no to dawaj z kolana,posiłowałam się trochę i jest,zamknęłam
Zdecydowanie potrzebuję kilka kilo ołowiu do butów podczepić,bo czarno widzę dzisiejsze wyjście z domu

Bry sztormowe

 

Chyba trochę tego sztormu do mnie przywiało, bo wicher, że ledwo doczłapałam do domu od fryzjera. No i moja nowa fryzura poszłaaaa

Samolot już chyba niedługo wyląduje

​

 

uff dobrze że wcześniej ten wyjazd, bo z tych Katowic to ten kombajn, znaczy autobus troche będzie jechał
Dobry przesłodzone, przesadziłam z pączkami, zdecydowanie przesadziłam

 

Dzień dobry
Moje dziecko wczoraj upiekło pączki , bardzo dobre wyszły . Piecze je od 3 lat w tłusty piątek wiedząc , że mamusia jest antytalent kulinarny a tradycja jest ważna

 

Pod kolanami upycham

Hantelki ,takie 1,5 kg w bucik i spokojnie można się udać na spacerek

Co wy macie z tymi Katowicami a to jednemu psu Burek???
Moje pączki już w drodze do domu oj coś czuję,że poleżę dzisiaj przed tym TV

Ewa,przyznaj się ile wypiłaś lub ile spirytusu było w tych pączkach???

 

Bo to są Katowice, dokładniej dworzec autobusowy, ten pod kolejowym

 

A trochę było widocznie na moją niewprawioną głowę za dużo

 

A ja Ci mówię,że masz omamy wzrokowe miejsce łudząco podobne bo San Escobar jest nową krainą i dworzec był projektowany według modelu katowickiego

Tak mi się wydawało ,bo stara jestem,ale tłustego piątku nie znam
Moje pączki dojechały

 

Pytanie tylko czy pasażer zechce wysiąść i forumową ziemie ucałować.

 

No jak nie jak tak??Pacjentów nie odwiedzi?nie wierzę
Czekamy cierpliwie do wieczora,a jak się nie pokaże to od jutra będzie dostawać samotną kózkę na zmianę z krzaczkiem malin

 

Pączków nie zdążył na lotnisku kupić albo kosztowały majątek, którego już nie ma, bo przehulał go na wczasach i Doktor boi się nam pokazać

 

A nie lepiej spiacego misia?
No i pytanie zasadnicze: tylko Doktorkowi, czy Marzenie tez sie bedzie nalezal taki prezent powitalny?

 

Zawsze mógł do Katowic polecieć i wsiąść w ten autobus

 

Z tego co wiem Doktorek jest mnie zapracowany niż Madzoona nie jest panią swojego czasu w przeciwieństwie do Doktorka

No masz,następna no nie mógł,ponieważ wczoraj tym autobusem udał się na lotnisko słynnej krainy

 

Ten autobus odjeżdża o 16.40- wdł info z "twarzowego" profilu
tzn. z Katowic wyjeżdża o tej porze..Nie wiem tylko czy kurs był jednorazowy czy linia jest utworzona na stałe

 

Wszystkim będę mu rzucać przez płot, jak się nie pokaże Będzie miał zoo pod drzwiami.

Marzence tylko kilka, bo zapracowana

Chyba nie zabłądzili w tym autobusie?

 

Ja to się zaczynam zastanawiać czy on z Marzenką urlopu nie przedłużył