Serce i dusza

Miałam zaraz rzucać,ale skoro problemy,to się wstrzymuję.Ech,błędy znowu.

 

a ja juz mam 2 x tajemnicze sadzonki - minimum już jest a teraz to zobaczymy co dalej

 

Wydaje mi się, że na koniec eventu, jeżeli będziesz miała więcej punktów niż Mruczka, to automatycznie dopisze ten item- nagrodę

 

Witam. Ja pierwszy raz rzucałam darmową i mam 21 talarów. Teraz czekam aż mi się pierwsze piłki wyprodukują.

 

Zgodnie z poradnikiem i informacja mi w tym wątku, a także moim doświadczeniem , jak ustrzelisz mniej punktów, to i tak dopisze Ci 18 talarków . Możesz nawet nie próbować strzelać . Ja niestety, mam głównie po 18 talarków i przegrywam z Mruczką . Ale najgorzej, że mimo strzelania w złote serduszka to mi ich nie dopisuje, jakbym nie trafiła, a jestem pewna że celownik był na postaci ze złotym serduszkiem . Zdaje się, że wczoraj też ktoś już o tym pisał .
Nie cierpię strzelanek .

 

Ja póki co też dostaje po 18 talarów. Trafiam te złote i srebrne ale za mało mam aktualnie 126

 

Ja też podeszłam do eventu bez przekonania ..jutro jeszcze posieję

Mam tak samo ..nie wiem czy żle celuję czy nie dopisuje ?? na chwilę obecną przegrywam z Mruczką a mam 285 talarów- wezmę chyba TS-y chociaż wiadomo co mi wyrośnie ..i może jutro dozbieram do SP...nie chce mi się robić eventu ..no chyba że coś się zmieni ale dowiem się dopiero w piatek
Powodzenia wszystkim ..

 

czesc , ja mam obecnie 44 talarki za które można kupować w sklepiku, a z murczka mam 54 a ona 57, 3 punkty straty, kupiłem już naklejke za 10 teraz zbieram na item za 275
jak nie zdobede całego pnącza będę mieć item 1x2 a one sa rzadkoscia

 

w tym evencie to wszystko tak na wydaje nam się jest
ten item to powinien być rekompensatą dla wszystkich za nieudany event
a nie za niby pokonanie jakiejś Baby
ja w nią celnęłam nie raz i pokonałam ale oni się z tym faktem pogodzić nie mogą

design też nie działa? czy dali a go nie ma?

bo może jak nic mam nie mieć to se machnę ten róż
do niedzieli może uzbieram
no ale jak jego też nie ma to ja już nie wiem w co my strzelamy i gramy

 

Nie ma opcji włączenia go, poczytałam niesamowitą Kasię i musiałam sprawdzic, czy nie naprawili
No i ni ma, napisane "wyprzedane" i pińcet+ talarków poszło się czesać, a miałabym już prawie wsie itemy
No cóż, poczekam, nie ma jakby wyjścia

 

Uuu no widzisz,może doszli do wniosku,że za tanio poszo jak błąd to naprawią
A co do grafiki to myślałam,że świeżutka,bo prosto z poradnika,a tu skisła

Mnie też ciut tnie,czasem nawet piłka w ręce zostanie ale daję radę przed czasem,pokazuję paluchem na ekranie,bo myszką to by mi 5 minut zabrakło

 

no to chore jest

powinno się event zatrzymać naprawić i go zrestartować może to by coś dało - pamiętasz restarty

ja proponuję by tak naprawili by wszystko było w różu a nie tylko tło
wtedy zacznę strzelać nawet i tylko w tego brzydala a 18-tki i tak będą bez względu czy kurtyna opadnie czy nie

nie no to co ja mam sadzonki sobie wybrać - i gruszka mi się urodzi
albo szare pnącze

może ktoś mi ustrzeli itemki a ja ustrzelę suchą gałąź ?
...
dajcie znać co z tym designem - ciekawe to zjawisko jest bardzo

 

Kasiaaaaaaaaaaa działa, naprawili
jest rózowo że
działamy dalej, pnącze zebrane, teraz itemy, a później co się uda

 

przestraszyli się mnie

no to trza ciułać jednak na cuś

ale zanim będzie zielsko to piłkę sobie narysuję

 

z sadzonek z Bahy mam: baobab xxl i xl, achachy xxl x2, palma kokosowa xxl, grejpfrut xl , ehhh że tak powiem [ciach] nie urywa

zagrody odpuszczam zgarniam od razu itemy

Niestosowne, wykropkowane słowo usunęłam i proszę o stosowny dobór słów,

SMOD_Atena

 

Wam różowości naprawili,a u mnie kurtynę popsuli
No nie bawię się tak

 

Znaczy równowaga zachowana
jeszcze godzina prawie do zbioru kolorowego zielska

 

Ano zachowana jutro się zamienimy
musze ręcznie kurtyne rozsuwać odświeżając stronę,na szczęście talarki dopisuje,a baba nadal 27 talarków za mną

 

Co jak co, ale na brak wrażeń i doznań narzekać nie możemy
cosik czuję, że bez ponownego odpalenia kasztanka się nie obejdzie, zamierzam nasiac ile wlezie, potem wypadajki i piłkować do oporu

 

Ja tak miałam rano,na szczęście dopisywało.Teraz rzucałam,to ok.