panoramaogrodnicza

dziękuję
Karinka to zawsze pierwsza zobaczy ..... jak Ty to robisz?

 

siedzę na grzędzie to wszystko widzę dobranoc

 

dobranoc Karinko

 

nie moge się doczekać może dalszego ciągu czy jakoś tam

 

Jak najprawdziwsze
Wieś uwielbiałam, a babcia była dla mnie najważniejszą osobą
Kochała i akceptowała mnie taką jaka jestem

Przecież jest dalszy ciąg /post nr 14217

A o dalszym to myślę ... co by tu opowiedzieć

 

Jak okrąglutko, gratuluję.

Niestety Twoje odczucie wynikające z tego co doświadczyłeś, tym razem nie miały miejsca.

Jakąś inną hipotezę poproszę.

A to bezpieczne jest? Tak na grzędzie.

Też nie mogę się doczekać ciągu dalszego. I gdzieś trzeba spisywać numery postów.
1. 710/14 200
2. 711/14 217

 

Też gratuluję Miałam najazd rodzinki i trochę nie w temacie jestem .

 

dziękuje pięknie

 

ale ja własnie o dalszym ciągu dalszego ciagu myslałem

 

Moja hipoteza odnośnie TS-ów, poparta już jednym pozytywnym doświadczeniem, jest taka, że jak się nagadamy o nowym gatunku, to później wszyscy trafiają.
A do wygrania akacja.
Czy wiecie, że to nie jest ta nasza rodzima akacji. U nas rośnie robinia pseudoakacja.


Jak byliśmy mali to uwielbialiśmy wyjadać słodkie słupki z tych kwiatów.

 

ale ładna

 

Bardzo lubię jak kwitną, lubię ich zapach. U nas jest ich sporo.
Nie pamiętam jaki jest zasięg, rosną u Ciebie?

Ale my polujemy na prawdziwą akcję. A tej prawdziwej akacji dzikorosnącej chyba nigdy jeszcze nie widziałam.
Prawdziwa akacja lubi ciepełko, rośnie w Afryce, Australii, Azji.

 

pamiętam robinie z dzieciństwa (mieszkałam na południu Polski), tu u mnie się rzadko trafiają, chyba im za zimno, bo akacja naturalnie to rośnie w ciepłym klimacie

chyba żeby w domu spróbować

 

Dalszy ciąg ciągu dalszego ...Pewnie mniej fajne ale

A taka historia z pobytu w szpitalu . Mała byłam no zachorowało mi się znowu i leżałam gdzieś w wysokiej wieży, czyli w sali w wysokim łóżeczku .Chyba specjalnie dawali dzieci w takie wyrka aby mieć spokój bo nie wylezie z tego samo .
Tylko że ja szybko znalazłam sposób jak wyleź z wieży
Dzień odwiedzin ,chodzi sporo wtedy ludzi, płaczą ,przytulają i wciskają pyszności no i co taka grzeczna dziewczynka ma zrobić .
Przytula się i je te pyszności aż mdli .
No i z nadmiaru dobroci ,wieczorem się cała zarzygałam , piżama cała w nieokreślonej mazi
Myślałam bardzo intensywnie co by tu zrobić żeby nie spać w tym czymś bo śmierdziało i kleiło się strasznie .
I wymyśliłam ,że sobie pożyczę piżamkę od kolegi co leżał obok w też takiej wieży . Akurat jakaś jego babcia mu przyniosła piękną nowiutką piżamkę On biedny i tak chodzić nie mógł to po co mu nowa piżamka no nie .
Wylazłam przez te barierki w tej wieży i szybko zdjęłam swoje brudne rzeczy i ubrałam pożyczoną piżamkę .Zadowolona poszłam spać .
Ktoś powie że wzięłaś nie pożyczyłaś i to źle ,wytłumaczę , gdy przenieśli mnie na inny oddział i przy wypisywaniu ze szpitala powiedziałam pielęgniarce że piżamkę trzeba oddać chłopcu z piętra wyżej tam gdzie są te łóżeczka jak wieże .Mimo że byłam mała wiedziałam że trzeba tę rzecz oddać .
Byłam uczciwa na swój sposób oddałam to co pożyczyłam .
CDN ten sam szpital i te wieże ...
Obchód lekarzy ja oczywiście jak zawsze grzeczna, nieśmiała ,małomówna
Lekarz się pyta
L jak masz na imię
Ja ....
L czy dobrze się czujesz
Ja ...
L Czy lubisz cukierki
Ja ...
L Chcę cię wypisać do domu ,a nie wiem jak mam do ciebie mówić ,po polsku ,niemiecku ,po rosyjsku
Ja po nimniecku
Zakochałam się w tym lekarzu Pewnie on też bo często potem mnie odwiedzał

Ło matko a ja nie w temacie ale jeść akacje też lubiłam, a nawet nadal lubię . Słodka jest

 

i co dalej? i co dalej?

--------------------
a w temacie TS-ów pokaże kolejne drzewko, też w wersji miniatura


tylko ona jest albicja jedwabista (nie miała w nazwie perska) i nie wiem jaka jest między perska a nie perską różnica

 

Kochani - synowa pojechała do szpitala , a ja w nerwach czekam na wnusia - trzymajcie kciuki .

 

najlepsze no nie zasnę teraz za chiny

 

Ewcia, oczywiście
wszystko będzie dobrze

 

Przyznam się, że ja z bonsai nie mam najlepszych doświadczeń. Wszystko jeszcze przede mną, a Ty lepiej przyjedź do nas jak kwitną. Jest cudnie. Czasem całe drogi wysadzone są tymi naszymi polskimi akacjami.
No i jeszcze oczywiście miodzik akacjowy.

No to teraz mamy z głowy spanie. Trzymam kciuki. Nawet nieźle się pisze samymi wskazującymi.

 

Mam nadzieję , ale to potrwa , bo dopiero się skurcze zaczęły .